
Fajnie było, bo zdawał 6 grudnia jakiegoś tam roku, a to była sobota. W nocy nasypało 0,5 m śniegu. Sobota, więc nie odgarnięte, linii na jezdni nie widać, śliska jak cholera. Zdał. Więc się nie martw babajago, bo twój jest w i tak bardzo komfortowej sytuacji. Tylko, że to facet, więc dumny, jak nie zda to mu będzie głupio

Czarujemy tymczasem i trzymamy


