S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo:(, za dużo:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 01, 2010 18:57 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

lidka-ja cały czas ,,dygam,,
on tam został w klatce
rano okaże się jak łapa
najgorsze jest to,że to złamanie jest własnie tam na dole łapy
musi być gips

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 01, 2010 19:04 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

to ten nowy chłopak, ktory wszedł babce do mieszkania
imię- 272 / 10
od 30 06 w schr

Obrazek

to kolega NATAN
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 01, 2010 19:08 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Dziki Białasku [*]

Wyschronowałyśmy się dziś sporo długo :mrgreen: Biedna Mała :twisted:
Kociaste pojadły i wygłaskały się ,a my z nimi :)
I bardzo bardzo cieszę się z tymczasu tej burciaszki zapytajki :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ale też martwię się o bidoczka połamańca - łapka naprawdę nie wygląda ładnie...Łapko łapko wyzdrowiej!!!
Ostatnio edytowano Czw lip 01, 2010 19:10 przez Mishila, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 01, 2010 19:10 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Przepraszam, że może niepotrzebnie stwarzam problemy:(
Ale mam tylko te zle doświadczenia z Kubusiem.
A ile kosztuje ten lekki opatrunek? Wie ktoś może? Bo wiem, że takie cos można zrobić i ze jest droższe:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 01, 2010 19:20 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Ta jeszcze przypomnę, że bazarek się kończy..... :twisted:
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 01, 2010 20:08 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Biedny kocik w gipsie....oby wszystko było ok ...

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 01, 2010 21:52 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Oj coś czuję, że dziś mi się Dago przyśni :lol: :oops:
No i jakoś mi się wydaje, że mój kitek Maksiu tu: Maksymilian wyczuł jakoś, że mam jakiegoś amanta i fochy mi strzela :ryk:


Koteczku z chorą łapką zdrowiej szybko!!

Białasku [*]
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt lip 02, 2010 10:17 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

no, dotarłam w koncu na chwilke do kompa

z łapką raczej lepiej :wink:
nie jest jeszcze idealnie smukła, ale o niebo mniejsza niz wczoraj
On ma na tej łapce, miedzy palcami ranę sporą, to trzeba odmaczac i riwanolowac
możliwe ,ze to opuchniecie też os tego było
kicio dotał przedwczoraj conwenię
dziś przeciwbólowy zastrzyk
rana ciut opatrzona i zariwanolowana
mam zalecenie masować ją :wink:

Do schroniska dzis z rana wróciła Inga :(
nie podobajej się, łazi , syczy, płacze
mam nadzieję ,że szybko znów przywyknie

No i przy mnie mama z córką przyniosły 4 letniego Kacperka
totalnie przerazony, w 100% domowy kot, niewychodzący, kuwetowy, kastrat. Ich kot.
Wyjezdza opiekunka na Mazury do chorego ojca, nie może kota ze soba wziąć
nie bedę komentować
Został dziś zaszczepiony, jest sztywny ze strachu
Powiedziałam ,że może nawet umrzeć taki kot, że przestanie jeść itd
ech

dzis do domu chyba pojedzie długowłosa piekność, trzymajcie kciuki, bo cos dzis kichała niestety

musze dzis wykonac chyba z tysiąc telefonów

na przyszły tydzien planuję zabieg wyciecia guzów u Kasi, mój Felek wyjezdza na tydzień wiec choc troche bedzie mogła po zabiegu posiedziec w klatce w łazience
nie bedzie musiała od razu wracac na kociarnie.
No ale to tylko kilka dni.
Nie wiem czy nie wykorzystujac urlopu od psa nie pojade najpierw jeszcze z Sipetkiem na ,,ząbki,, zeby tez choc 1 dzień posiedział w łazience
no i musze usiąść nad kasą, bo nie wiem czy na wszystko styknie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 02, 2010 10:52 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Mała1 pisze:No i przy mnie mama z córką przyniosły 4 letniego Kacperka
totalnie przerazony, w 100% domowy kot, niewychodzący, kuwetowy, kastrat. Ich kot.
Wyjezdza opiekunka na Mazury do chorego ojca, nie może kota ze soba wziąć
nie bedę komentować
Został dziś zaszczepiony, jest sztywny ze strachu
Powiedziałam ,że może nawet umrzeć taki kot, że przestanie jeść itd
ech


