Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pon lip 05, 2010 17:53 Re: K.Chatka-WOLONTARIUSZE DO SCHRONU W SOSNOWCU POSZUKIWANI!!!!

Mamy ogromną prośbe do wszystkich którzy mieszkają w Sosnowcu i nawiedzają nasz wątek.Wydrukujcie plakacikI i powieście gdzie się da!!!
Jezeli ktos nie umie ściągnąc z watku proszę o pw do mnie lub do Dorotki to wrzucimy na maila.
Ten kot tyle przeszedł że musi sie znaleźć!

SZUKAMY RAMZESA!!!!!!

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon lip 05, 2010 18:10 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

niedobrze :(
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 05, 2010 20:14 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Dziewczyny POMOCY :!: :!: :!: :!: :!:

Kiedys pisałam, ze pod klatką obok jest kotka z 4 maluchami. B. chciałam je wyłapać ale nie wyszło, na dodatek ostatnio znalazłam 2 z tych maluszków martwe bo wpadły górą do jakiejś piwnicy a dołem nie było wyjścia :cry: Poza tym kocia mama i szary maluch także zniknęli :(. Został tylko 1 maluch - czarny, ok. 3 miesięczny, według Pani karmicielki coraz bardziej smutny i zamknięty w sobie i osowiały. Dziś własnie spał w takim miejscu, że udało sie go złapać :ok: . Mam go w łazience, oczka ma spoko a poza tym nie wiem nic bo się ukrył. Jutro jade do Pani Eli z kotem tej karmicielki i wezmę też malucha (o ile da się złapać bo to on chyba mi nieźle palec przy poprzedniej próbie złapania rozkwasił). Niestety ten maluch nie może u mnie zostać - mam obecnie 6 kotów a mieszkam sama w 50m2. Chwilowo jest u mnie Dunia i chwilowo Triszka ale są tu p[óki co. Poza tym kot z Harcerskiej -Sony goni wszystkie kotki i są straszne bójki. Maluch siedzi w łazience, gdzie stosunkowo niedawno umarł inny maluch na kaliciwirozę a nie jestem w stanie pod brodzikiem porządnie wszystkiego zdezynfekować :cry: Błagam czy mógłby on/ona na jakiś czas zamieszkać w Kociej Chatce? Mógłby być w klatce z tym Zbysiem (podobnym wiekowo i kolorystycznie) a pobyt z nim oraz obserwacje innych kotów i ludzi na pewno by mu nie zaskodziły w oswajaniu się. Błagam chociaż na jakis czas....

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 05, 2010 20:17 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Witam wszystkich serdecznie po dosc dlugiej nieobecnosci, ale to bylo spowodowane brakiem czasu i dostepu do netu :D
Kilka zdan o Warce, juz bylo tak dobrze, byla zgloszona do adopcji ,choc nikt o nia nie pytal :(
az tu nagle w ub.srode Wareczka zaniemogla czyli brak calkowity apetylu, mala aktywnosc wrecz osowialosc i duze problemy z chodzeniem.
Wiec zaraz do weta co jest, zrobiono wszystkie badania czyli USG, morfologia. biochemia i glukoza, wszystko super oprocz cukru grubo ponad 400 to szok.
Do niedzieli jezdzila codziennie a nawet 2 razy, od razu zastosowano insuline ale w malych dawkach, teraz kilka razy ma mierzony poziom cukru nic sie nie obniza choc dawka zwiekszona i podawana 2 razy dziennie.
Sugestia wetow jest taka ze moze jest uszkodzona trzustka w wyniku tego wypadku, USG tego nie pokaze jedynie badanie krwi ktore trzeba wyslac do Warszawy bo tam wykonuja tego rodzaju badania.
Wareczka od soboty wieczora odzystkala apetyt je juz sama i chetnie z czego p.wet i my oczywiscie sie b.cieszymy, zalatwia sie juz tez normalnie.
I co jeszcze istotne w tym wszystkim, zaslably tylne nozki a zwlaszcza ta operowana, i dzis w rozmowie tel.p.wet po zaglebieniu sie w problem uwaza ze moze tak sie dziac przy cukrzycy, tak reaguja zwierzeta. Jutro konsultacja z wetem ktory operowal nozke.
Nie wiadomo czy wczesniej miala wysoki cukier czy nie, nikt nie badal bo nie bylo takiej potrzeby, a po jednej i drugiej operacji wszystko pieknie sie goilo.
Biedna ta Wareczka tyle sie juz wycierpiala i bylo juz ok. a tu znow choroba i tyle razy pobranie krwi na cukier kilka razy dziennie i insulina :(
Moze ktos nam cos podpowie, moze mial ktos kotka z cukrzyca bardzo prosimy o jakies porady
ze swych doswiadczen.
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 05, 2010 20:42 Re: K.Chatka-WOLONTARIUSZE DO SCHRONU W SOSNOWCU POSZUKIWANI!!!!

mar_tika pisze:Mamy ogromną prośbe do wszystkich którzy mieszkają w Sosnowcu i nawiedzają nasz wątek.Wydrukujcie plakacikI i powieście gdzie się da!!!
Jezeli ktos nie umie ściągnąc z watku proszę o pw do mnie lub do Dorotki to wrzucimy na maila.
Ten kot tyle przeszedł że musi sie znaleźć!

SZUKAMY RAMZESA!!!!!!


Marta, czy można pomóc z ogłoszeniami w sprawie kotka ? Zaginął na terenie Klimontowa, więc może nie należy się ograniczać do samego Sosnowca, ale gdzieś w pobliżu też szukać ? Może chętni do pomocy podzielili by się jakoś rozwieszając ogłoszenia ? jeśli trzeba też porozwieszam gdzie mi powiecie.
Ale PECH - ledwie troszkę atmosfera się rozluźniła, a tu znowu kolejne fatalne wydarzenie . Miejmy nadzieję , że Ramzes się znajdzie , jak kotek Filipek który wypadł z okna w bloku. Wychodzi na to, że wszyscy którzy mieszkają w parterowych dokach domkach i przyjmują kotka muszą mieć w oknach jakieś zabezpieczenie-moskitiery albo coś podobnego, bo w przeciwnym razie nie sposób upilnować kota. :(

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon lip 05, 2010 20:43 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Mara S pisze:Dziewczyny POMOCY :!: :!: :!: :!: :!:

Kiedys pisałam, ze pod klatką obok jest kotka z 4 maluchami. B. chciałam je wyłapać ale nie wyszło, na dodatek ostatnio znalazłam 2 z tych maluszków martwe bo wpadły górą do jakiejś piwnicy a dołem nie było wyjścia :cry: Poza tym kocia mama i szary maluch także zniknęli :(. Został tylko 1 maluch - czarny, ok. 3 miesięczny, według Pani karmicielki coraz bardziej smutny i zamknięty w sobie i osowiały. Dziś własnie spał w takim miejscu, że udało sie go złapać :ok: . Mam go w łazience, oczka ma spoko a poza tym nie wiem nic bo się ukrył. Jutro jade do Pani Eli z kotem tej karmicielki i wezmę też malucha (o ile da się złapać bo to on chyba mi nieźle palec przy poprzedniej próbie złapania rozkwasił). Niestety ten maluch nie może u mnie zostać - mam obecnie 6 kotów a mieszkam sama w 50m2. Chwilowo jest u mnie Dunia i chwilowo Triszka ale są tu p[óki co. Poza tym kot z Harcerskiej -Sony goni wszystkie kotki i są straszne bójki. Maluch siedzi w łazience, gdzie stosunkowo niedawno umarł inny maluch na kaliciwirozę a nie jestem w stanie pod brodzikiem porządnie wszystkiego zdezynfekować :cry: Błagam czy mógłby on/ona na jakiś czas zamieszkać w Kociej Chatce? Mógłby być w klatce z tym Zbysiem (podobnym wiekowo i kolorystycznie) a pobyt z nim oraz obserwacje innych kotów i ludzi na pewno by mu nie zaskodziły w oswajaniu się. Błagam chociaż na jakis czas....

Mara , napiszę ci coś na pw. - odbierz proszę .

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pon lip 05, 2010 20:54 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Kropeczka13 pisze:Witam wszystkich serdecznie po dosc dlugiej nieobecnosci, ale to bylo spowodowane brakiem czasu i dostepu do netu :D
Kilka zdan o Warce, juz bylo tak dobrze, byla zgloszona do adopcji ,choc nikt o nia nie pytal :(
az tu nagle w ub.srode Wareczka zaniemogla czyli brak calkowity apetylu, mala aktywnosc wrecz osowialosc i duze problemy z chodzeniem.
Wiec zaraz do weta co jest, zrobiono wszystkie badania czyli USG, morfologia. biochemia i glukoza, wszystko super oprocz cukru grubo ponad 400 to szok.
Do niedzieli jezdzila codziennie a nawet 2 razy, od razu zastosowano insuline ale w malych dawkach, teraz kilka razy ma mierzony poziom cukru nic sie nie obniza choc dawka zwiekszona i podawana 2 razy dziennie.
Sugestia wetow jest taka ze moze jest uszkodzona trzustka w wyniku tego wypadku, USG tego nie pokaze jedynie badanie krwi ktore trzeba wyslac do Warszawy bo tam wykonuja tego rodzaju badania.
Wareczka od soboty wieczora odzystkala apetyt je juz sama i chetnie z czego p.wet i my oczywiscie sie b.cieszymy, zalatwia sie juz tez normalnie.
I co jeszcze istotne w tym wszystkim, zaslably tylne nozki a zwlaszcza ta operowana, i dzis w rozmowie tel.p.wet po zaglebieniu sie w problem uwaza ze moze tak sie dziac przy cukrzycy, tak reaguja zwierzeta. Jutro konsultacja z wetem ktory operowal nozke.
Nie wiadomo czy wczesniej miala wysoki cukier czy nie, nikt nie badal bo nie bylo takiej potrzeby, a po jednej i drugiej operacji wszystko pieknie sie goilo.
Biedna ta Wareczka tyle sie juz wycierpiala i bylo juz ok. a tu znow choroba i tyle razy pobranie krwi na cukier kilka razy dziennie i insulina :(
Moze ktos nam cos podpowie, moze mial ktos kotka z cukrzyca bardzo prosimy o jakies porady
ze swych doswiadczen.


Wiesiu a jaki ma wynik fruktozaminy?
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon lip 05, 2010 21:16 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Dla wszystkich gorące pozdrowienia z super słonecznych i gorących Włoch, normalnie żyć nie umierać, dopiero dziś mam dostęp do internetu więc mam nadzieję, że jak wszystko będzie działało dobrze jutro założę nowy wątek bo już nam setka powoli mija :D jeszcze czeka nas wycieczka do Neapolu, potem Wezuwiusz i Pompeje, potem Capri I NA KONIEC wybrzeże amalfijskie :) już fanty na bazarek wyczaiłam :D wszystkich pozdrawiam i wysyłam troszkę słoneczka i cudnych widoków :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lip 05, 2010 21:28 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

terenia1 pisze:Dla wszystkich gorące pozdrowienia z super słonecznych i gorących Włoch, normalnie żyć nie umierać, dopiero dziś mam dostęp do internetu więc mam nadzieję, że jak wszystko będzie działało dobrze jutro założę nowy wątek bo już nam setka powoli mija :D jeszcze czeka nas wycieczka do Neapolu, potem Wezuwiusz i Pompeje, potem Capri I NA KONIEC wybrzeże amalfijskie :) już fanty na bazarek wyczaiłam :D wszystkich pozdrawiam i wysyłam troszkę słoneczka i cudnych widoków :D



Tyle miejsc, tyle kapsli :wink: :lol: Nie zakładaj wątku tylko wypoczywaj, zdążysz jak wrócisz. Nieraz zakładaja nowe wątki gdy minie nawet ponad 110 stron, więc spokojnie Teresa, zwiedzaj, pij piwo i...zbieraj kapsle :ok:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Wto lip 06, 2010 6:45 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

GDZIE JESTEŚ KOCIA CHATKO :?: -NA "KOTACH" SPADŁAŚ DALEKOOO -od wczoraj same kłopoty RAMZES,WARKA i jeszcze MARY maluch . Do Góry :!:

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Wto lip 06, 2010 6:55 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

hopsa wtorkowo ...
Obrazek

Madziula

 
Posty: 2513
Od: Wto sty 25, 2005 15:32
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 06, 2010 7:07 Re: K.Chatka-WOLONTARIUSZE DO SCHRONU W SOSNOWCU POSZUKIWANI!!!!

gosiakot pisze:
mar_tika pisze:Mamy ogromną prośbe do wszystkich którzy mieszkają w Sosnowcu i nawiedzają nasz wątek.Wydrukujcie plakacikI i powieście gdzie się da!!!
Jezeli ktos nie umie ściągnąc z watku proszę o pw do mnie lub do Dorotki to wrzucimy na maila.
Ten kot tyle przeszedł że musi sie znaleźć!

SZUKAMY RAMZESA!!!!!!


Marta, czy można pomóc z ogłoszeniami w sprawie kotka ? Zaginął na terenie Klimontowa, więc może nie należy się ograniczać do samego Sosnowca, ale gdzieś w pobliżu też szukać ? Może chętni do pomocy podzielili by się jakoś rozwieszając ogłoszenia ? jeśli trzeba też porozwieszam gdzie mi powiecie.
Ale PECH - ledwie troszkę atmosfera się rozluźniła, a tu znowu kolejne fatalne wydarzenie . Miejmy nadzieję , że Ramzes się znajdzie , jak kotek Filipek który wypadł z okna w bloku. Wychodzi na to, że wszyscy którzy mieszkają w parterowych dokach domkach i przyjmują kotka muszą mieć w oknach jakieś zabezpieczenie-moskitiery albo coś podobnego, bo w przeciwnym razie nie sposób upilnować kota. :(


Gosia w tej sprawie ogłoszenia sa jak najbardziej ważne i to wywieszone wszedzie.Przypuszczam że gościu koczuje gdzieś w okolicy więc najważnejsze oplakatować okolicę ,ale jak najbardziej można wywiesić plakaty w punktach o duzej rotacji ludzi:sklepach,lecznicach,marketach ,przystankach itp..
Bardzo prosze niech każdy wydrukuje parę sztuk plakatów i porozkleja .Jeżeli ktoś nie ma mozliwoaści wydrukowania Dorota pomoże.
Ramzes miał być kotem wychodzacym ale nie tak szybko.Najpierw miał wychodzić na szelkach i poznać okolicę ,a tu masz wyskoczył z okna :roll: No cóż szukamy ,bardzo prosze o pomoc

Kciuki za Warkę :ok:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto lip 06, 2010 9:17 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Mara S pisze:Dziewczyny POMOCY :!: :!: :!: :!: :!:

Kiedys pisałam, ze pod klatką obok jest kotka z 4 maluchami. B. chciałam je wyłapać ale nie wyszło, na dodatek ostatnio znalazłam 2 z tych maluszków martwe bo wpadły górą do jakiejś piwnicy a dołem nie było wyjścia :cry: Poza tym kocia mama i szary maluch także zniknęli :(. Został tylko 1 maluch - czarny, ok. 3 miesięczny, według Pani karmicielki coraz bardziej smutny i zamknięty w sobie i osowiały. Dziś własnie spał w takim miejscu, że udało sie go złapać :ok: . Mam go w łazience, oczka ma spoko a poza tym nie wiem nic bo się ukrył. Jutro jade do Pani Eli z kotem tej karmicielki i wezmę też malucha (o ile da się złapać bo to on chyba mi nieźle palec przy poprzedniej próbie złapania rozkwasił). Niestety ten maluch nie może u mnie zostać - mam obecnie 6 kotów a mieszkam sama w 50m2. Chwilowo jest u mnie Dunia i chwilowo Triszka ale są tu p[óki co. Poza tym kot z Harcerskiej -Sony goni wszystkie kotki i są straszne bójki. Maluch siedzi w łazience, gdzie stosunkowo niedawno umarł inny maluch na kaliciwirozę a nie jestem w stanie pod brodzikiem porządnie wszystkiego zdezynfekować :cry: Błagam czy mógłby on/ona na jakiś czas zamieszkać w Kociej Chatce? Mógłby być w klatce z tym Zbysiem (podobnym wiekowo i kolorystycznie) a pobyt z nim oraz obserwacje innych kotów i ludzi na pewno by mu nie zaskodziły w oswajaniu się. Błagam chociaż na jakis czas....

zadzwoń do Basi w sprawie tego maluszka albo do Marty

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Wto lip 06, 2010 9:33 Re: Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Kropeczka13 pisze:Witam wszystkich serdecznie po dosc dlugiej nieobecnosci, ale to bylo spowodowane brakiem czasu i dostepu do netu :D
Biedna ta Wareczka tyle sie juz wycierpiala i bylo juz ok. a tu znow choroba i tyle razy pobranie krwi na cukier kilka razy dziennie i insulina :(
Moze ktos nam cos podpowie, moze mial ktos kotka z cukrzyca bardzo prosimy o jakies porady
ze swych doswiadczen.


Wiesiu
popytaj na tym watku
viewtopic.php?f=1&t=87400

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 78 gości