Sosnowiec KChatka.Z DS uciekł Ramzes.Prosimy o pomoc str 100

Przeklejam z wątku SCHRONISKO SONOWIEC informację o spotkaniu w sprawie wolontraiatu w sosnowieckimschronisku

lisek pisze:Dla wszystkich zainteresowanych:
10 lipca w sobotę, o godz. 12 organizujemy w schronisku katowickim (Katowice, ul. Milowicka1)spotkanie dla wszystkich osób, które są zainteresowane wolontariatem w sosnowieckim schronisku. Mogą przyjść także ci, którzy do schroniska chodzić nie będa, ale chcą pracować na jego rzecz. M.in. osoby od 16 roku życia, ale niepełnoletnie. Żeby zmienić sytuację zwierząt w schronisku, trzeba tam przede wszystkim być. Potrzebne są jednak i takie osoby, które będą np. ogłaszać zwierzaki do adopcji, szukać sponsorów, wirtualnych opiekunów adopcyjnych.
Spotkanie jest w Katowicach, ponieważ w sosnowieckim schronisku nie ma warunków likalowych na zgromadzenie większej ilości osób. Jeśli ktos chce, może przyjechać wczesniej i zobaczyć jak to działą w Katowicach tak u psów jak u kotów.
Zapraszam!

Ja kurcze niestety nie mogę być na tym spotkaniu bo jutro spadam na zasłużony urlopik :mrgreen:

ale kontakt internetowy będę miała bo chyba akurat trzeba nowy wątek założyć.
Dziewczyny mam prośbe do wszystkich jeśli możecie uczestnieczcie w tym spotkanu w sprawie wolontariatu, jak lisek napisała to nie tylko muszą być osoby które będą chodziły do schronu ale wszystkie którym zależy na pomocy kociakom z naszego schronu, dla nas to nic nowego bo przecież pomagamy wszytkie kociakom z naszego schronu od 3 lat , zaraz wkleję wątek naszego schronu, proszę podjedżcie na to spotkanie

Tu jest link do wątku w sprawie wolontariatu w naszym schronisku
viewtopic.php?f=13&t=113421&start=75

Gosiu bardzo Ci dziękujemy za załatwienie wszystkich spraw z zarejestrowaniem naszego Stowarzyszenia i nie tylko of course jak to mówią :ryk:

my niestety nie dałabyśmy rady same bez fachowej pomocy przejśc przez to wszystko, jestem pewna że założenie Stowarzyszenia to super sprawa, będziemy miały wiele więcej możliwości pomagania zwierzakom naszym kochanym, będziemy bardziej wiarygodne i przejrzyste

Filomen pisze:
gosiakot pisze:
terenia1 pisze:
Bardzo proszę , pamiętajcie o poszukiwaniu księgowego dla stowarzyszenia ,to poważny problem bo jednak te sprawy księgowe, których wymagają od stowarzyszeń są skomplikowane - trzeba na początku stworzyć jakąś "politykę księgową" - więc raczej bez pomocy fachowca nie damy rady.
quote]
mam panią za 100 -150 zl miesięcznie z uprawnieniami. Terenia ma kogos kto mógłby przygotowywac dla tej pani co miesiąc dokumenty. moznby kupic program do praowadzenia stowarzyszenia kosztuje ok. 500 zł

To bardzo dobrze kotek: - takie wydatki chyba stowarzyszenie da radę ponieść, chociaż ten program też nie kosztuje mało. Bo jak ja pytałam w biurach podatkowych to cena była -400-450 zł miesięcznie, więc koszt b.duży dla organizacji "non profit".

witam się piątkowo, jeju jak dobrze, że już piątek heh

Heh ja też się cieszę że piątek :ryk:

Czyli ustalone, że będzie ta Pani to prowadziła za 150 zł :?:

bo nie wiem na czym stanęło... ja w każdym razie mogę się dołożyć do tego interesu

Co do spotkania w schronie katowickim to nie mogę póki co ze względu na moje samopoczucie zagwarantować, że będę choć bardzo bym chciała

ale to jeszcze jest do uzgodnienia w przyszłym tygodniu. Jeżeli będę mogła podjechać to napewno to zrobię :ok:

i mogę wtedy z Sosnowca zabrać ze sobą trzy osoby (chyba, że mój tż nie będze chciał jechać to wtedy cztery) :ok:

