

Iwonko dzwoń do Baśki, ale później Baśka jest chyba w tej chwili w schronisku, a tam nie ma zasięgu, ja nie dam rady pomóc, jestem w pracy.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nowa82 pisze:No, no ale się kwota uzbierałaja ostatnio Basi przekazałam 10 zł na rzecz Tani to jest już 434,78 zł
tylko teraz dylemat co z Tanią.... może lepiej poczekać na nastęny test? tylko nie wiem czy w leczeniu nie liczy się każdy dzień
Może słuchajcie warto by było powtórzyć jej badania krwi tak jak lekarz radził i sprawdzić czy jej te płytki drastycznie nie spadły?
Mikuś jak sobie dajesz radę finansowo?
terenia1 pisze:Podsumowanie akcji klozetowo-charytatywnej z kociej imprezy z dnia 26.06.10r. dziękujemy wszystkim składkowiczom![]()
Uzbieraliśmy w tej akcij aż 424 zł 78grolbrzymia kwota , cała ta kwota jest u mnie w domku w opakowaniu dostarczonym przez gosiakot Panią klozetową
pieniądze miały byc przeznaczone na Tanię z białaczką... musimy podjąć decyzję w sprawie Tani niestety jak dotej pory Tania jest w Kociej Chatce, ale czuje się bardzo dobrze szaleje czasami jak najęta, test na białaczke był robiony w czerwcu, dla wiarygodności pełnej można go zrobić po 3 miesiącach... kurcze szkoda że to tak wszystko jest niepewne
koszt leczenia kotka z białaczką tzn podanie Vibragenu nie wiem czy dobrze napisałam
wynosi 1 000 zł jest to bardzo duża kwota i musimy się zastanowić czy wstrzymamy się do następnego testu czy podejmujemy inną decyzję, za 1000zł można wysterylizować około 10 kotek - kurcze sama nie wiem
MartynaP pisze:kto jedzie 10 lipca do schronu na zebranie???
chcialabym sie z kims umowic i jechac razem...razem rażniej
Filomen pisze:mam panią za 100 -150 zl miesięcznie z uprawnieniami. Terenia ma kogos kto mógłby przygotowywac dla tej pani co miesiąc dokumenty. moznby kupic program do praowadzenia stowarzyszenia kosztuje ok. 500 zł
terenia1 pisze:
No niestety mnie też nie będziewyjeżdżam na zasłużony urlop jutro i wracam dopiero 17 lipca.
MartynaP pisze:kto jedzie 10 lipca do schronu na zebranie???
chcialabym sie z kims umowic i jechac razem...razem rażniej
Madziula pisze:heh nie widziałam, żeby kastrowany napadł na innego heh ale może hormony jeszcze działają?
a może to stare zaszłości jakieś hehehe nie lubią się może
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 83 gości