Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 26, 2010 21:12 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

Śliczne, zadowolone kotki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob cze 26, 2010 21:20 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

zaraz idę spać, ale się jeszcze pochwalę ;-)
zrobiłam sobie sweterek :P
(nota bene najdroższy sweter w moim życiu :roll: - kupiłam trzy motki włóczki, miała być kamizelka, ale okazało się, że na kamizelkę poszłoby ok 5... skoro i tak musiałam dokupić, a lokalnie się nie dało, tylko przez jedna netową pasmanterię...
z prawie 90 dag wysokogatunkowej włóczki w pięknym kolorze/kolorach.... ;-)
Obrazek
na żywo są mniej ostre - ot, idealne barwy Ziemii ;)

sweterek jest krótki, ciepły (włóczka zawiera sporo wełny), mięciutki, z kapturkiem, z przodu na duże guziki - może później zrobię fotkę (ale to raczej przy dziennym świetle, bo przy halogenie na pewno kolory wyjdą co najmniej dziwne) ;-)
robiony specjalnie do pracy - tzn na drogę do pracy - jest swetrem z kapturkiem, ale pasuje do eleganckich szpilek i bluzki koszulowej, a kolor kontrastuje z każdym jednym :P
(chociaż w sumie torebkę też mam żółtą :lol: ) a na dworcach, itp często wieje... nawet latem o 6 jest zimno... a ja ok 6:20 tyczę na dworcu czekając na pociąg :roll:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie cze 27, 2010 8:59 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

Pokaż to cudo! :!: Mmmmm.....z kapturkiem...już mi się podoba :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 27, 2010 9:34 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

shira3 pisze:Pokaż to cudo! :!: Mmmmm.....z kapturkiem...już mi się podoba :mrgreen:

Generalnie to mój pierwszy sweterek z kapturkiem (nie licząc płaszczyka niemowlęcego, ale wtedy miałam wzór...), więc proszę o wyrozumiałość :oops:

Kolory najbardziej zbliżone wyszły na zdjęciu z tyłu, z tym, że są nieco jaśniejsze..... ;-)
Zamiast guzików pasowałby zamek, ale biorąc pod uwagę, co to za włóczka, to nie podjęłabym się wszycia go...

Obrazek Obrazek Obrazek

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie cze 27, 2010 9:48 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

Naprawdę śliczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 27, 2010 16:02 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

shira3 pisze:Naprawdę śliczny :1luvu: :1luvu: :1luvu:


bo się zacznę rumienić... :oops:

choć fakt, że kumpela namawia mnie, żebym zaczęła sprzedawać szydełkowce na allegro... :roll:
na razie nie mogę się zmobilizować, żeby piłeczki (te z bazarku) wystawić też na allegro... ale może na początku tygodnia mi się uda ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie cze 27, 2010 20:13 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

Zazdroszczę umiejętności :1luvu: Ja z robótek ręcznych to tylko klepanie w klawiaturę :oops: :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Nie cze 27, 2010 21:15 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

charm pisze:Obrazek

O, rzeczywiście fajny. :D
Poproszę o podobne kolorystycznie i równie fajne chomąto do puszki na następną akcję. :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pon cze 28, 2010 17:37 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

siriwan pisze:
charm pisze:Obrazek

O, rzeczywiście fajny. :D

cieszę się, że się podoba :)

siriwan pisze:Poproszę o podobne kolorystycznie i równie fajne chomąto do puszki na następną akcję. :lol:

jedno będzie na pewno z jasnego sznurka :P
a drugie może zrobię kolorowe :lol:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw lip 01, 2010 18:17 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

Przyszłam ponarzekać....
to jakiś zmasowany atak jest... :roll:

Najpierw była kontrola sprawdzająca przestrzeganie procedur przeciwniałania finansowaniu terroryzmu, praniu pieniędzy, itp....
Potem PIP...
(w ciągu ostatnich kilku tygodni...)
Wczoraj była kontrola oprogramowania (sprawdzali, czy ktoś jakiegoś programu dodatkowego nie ma, jakiejś mp3 czy filmu....)
Dzisiaj i jutro kontrola wewnętrzna sprawdzająca przestrzeganie procedur - czy robimy i terminowo wysyłamy wszystko, co mamy wysyłać, czy zarząd dostaje poprawne dane we właściwym terminie, itp... sprawdzali papierki, upoważnienia, pełnomocnictwa, itp...
A dodatkowo od dzisiaj mamy w firmie kontrolę "z góry" - taką co jest co trzy lata, z organu nadrzędnego... :roll:
z tym, że ta zewnętrzna ma trwać jakieś 3 tygodnie... :? jest to prawie 10 osób, do naszego działu nie wiem, kiedy dotrą, ale przy nich trzeba się bardzo pilnować, spisywać każdy jeden pokazany im papierek (każdorazowo potwierdzać podpisem....), itp...
A kiedy niby mamy znaleźć czas na to, co mamy zrobić? :roll:
najgorsze, że kontrola obejmuje ostatnie 3 lata, a jedyna osoba w dziale, która wtedy pracowała jest na dłuższym l4 z powodu zagrożonej ciąży...
ale cóż, damy radę ;)
jak to się u nas ostatnio mówi - "da się w das-ie" ;-)