Iweta i jak się rozwinęła sytuacja z tym maluchem znalezionym przez Twoją córkę??

gosiakot pisze:
Filomen pisze:
gosiakot pisze:
mam panią za 100 -150 zl miesięcznie z uprawnieniami. Terenia ma kogos kto mógłby przygotowywac dla tej pani co miesiąc dokumenty. moznby kupic program do praowadzenia stowarzyszenia kosztuje ok. 500 zł

To bardzo dobrze kotek: - takie wydatki chyba stowarzyszenie da radę ponieść, chociaż ten program też nie kosztuje mało. Bo jak ja pytałam w biurach podatkowych to cena była -400-450 zł miesięcznie, więc koszt b.duży dla organizacji "non profit".[/quote]

Czyli co: jedna osoba musiałaby przygotowywać wszystko dla księgowej, księgowa brała by miesięcznie 150 zł za swoje usługi a do tego 500zł miesięcznie trzebaby płacić za program? Ja uważam, że to o wiele za dużo kasy

A nie ma żadnego programu, który się kupuje raz i jest na dłużej???

Mara S pisze:Iweta i jak się rozwinęła sytuacja z tym maluchem znalezionym przez Twoją córkę??

Jest u nas. To kocurek czarny z białą krawatką ma ok 3 mies

mar_tika pisze:Jest u nas. To kocurek czarny z białą krawatką ma ok 3 mies

U Was czyli w Kociej chatce czy u Ciebie w domu Marta? Jak u niego ze zdrowiem?

Wczoraj została wysterylizowana Bianka, wet powiedział że powiększony brzuch to efekt wczesnej ciąży

całe szczęście że udał osie ją ciachnąć, biedna długo dochodziła do siebie i kubraczek jej sie nie spodobał, natomiast pan doktor śmiał sie jak zobaczył twarzowy kaftanik :mrgreen:

Musze jakoś pokombinować przez weekend żeby zgrać zdjęcia bo nie mam jej wam jak przedstawić :wink:

Mara S pisze:
mar_tika pisze:Jest u nas. To kocurek czarny z białą krawatką ma ok 3 mies

U Was czyli w Kociej chatce czy u Ciebie w domu Marta? Jak u niego ze zdrowiem?

Na kociarni .Ja do siebie nie biorę narazie tymczasów ,aż mi się dziecko uodporni .Najwczesniej około wrzesnia coś nowego kociego może do mnie przyjechac na DT:)

Uaktualniłam allegro i adopcje miau.Powinno być 18 ogłoszeń.prosze pokopjujcie chocby na jeden portal!!
Ewa czeka na info w sprawie Fruzi.
Hidi czekam na fotki marcela

wróciłam wczoraj z pracy a tu mój sąsiad pyta się czy nie wiem kto może mieć małe koty bo im pwadł na balkon kot w środę ( mały ze 2 - 3 miesiące)
byli u weta wszystko pod kontrolą

zęby wybite mordka obita bo na nią spadł

ale żyje

znalazłam oczywiście (dzięki sąsiadom) właścicielkę i pogroziłam paluszkiem, że siatka na balkonie ma być ...
będę ją miała na oku

Madziula to super

miał kotek szczęście

Ja dziewczyny już na walizkach

ale się cieszę wracam za 2 tygodnie, może uda mi się nabyć jakieś fajne fanty na bazarek

bo niestety musimy solidnie podreperować nasz budżet, dziś zapłaciłam 216zł czynsz za kociarnię, niebawem przyjdzie faktura za prąd ze 200zł

u mnie w tej chwili gołe zero, oczywiście mam fundusze przznaczone na Tanię, 150zł na funduszu sterylkowym (od Ewy), i 180zł fundusz na lepsze jedzenie dla chorowitków (od Gosi). Na kociarni będzie 50zł jak je przyniosę ale dopiero po moim powrocie, w tej chwili chyba też jest dno :cry: