Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lip 03, 2010 20:00 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Z tego wszystkiego znów zapomniałam wyciągnąć mięcho :oops:
Tacia będzie szczęśliwa - suche na kolację :ryk:
Zresztą odkąd suche jest mocne limitowane, to wszystkie pokochały :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 03, 2010 20:15 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

OKI pisze:Matką chrzestną z konsekwencjami została Killatha, a kocia się nazywa Polinda :twisted: No to teraz już musi być dobrze :lol:

Poli,śliczne imię,gratulacje dla Killathy :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 03, 2010 20:26 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Kocurzyco, jaką tą wodę? Możesz mi smska puścić? Bo net mi siada, a chyba zaraz będę musiała wyjść :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 03, 2010 23:32 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Czy Muszynianka wysokozmineralizowana, nisko nasycona CO2 może być? Bo właśnie się odgazowywuje :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 04, 2010 0:28 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Założyłam Poli nowy wątek - będzie mi łatwiej sterować tytułem i prowadzić rozliczenia...
Proszę o Waszą obecność tu: viewtopic.php?f=1&t=113672&p=6157010#p6157010
Dziękuję :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 04, 2010 0:56 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Żeby nie było tak minorowo, to na dobranoc jeszcze świeżo odkryty "Świat wg Polindy":
Jest tylko jedna rzecz lepsza od ręki Dużej - ręka Dużej z michą :mrgreen:

Dobranoc :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:
uj, robi się zakaźnie :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 04, 2010 7:22 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Ale ten kotovirus się rozszalał,on jest nie do opanowania.To się nazywa stan zaostrzenia. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 04, 2010 7:45 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

To się, qrka, zapaść nazywa, nie zaostrzenie :lol:

Witanko :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 04, 2010 7:51 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

cześć. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lip 04, 2010 8:08 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie lip 04, 2010 8:13 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Cześć Kociczko i Kalerciu :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 04, 2010 10:27 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Koty ogarnięte, ja też jako tako - do zrobienia zostało szorowanie Polindy :roll: :roll: :roll:
Czemu mam dziwne przeczucie, że będzie przeszczęśliwa z tego powodu? :lol:

Moje kociaste podejrzanie spokojne - interesują się tylko, jak idę do łazienki, ale nawet Szelma znosi to ze stoickim spokojem :roll: Tylko znowu próbuje zjeść wszystko sama, ino jej się nie mieści :mrgreen:

Deli z dnia na dzień coraz bardziej miziasta, chyba wyczuła konkurencję :mrgreen:
Na razie, tfu-tfu-tfu, nic się nie dzieje. Wczoraj wetka zajrzała w oczy, powiedziała, żeby pozapuszczać jeszcze ten Optex, ale generalnie jest w porządku - raczej to jakieś podrażnienie było. Ufff... oby tak dalej :lol:

A Tacia, jak to Tacia - siła spokoju :lol: Nowy kot? Pójdę, obejrzę, eeee, pozamykane... drze się... no cóż... idę spać :roll:

Ja też już dzisiaj spokojniejsza jestem, choć głowa mnie trochę ciśnie :roll: Ale humor mi się poprawił po spokojnej nocy, zaczynam bardziej optymistycznie patrzeć w najbliższą przyszłość :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 04, 2010 11:14 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

To najwazniejsze... Mysle i mysle i nijak nie wiem, jak Ci pomoc. Mowisz, ze suchej nie chce, a tylko tej mam nadmiar. Moge cos wystawic na jakis bazarek, ale mam slabe pomysly, moze cos mi jeszcze wpadnie... :roll:

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 04, 2010 11:26 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Małgoś, daj spokój - jak coś Ci przyjdzie do głowy, to super, jeśli nie to nie szkodzi. Przecież ja wiem, że zawsze robisz, co możesz. Czasami po prostu tak jest, że nic się nie da zrobić :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 04, 2010 13:47 Re: Wariatkowo 4. Leczenie zachowawcze ;-) Koty zaczipowane

Pomysle jeszcze... :roll: Zebym tylko nie miala az tyle na glowie teraz kurcze...

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 66 gości