A z bardziej optymistycznych - kupiłam sobie telefon :P
(tak, niedawno też to pisałam :roll:, ale mojej mamie ostatnio telefon coraz intensywniej odmawia posłuszeństwa... miałam do wyboru kupić jej taki sam jak miałam, albo niewiele dopłacić i kupić coś lepszego....)
stałam się posiadaczką nokii 5800 :twisted: - symian, gps, wifi, itp :mrgreen:
i ładne zdjęcia robi :D jak na aparat to nawet bardzo ładne - z macro, lampą błyskową, i sporą ilością ustawień ;-)
później wrzucę kilka fotek z niego ;-) robionych przy słabym oświetleniu.....

a teraz idę się umyć i gdzieś zalegnę z kotami... a potem będą fotki ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob lip 03, 2010 13:00 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

No i zostały w domu trzy koty...pusto tak jakoś bez czarnej lompicy....

Psotka pojechała wczoraj na kontrolę do doc (ładne się goi - trochę płynu surowiczego się zbiera przy końcu druta, ale nie jakoś dużo, i jest to normalne przy takiej operacji) - za jakiś miesiąc wyciągamy drut :ok:
A w piątek Guree - usuwamy kamień i koagulacja dziąseł....

A potem pojechałyśmy z Psotką na ogródek... nie, oczywiście, już uspakajam tych, którzy choć przez chwilę pomyśleli, że tam zostanie... ale pospacerowała trochę po "jej" ogródku, powylegiwała się, zjadła trochę trawy, zrobiła qpę, po czym pojechała do przyjaciółki mamy...
Powiem tak, jak na razie mąż marudzi, że jak wyzdrowieje, to ma wrócić na ogródek (czyli po zimie...), ale wszyscy liczą, że Psotka go dość szybko przekabaci (na razie ułożyła się w szafie na jego skarpetkach, i dotrzymuje towarzystwa nawet w wc...) - wystraszona jest, nowy dom, nowe zapachy, itp.
Dzisiaj znowu się wybierały na ogródek - teren jest ogrodzony, a Psotka nawet ze zdrową nogą nie uciekała - duża będzie plewić, siedzieć w cieniu, a Psocia obok... ;-)
poza tym obfociłam pozostałych dwóch ogródkowców - ciężko było zwłaszcza z jednym, bo przyłaził mi się ocierać o nogi... w ogóle te koty są tak na maksa rozbestwione... :roll:

muszę w końcu fotki zrzucić, to wtedy wstawię nieco ;)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Sob lip 03, 2010 21:07 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

charm pisze:stałam się posiadaczką nokii 5800 :twisted: - symian, gps, wifi, itp :mrgreen:

Niedenerwujmnie. :twisted: Też chcę. ;-)
Tak fajna jak w opisie?

charm pisze:Powiem tak, jak na razie mąż marudzi, że jak wyzdrowieje, to ma wrócić na ogródek (czyli po zimie...), ale wszyscy liczą, że Psotka go dość szybko przekabaci

Przekabaci, kwestia czasu. :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob lip 03, 2010 21:16 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

Charm, piękny sweterek, piękny, przepiękny. Ja nic nie potrafię, ani szyć, ani dziergać, nic a nic. Tylko decoupage umiem ale nie mam czasu na to. Jak mi udziergasz na zimę czapkę i szalik to ci zapłacę ile zechcesz. Nigdy nie miałam ładnego kompletu :(
Jeszcze co do wcześniejszych stron wątku, to jak zwykle rozłożył mnie na łopatki widok synchronów kocich. One sa niemożliwe z tymi pozycjami :D
Cieszę się, że z Psocią ok :ok:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lip 04, 2010 7:35 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

Fajnie :D
Musi przekabacić :D Nie ma wyjścia ;)

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 04, 2010 8:42 Re: Bliźniaki i Natalia-s.56.połamaniec, s58.foty..

siriwan pisze:
charm pisze:stałam się posiadaczką nokii 5800 :twisted: - symian, gps, wifi, itp :mrgreen:

Niedenerwujmnie. :twisted: Też chcę. ;-)
Tak fajna jak w opisie?

