Panny "P", czyli Puma i Pepsi :) cz. 2!

Ulla pisze:
NITKA/KARINKA pisze:Ja trzymam za 4-go lipca.
Urodzony w niedzielę -będzie miał lekkie życie
....

Hmmm, NITKO/KARINKO, polemizowałabym..
Ja urodziłam się w niedzielę i wcale nie mam lekkiego życia
Cały czas pod górkę.
Optuje więc nadal za 7 lipca! Ładna data będzie - 07.07.2010.

Bo to urodzenie w niedzielę to przy chłopakach się sprawdza. :wink:

A może to już dziś?

NITKA/KARINKA pisze:
Ulla pisze:
NITKA/KARINKA pisze:Ja trzymam za 4-go lipca.
Urodzony w niedzielę -będzie miał lekkie życie
....

Hmmm, NITKO/KARINKO, polemizowałabym..
Ja urodziłam się w niedzielę i wcale nie mam lekkiego życia
Cały czas pod górkę.
Optuje więc nadal za 7 lipca! Ładna data będzie - 07.07.2010.

Bo to urodzenie w niedzielę to przy chłopakach się sprawdza.

Hehehe, no chyba żeby

.
A Nanetka pewnie i tak nas się nie posłucha i urodzi 3, albo 5 :lol:

Nanetko, nasza gromadka też trzyma kciuki :ok:

I głaski dla koteniek :1luvu:

Nanetko, nadal kciuki za Maluszka! :ok:

Informuj na bieżąco o sytuacji na froncie.

Ja z całym moim towarzystwem, a jest ono teraz sporawe, :mrgreen:

też trzymamy za Was :ok:

My też czekamy w napięciu i pozdrawiamy
:ok:

I jak Nanetko?

Gosiu-Nitko, pozdrawiamy naszą gromadką :wink:

Do NITKA/KARINKA(niestety pw nie działa

Tak ,zgłosiła się,
Badzo Ci dziękuje,jestes kochana :1luvu:

Pozdrawiam
Kasia

Witajcie Cioteczki

U nas suwaczek już skończył odliczanie a Mały nadal nie ma zamiaru wychodzić :roll:

Uparł się i koniec

Jest jeszcze szansa Uleńko na tego 7 lipca

Mój brat, który będzie ojcem chrzestnym dla Małego też ma urodziny 7 lipca więc może dzidziolek czeka na tę datę

Sama już nie wiem... Powiem szczerze, że już trochę dokucza mi to czekanie, tym bardziej, że co poniektórzy (czyt. teściowa :wink:

) "pociesza" mnie mówiąc, żebym już teraz uważała, bo ciąża po terminie, bo mogę przenosić i najwyżej to mi będą wywoływać poród. Oszaleć można :evil: