ŚL: Radliniątka - Willy'ego czeka operacja...pomoc potrzebna

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 01, 2010 22:41 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

Z posiewu jeszcze nic nie rośnie, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że mamy kolejny problem - Microsporum canis czyli po prostu grzybicę.
Pierwsze pryskanie Imaverolem za nami.

Łysinka na czubku głowy Gracji, i pod jej brodą, łysinka na głowie Wadima, łysinka na głowie Jasminki w nowym domu, łysinka na łapce Pipi...

Klnę na czym świat stoi, bo nie wiem skąd to dziadostwo się przyplątało. Do tego zapuszczam psu włosy na wystawy, więc jak zacznie łysieć to się zastrzelę.

Jestem zmęczona tym wszystkim, bo miałam być tymczasowym domem tymczasowym, a nic nie wskazuje żeby ktokolwiek ode mnie to kociaki zabrał. Do tego sezon na kocięta w pełni, dodatkowo wakacje i nikt po koty nie dzwoni.


W tym momencie oświadczam, że to moja pierwsza i ostatnia taka akcja. Już nigdy więcej nie pozwolę na to żeby ktoś pomagał moimi rękoma, wzbudzał we mnie wyrzuty sumienia i brał mnie pod włos.

Willy jak dostanie atecortin ze sterydem, to obrzęk powiek maleje, ale szkodzi to rogowce, jak nie dostanie sterydu, to powieki puchną i nie potrafi otworzyć oczu. Koszmar.
Pocieszające jest to, że zaczął bawić się z rodzeństwem i już sam je z miseczki.

Oko Pipi coraz lepsze, myślę jeszcze tydzień i koniec leczenia.

Oboje z Willy'm dostają teraz kolejny antybiotyk, Synergal w zastrzykach.
Do tego od dzisiaj włączyłam preparat F-Lysine, hamujący replikację herpeswirusa, 1/3 tego preparatu przekazałam dla Jagódki, plus Milbemax na jej kolejne odrobaczenie.

Wadim, Tytus i Kacperek, oraz Gracja nie dostają już antybiotyku.
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pt lip 02, 2010 9:01 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

no to się porobiło :((....
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 02, 2010 9:28 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

RudyiSrebrnyKot pisze:no to się porobiło :((....

Strasznie :( Nie dość, że Bluerat ma z nimi sporo roboty, to jeszcze dokładka :(

Radliński koszmar i tyle, Irenka się bawi w wielką altruistkę, a koty cierpią :x

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lip 02, 2010 10:02 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

No właśnie, a co z Irenką? Po przeprowadzce jest, a ja wciąż czytam, że koty w Szopie i nowe?... To ona ma dalej tę szopę? W nowym miejscu?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 02, 2010 10:27 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

RudyiSrebrnyKot pisze:No właśnie, a co z Irenką? Po przeprowadzce jest, a ja wciąż czytam, że koty w Szopie i nowe?... To ona ma dalej tę szopę? W nowym miejscu?

Szopa jest w całkiem innym miejscu niż ona mieszkała. Mowa ciągle o tej samej szopie, stoi przy "familokach". Nie wiem jakim cudem nabyła do niej prawa, czy w ogóle to jest jej. O co chodzi z nowymi kotami nie wiem, ale obawiam się, że póki Irena stąpa po tym świecie, póki problem wolnożyjących/bezdomnych kotów wszyscy mają w de, to się nie skończy.

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lip 02, 2010 10:35 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

Jakby nie było tej Ireny, to pewnie byłaby inna...

Gdzieś czytałam na forum, w Krakowie, albo Katowicach? jest takie prywatne mini schronisko... Wynajęte mieszkanie i wolontariuszki dochodzące na zmiany do kotów... Ale koty nie wychodzące... Tak sobie myślę, że takich inicjatyw mogłoby być więcej, tylko pewnie ciężko o zachowanie umiaru i z 10 kotów (bo powiedzmy na tyle jest miejsc) zrobi się za chwilę 25... Ale z drugiej strony to by mógłby być taki dom tymczasowy dla najbardziej potrzebujących. Tylko nie mam pojęcia jak to zorganizować by można...? No tak sobie, trochę offtopicowo (sorry) głośno myślę...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 02, 2010 11:35 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

RudyiSrebrnyKot pisze:Jakby nie było tej Ireny, to pewnie byłaby inna...

Na brak zdrowego rozsądku nie ma rady. U mnie pod blokami karmicielka karmi koty i podaje im tabletki. To są dzikawe kotki, nie podejdą, nie dadzą się złapać. Ale już się jakiś mądry litościwy znalazł i podkarmia jedną kotę pysznościami, w efekcie czego przestała przychodzić na tabletki i z dwa dni temu wyprowadziła jedno kocię :roll: A jaka satysfakcja z pomagania bezdomnej kotce :roll:

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lip 02, 2010 13:27 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

No właśnie... Ludzie są dziwni - brakuje kontaktu, wymiany informacji, wspólnych przedsięwzięć... a nie tak, każdy sobie :(...
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt lip 02, 2010 18:19 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

Kacperek właśnie pojechał do nowego domu do Gliwic :)

Dostał na drogę trochę suchego RC Babycat, 1 Animondę i trochę żwirku, żeby miał "znajome" na początek.
Dałam też Imaverol żeby go psikać na tego domniemanego grzyba.

Za 1-1,5 tyg ma się zgłosić do weta i zadecydować co ze szczepieniami. Dostał uzupełnioną książeczkę, żeby było wiadomo co i jak.

Państwo są świadomi, że za kilka miesięcy trzeba go będzie wykastrować i dać wyczyścić ten oczodół.
Mam nadzieję, że domek będzie go bardzo kochał i troskliwie się nim opiekował!
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Pt lip 02, 2010 18:26 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

bluerat pisze:Kacperek właśnie pojechał do nowego domu do Gliwic :)

Wspaniale - dziś dzień adopcji kociaka :ok:

Jak tylko będziesz miała czas, to wpadnę na sesję foto, może to pomoże (chociaż Waszka ma i piękne zdjęcia i koty - a cisza...)

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lip 02, 2010 20:58 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

No oby :)... :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 03, 2010 8:48 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

Zmodyfikujcie sobie banerek, bo źle kieruje (do posta nowego, a powinien na pierwszą stronę), w każdym razie u BlueRat i Zerduszko...

Obrazek
Kod: Zaznacz cały
[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=112290][img]http://tnij.org/m_radlin[/img][/url]
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 03, 2010 9:06 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

Willy pojechał razem z Jagodą na konsultację okulistyczną do dr Gierka.

Trzymajcie za nich mocno kciuki!

Jak Pipi będzie miała wyleczone oczko, może się uda ją wyadoptować do pewnego domku, ale to nic pewnego.
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu :) Pomożesz?
Obrazek

bluerat

Avatar użytkownika
 
Posty: 5797
Od: Sob lis 26, 2005 16:34
Lokalizacja: Rydułtowy

Post » Sob lip 03, 2010 9:34 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

:ok: :ok: :ok:
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob lip 03, 2010 15:55 Re: ŚL: MALEŃSTWA - tylko DT uratuje im życie! PILNE! str 15

bluerat pisze:Z posiewu jeszcze nic nie rośnie, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że mamy kolejny problem - Microsporum canis czyli po prostu grzybicę.
Pierwsze pryskanie Imaverolem za nami.

Łysinka na czubku głowy Gracji, i pod jej brodą, łysinka na głowie Wadima, łysinka na głowie Jasminki w nowym domu, łysinka na łapce Pipi...

Klnę na czym świat stoi, bo nie wiem skąd to dziadostwo się przyplątało. Do tego zapuszczam psu włosy na wystawy, więc jak zacznie łysieć to się zastrzelę.

Jestem zmęczona tym wszystkim, bo miałam być tymczasowym domem tymczasowym, a nic nie wskazuje żeby ktokolwiek ode mnie to kociaki zabrał. Do tego sezon na kocięta w pełni, dodatkowo wakacje i nikt po koty nie dzwoni.


W tym momencie oświadczam, że to moja pierwsza i ostatnia taka akcja. Już nigdy więcej nie pozwolę na to żeby ktoś pomagał moimi rękoma, wzbudzał we mnie wyrzuty sumienia i brał mnie pod włos.

Willy jak dostanie atecortin ze sterydem, to obrzęk powiek maleje, ale szkodzi to rogowce, jak nie dostanie sterydu, to powieki puchną i nie potrafi otworzyć oczu. Koszmar.
Pocieszające jest to, że zaczął bawić się z rodzeństwem i już sam je z miseczki.

Oko Pipi coraz lepsze, myślę jeszcze tydzień i koniec leczenia.

Oboje z Willy'm dostają teraz kolejny antybiotyk, Synergal w zastrzykach.
Do tego od dzisiaj włączyłam preparat F-Lysine, hamujący replikację herpeswirusa, 1/3 tego preparatu przekazałam dla Jagódki, plus Milbemax na jej kolejne odrobaczenie.

Wadim, Tytus i Kacperek, oraz Gracja nie dostają już antybiotyku.



to przykre że małym ciągle coś wyskakuje....

nie rozumiem cie... twoje ręce - twoja pomoc .. nikt sie toba nie wysługuje, wiec może zwazaj co piszesz, bo wystarczyło by tylko żebyś dodała że to ja... nie miałam pojęcia że zabierzesz wszystkie maluchy (napisałas "moge wziac jakies"..), co zreszta jak zerduszko powiedziała wyszło na miejscu pod szopa że zabierasz wszystkie.... forum nie opuściło Cie ... sa robione bazarki, wpłyneły darowizny.....ale sama wiesz ile kotów później oczekiwałao na pomoc forumowiczów...

poza tym przypominam że nie zakładałabym wątku na forum gdybym SAMA potrafiła pomóc jakklowiek chocby częsci tym kotom... zupełnie nie byłam wtedy moblina i zupełnie nie wiedziałam jak praktycznie pomóc irenie i kotom.... po jakims czasie na watku zaczeło sie cos dziac... pojawiła sie wizja eksmisji, ktoś miał pomysł na rozwiazanie tej sytuacji (chwała ci za to) i ruszyła lawina... fakt że nie woziłam kotów samochodem tu i tam (bo go nie miałam) zn że nie robiłam nic? jak to zerduszko powiedziała "jesli jestes w takiej sytuacji to moze nie powinnas sie brac za pomaganie?" .... i nie wiem do tej pory co myślec, bo to moje pomaganie czasem na półgwizdka, ale jednak....mam żałować tego? jasne..wiele mi brakuje do podejscia czy zorganizowania zerduszko czy bluerat, ale na teraz nie stac mnie nawiecej - za to moge przeprosic..chyba juz drugi raz na forum... nie rozumiem czemu ciagle wypisuje sie w moim kierunku aluzje... któe zreszta zupełnie nie wiem cxzemu maj słuzyc..chyba nieczemu konstruktywnemu
niestey zapominam sie zróżnymi rzeczami... i dlatego czasami wprost trzeba mi powiedziaec że mam sie za cos wziac - i za to dziekuje zerduszko

Betta

 
Posty: 703
Od: Nie lut 21, 2010 21:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 711 gości