pod względem wyglądu to brzydka :roll: (ale to wiedziałam wcześniej...)
natomiast gps, wifi, przyzwoity aparat (nawet makro i lampę błyskową ma), itp przekonują... ;-)
aktualnie męczę się (jak na razie z marnym skutkiem... :roll:) z postawieniem ap... (mam dodatkowe wifi na płycie głównej... zasięg będzie mały, ale do instalowania softu z netu itp albo korzystania z netu leżąc w łóżku powinno być ok - tym razem mam klawiaturę qwerty, więc nawet posty z telefonu da się pisać przyzwoiciej ;-) )



siriwan pisze:Przekabaci, kwestia czasu. :D

oby ;-)

A wczoraj noc z przygodami :roll:
ale zaczynając od początku - moja mama pali (niestety, i mimo ponad 20 lat walki nie udało mi się jej nakłonić do rzucenia....), ale nie w domu, nie przy mnie, itp...
wychodzi na balkon... ale że balkonu nie mamy, to wychodzi na balkon na klatce schodowej...
wczoraj w nocy ją naszło (ok północy), po czym wraca, i mi mówi, że płacze kot...
idę na balkon - faktycznie, jakieś kocie się drze - na ile głośno, to sami oceńcie, skoro na 10p było słychać... no cóż, spanie poczeka, ubieramy się i idziemy na dwór... po 10 minutach łażenia (jak coś jechało albo szli ludzie to miauczenie milkło, i ciężko było zlokalizować źródło...) strażnik z sądu bardzo intensywnie się nam przyglądał, a mama gadała, że za chwile zadzwoni po policje - po północy, dwie kobiety łażą przy budynku sądu rejonowego, zaglądają w szczeliny, w okna, patrzą na dachy, zaglądają w bramy, itp... (patrzyłam, czy w jakiejś kamienicy nie zaklinował się jakiś na uchyle, albo na przydrożnym drzewie...)
po jakimś czasie dojrzałam innego kota (generalnie kotów tam jest kilka - obok jest przedszkole, gdzie karmią, ale teren zamknięty, podobnie w urzędzie miasta... i chociaż mieszkam wiele lat, to widuje się je bardzo sporadycznie)
w każdy razie zobaczyłam kota - wyglądał z daleka na dorosłego, choć wystraszonego... a potem usłyszałyśmy miauczenie... dochodziło spod okienka... postanowiłam zajrzeć, świeciłam latarką.. jakiś cień widziałam... w pewnym momencie cień po prostu czmychnął... i widziałam uciekającego kota (choć wyglądał na młodego, ale może był po prostu drobny...)
chyba był wystraszony, i bał się wyjść, albo się zaklinował, ale bardziej bał się kogoś z latarką bardzo blisko... może miał zaklinowaną łapkę, czy z jakiegoś innego powodu nie umiał sobie poradzić z wyjściem... nie wiem, i niestety raczej się nie dowiem :(

po chwili przed wejściem do sądu siedziały dwa koty....
niestety nic więcej nie wiem... :(
wiem, że jakieś koty są, ale ilość jest mniej więcej stała, wieszałam ogłoszenia o bezpłatnej kastracji i sterylizacji w Chorzowie, itp... a co do sądowych, to spróbuję zagadać przy okazji ze strażnikiem, może coś wie... ale muszę to zrobić jak będę wracać z pracy (najlepiej bez tż...)



babajaga pisze:Charm, piękny sweterek, piękny, przepiękny.

dzięki :oops:

babajaga pisze:Jak mi udziergasz na zimę czapkę i szalik to ci zapłacę ile zechcesz. Nigdy nie miałam ładnego kompletu :(

jak wrzucisz zdjęcie, jak ma wyglądać, określisz rozmiar, kolor, kształt, itp, to do zimy zrobię ;-)
w ramach chwalenia się: http://picasaweb.google.com/agnieszka.fizyka/SzydeKiem#


I obiecane kilka fotek - na razie Psotka:

Obrazek

Obrazek Obrazek

I na ogródku:
Obrazek

Obrazek Obrazek
(to moja mama... a Psotka uwielbia być na rękach, kolanach...)

I jeszcze ogródkowe towarzystwo - trochę bardziej dzikie, tzn nie pakują się same na kolana.. ale jak kogoś znają, to łebki do głaskania nadstawiają, o nogi się ocierają (zwłaszcza Kacperek, Tosiek jest bardziej na dystans), po łakocie przychodzą, itp.
Po lewej Kacperek, po prawej Tosiek (wcześniej Tosia, do czasu gdy podczas próby sterylki okazała się wykastrowanym kocurkiem...)
Obrazek Obrazek


Aha, wszystkie fotki zrobione telefonem ;-)
(z aparatu jeszcze nie miałam kiedy zrzucić.. :roll: )

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 133 gości