o matko.... - kolejne mega-nieszczęście, które zagłodzi się pewnie z przerażenia.... :cry: :cry: :cry: :cry: - budzą się we mnie w takich sytuacjach najgorsze instynkty wobec tych ludzi..... :evil:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Pt lip 02, 2010 10:59 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Taaaaa....nie tylko w Tobie joluka..... :roll:
Ludzie są naprawdę, naprawdę bemyślni.....utwierdzam się w tym coraz bardziej....Idę za Einsteinem... ;|
|
Obrazek

Kot też człowiek

Mishila

 
Posty: 290
Od: Śro kwi 14, 2010 16:50
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 02, 2010 11:25 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

joluka pisze:
Mała1 pisze:No i przy mnie mama z córką przyniosły 4 letniego Kacperka
totalnie przerazony, w 100% domowy kot, niewychodzący, kuwetowy, kastrat. Ich kot.
Wyjezdza opiekunka na Mazury do chorego ojca, nie może kota ze soba wziąć
nie bedę komentować
Został dziś zaszczepiony, jest sztywny ze strachu
Powiedziałam ,że może nawet umrzeć taki kot, że przestanie jeść itd
ech


o matko.... - kolejne mega-nieszczęście, które zagłodzi się pewnie z przerażenia.... :cry: :cry: :cry: :cry: - budzą się we mnie w takich sytuacjach najgorsze instynkty wobec tych ludzi..... :evil:


Nóż w kieszeni się otwiera...4letni..niewychodzący...jak tak można..właśnie..nie może wziąć kota czy nie chce... :x
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt lip 02, 2010 12:15 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Mała, przepraszam za nękanie:)
Trzymam kciuki za wszsystkie bidusie, pólamane, porzucone.

Przy okazji.
W Bytomiu em.em zanalazła ślicznego niemal bialego kocurka. Kastrowany, przymilak, ma charakterystyczne różne oczy, łatke na głowie i na tulowiu i ogonek doszywany.
Albo uciekl albo ktos mu w tej "ucieczce" pomógł.
Gdyby ktos o takiego kocurka pytał jesli sie zgubił - to jest.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 02, 2010 12:22 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

ooo masakra!! :evil: jak można tak oddać kota, biedny 4-latek, kolejny przerażony Kicio :(

paulinaelzbieta

 
Posty: 548
Od: Nie kwi 11, 2010 15:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 02, 2010 13:38 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

Lidka pisze:Mała, przepraszam za nękanie:)
Trzymam kciuki za wszsystkie bidusie, pólamane, porzucone.

Przy okazji.
W Bytomiu em.em zanalazła ślicznego niemal bialego kocurka. Kastrowany, przymilak, ma charakterystyczne różne oczy, łatke na głowie i na tulowiu i ogonek doszywany.
Albo uciekl albo ktos mu w tej "ucieczce" pomógł.
Gdyby ktos o takiego kocurka pytał jesli sie zgubił - to jest.

Ja przepraszam, że się czepiam, ale... jak to różne oczy? 8O
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 02, 2010 14:15 Re: S.K.Niekochane-XIV-tak strasznie ich dużo :(

pomponmama pisze:
Lidka pisze:Mała, przepraszam za nękanie:)
Trzymam kciuki za wszsystkie bidusie, pólamane, porzucone.

Przy okazji.
W Bytomiu em.em zanalazła ślicznego niemal bialego kocurka. Kastrowany, przymilak, ma charakterystyczne różne oczy, łatke na głowie i na tulowiu i ogonek doszywany.
Albo uciekl albo ktos mu w tej "ucieczce" pomógł.
Gdyby ktos o takiego kocurka pytał jesli sie zgubił - to jest.

Ja przepraszam, że się czepiam, ale... jak to różne oczy? 8O

jedno bardzo zielone drugie bardzo niebieskie ;)

em.em.

 
Posty: 116
Od: Wto kwi 07, 2009 5:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie i 840 gości