Skrzywdzone....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 02, 2010 19:25 Re: Skrzywdzone....

Wszelkie dyplomatyczne próby podania leku zawiodły..... może Nosek przestraszony to jest, ale nie głupi.

Cóż..... koniec poczucia bezpieczeństwa u cioci kloci...... wsadziła procha do japy na siłę :twisted:

Czyli Szczyl jakąś zaletę jednak ma ;) to już jedna! Jeszcze z półtora roku porównań i może uznam, że nie jest taki ostatni ;)

ALE! Ważna informacja..... Nosek stał na środku pokoju jak weszłam ponownie, nie czmychnął, nie przykleił się do podłogi, nie skulił...... olał mnie! Jeszcze mu wybaczę, ale już niedługo będzie foch na takie zachowanie bezczelne.

Nie to co Sitka, ja wchodzę a ta koncert i motor i koła do góry i mało się nie wywinie na lewą stronę :1luvu: nuuuuda, panie

Idę się ponarzucać trochę futrom :twisted:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 02, 2010 19:58 Re: Skrzywdzone....

GŁASKAŁAM NOSKA PO BRZUCHU :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 02, 2010 20:23 Re: Skrzywdzone....

Czy Ty nie przesadzasz troszke? ;-)
Sie kobieta rozpedzila... :-)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lip 02, 2010 20:29 Re: Skrzywdzone....

Wow! Jestem pod wrażeniem :)!
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 02, 2010 21:51 Re: Skrzywdzone....

Agneska pisze:Czy Ty nie przesadzasz troszke? ;-)
Sie kobieta rozpedzila... :-)


Może trochę, ale kiedy to brzucho takie miętkie.... musiałam tam łapę wsadzić ;)
Nie ma czasu, nie ma czasu..... on taki mięciutki i do całowania..... ileż można czekać!

Satysfakcja........ bezcenna :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 02, 2010 21:54 Re: Skrzywdzone....

no gratulacje!!! :piwa:

ale nie wiem, czy się Waćpanna za daleko nie zapędzasz.... - czy to nie było czasami gwałtowne naruszenie nietykalności cielesnej...??????????????

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lip 02, 2010 22:21 Re: Skrzywdzone....

Niesamowite, Nosek dał brzucha do głaskania:))
Super.
Co to znaczy doby dom:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 02, 2010 22:27 Re: Skrzywdzone....

joluka pisze:no gratulacje!!! :piwa:

ale nie wiem, czy się Waćpanna za daleko nie zapędzasz.... - czy to nie było czasami gwałtowne naruszenie nietykalności cielesnej...??????????????


O wypraszam sobie! Sam wystawił, to jak miałam nie brać! Noooo dobra, trochę wystawił,a ja resztę sama sobie wygarnęłam. Przyznaję się!!!! :oops:

Lidka pisze:Niesamowite, Nosek dał brzucha do głaskania:))
Super.
Co to znaczy doby dom:))


Co to znaczy mądry KOT!!! ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 02, 2010 22:49 Re: Skrzywdzone....

Spinca - moje gratulacje i wyrazy uznania oraz totalnej miłości :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Może podmiankę zrobimy - ja zabiorę te dwa takie mocno zestresowane kocurki :mrgreen: i podeślę Ci Totka do oswajania :?: No bo to byłoby dla Ciebie duże wyzwanie - dzikun straszny ten Totek 8)

Oczywiście - przywiozę, zaborę :mrgreen: Co TY na to :?: :?: :?: :?: :?:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob lip 03, 2010 1:25 Re: Skrzywdzone....

Dziękujemy :)

W moim słowniku jako początkującego Dt w ogóle nie ma jeszcze słowa "zabiorę" :) Zresztą gdzie ja do Ciebie.....
Ale w gości zawsze, nawet z Totkiem dzikusem :) Tym razem na kawę bez dyskusji! Widzisz sama, że ze mną nie ma dyskusji w niektórych sprawach, ma być po mojemu ;)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 03, 2010 8:02 Re: Skrzywdzone....

boskie zdjęcia i opisy
:)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 03, 2010 15:21 Re: Skrzywdzone....

lubię Cię spinca czytać :wink:
fajnie piszesz :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob lip 03, 2010 18:06 Re: Skrzywdzone....

Podczytujemy sobie po cichu

Spinca - udały Ci się tymczasy
Nosku i Sitko - trafił Wam się Ten Dom Tymczasowy

:kotek: i Spinca - :aniolek:

Te Koty są przepiękne, po prostu przepiękne
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lip 04, 2010 19:31 Re: Skrzywdzone....

a co tutaj tak cicho??? przespana niedziela? - bo to takie zestresowane koty, że nic dziwnego.... :wink: :wink: :twisted:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pon lip 05, 2010 12:58 Re: Skrzywdzone....

Gorąco nam :cry: Koty zrezygnowały z kocyków, poduszek, pościeli..... leż plackami na chłodnych podłogach..... razem ze mną, zresztą.

Nosek jakby trochę lepiej po lekach, grzyba nadal ma tylko Szczyl..... jakoś na dniach jedziemy się odrobaczać, szczepić, doszczepiać..... straciłam już rachubę, co któremu kotu wetka będzie robić :oops: dobrze, że dostaję kartki z przychodni, bo było by słabo

Nawet pisać mi się nie chce w ten upał....
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], niafallaniaf, puszatek, Tundra i 97 gości