Buldogi do adopcji - Adopcje Buldogów

za odchuchanie i domek :ok:

o mamo, jaka bieda

Witajcie,
chciałam Wam pokazać tego malucha, i w imieniu jego i Anny G-R prosić o pomoc, radę i wparcie.
O Bobiku mozna przeczytać na dogomanii:

http://www.dogomania.pl/threads/187448- ... udem-ocalił-życie-ale...

i u nas na forum:

viewtopic.php?f=1&t=84929&start=435

tu są jego zdjęcia, zamieszczam linki bo zdjęcia są drastyczne :(
Nie umiem sobie wyobrazić ile to maleństwo wycierpiało.

http://img405.imageshack.us/i/1004344j.jpg/
http://img22.imageshack.us/i/1004343h.jpg/
http://img641.imageshack.us/i/1004342r.jpg/

Gdyby ktoś miał w nadmiarze środki, które są potrzebne do opieki nad nim, bardzo prosimy o pomoc!

Bobik ma tatuaż-on nie jest przypadkiem z hodowli jakiejś?może poszukajcie?
czemu muszą być żyjące dowody na ludzka chciwość...

o mamuniu co się stało temu psu????

EDIT: doczytałam na dogo.....

kciuki wielkie za tego dzieciaczka....tyle przeszedł :ok:

O matko

Wiem, że zaglądają tu osoby, którym nie jest obojętny los Bobika :!:

W związku z tym, poniżej pozwalam sobie zacytować część postu Anny zamieszczonego na Dogomanii wczoraj,
z informacjami na temat stanu Bobika (całość na stronie 5 wątku http://www.dogomania.pl/threads/187448-Bobik-cudem-ocali%C5%82-%C5%BCycie-ale...?p=14874348#post14874348 ):

Bobik ma sie dzisiaj bardzo dobrze jadl samodzielnie na stojaco,rany po laserze jakby sie zmniejszaja i jest coraz wieksza nadzieja ze uda sie uratowac druga lapinke.Jest pelen energii choc /co nie dziwne/szybko sie meczy.Nie wiem jak on to robi ale jest jedna wielka miloscia do ludzi,radoscia zycia i wola walki o nie.
Bobo ZOSTAJE u mnie gdyz pokochalam to male cialeczko od pierwszego "wejrzenia" a ponad to po tak dlugim blizej nieokreslonym czasie leczenia nie moglabym zawiesc juz jego zaufania i oddac go w inne rece ze juz nie wspomne o swojej milosci do niego.Nie da sie go nie kochac po prostu.Jezeli bedziecie miec pytania pytajcie ja w miare swoich mozliwosci odpowiem tylko prosze jw o cierpliwosc i zrozumienie.
Sciskam Wszystkich serdecznie i tylko tyle Wam powiem -nie spodziewalam sie takich pokladow dobrych serc.

Anno, masz wielkie serce - dziękuję :1luvu:

Bobo będzie z Tobą szczęśliwy i wyrośnie na dzielnego bulwika

Szanowni Miau'kowicze i miłośnicy buldożków :!:

Wiem, że jest wiele zwierząt potrzebujących pomocy, którymi się opiekujecie, i nie sposób wartościowych kto robi to lepiej i więcej.
Mam jednak nadzieję, że będziemy wspierać Annę w opiece nie tylko na Bobo, ale również nad chorymi kotami, którymi się opiekuje.
Pamiętajcie, że pomoc nie zawsze musi przyjmować wymiar finansowy, chociaż opieka nad zwierzętami chorymi i poszkodowanymi przez ludzi pochłania mnóstwo pieniędzy.
Anno, trzymam kciuki za Ciebie i całą gromadkę

Lotkę można zdjąć.
Jest od soboty w umojej znajomej. Odwiedzałam sunię juz dwukrotnie. Kochana jest!

W łódzkim schronisku jest młoda sunia BF- około roczna, cała biała z dwoma czarnymi łatkami. Narazie czekamy na własciciela - jak sie nie zgłosi, to mała będzie do adopcji.

CoolCaty a Ufcia to jak rozumiem już w domu?

Lotka, Lusi i Gomez nareszcie w swoich domkach!!! :ok:

Domek znalazła także Beza

Do adopcji nadal pozostały bulwy: Tami, Bunio, Pele. Niestety przybyło też kilka nowych bulw

Ufcia, Mafi, Zosia, Dablo, Tupak, Baron, Rosa, Pepsi... to naprawdę jakaś plaga niechcianych płaskich mordek

bardzo prosimy o wsparcie w poszukiwaniu DT i DS!

czy Zośka ma już domek stały lub tymczasowy ?

sfinks Zosia nadal szuka domku

a jest ktoś chętny na jej adopcję? :1luvu:

Zośka jest przecudowna, bardzo kocha człowieka, uwielbia się przytulać i szybko się przywiązuje. i na dodatek pojawiły się sukces z siusianiem! Zosia otworzyła się i już bez problemu załatwia się na zewnątrz!

to super, że ktoś ją pokocha - ale też szkoda bo mi zapadła w serce

sfinks pisze::D to super, że ktoś ją pokocha - ale też szkoda bo mi zapadła w serce

właśnie nikt jej nie chce

Buldogi do adopcji - Adopcje Buldogów

Kto przegląda forum