Przytulanka-jest źle, zbieramy na leczenie

wcale nie głupio!!! kasa ode mnie przelana była na potrzeby Przytulanki - więc rozumiem, że na pokrycie długu, który powstał dotychczas za zabiegi i leczenie - i tylko na temat mojej "składki" się mogę wypowiedzieć

gaota pisze:Kurcze, głupio prosić o pieniądze

Nie głupio!

gaota pisze:Trzeba by ustalić, czy pieniądze mają trafiać do emgatto (na razie karma, żwir, leki są zapewnione) czy na spłatę tego, co ja wyłożyłam, czyli prawie 600 zł jeszcze, bo Never przelała mi już 200 z kawałkiem.

Kurcze, głupio prosić o pieniądze

spokojnie, nic głupio nie wyszło. mogę zaraz zrobić przelew na rachunek Never, ale skoro ona i tak przeleje to na Twoje konto, to może lepiej podaj mi swój nr, będzie szybciej

gaota pisze:Trzeba by ustalić, czy pieniądze mają trafiać do emgatto (na razie karma, żwir, leki są zapewnione) czy na spłatę tego, co ja wyłożyłam. Edit: Never przelała mi pierwszą "transzę" 277 zł. Dziękuję.

Kurcze, głupio prosić o pieniądze

nie jest glupio!! to wszystko dla Przytulanki!!

ja tez jeszcze cos wysle jak dostane pieniadze na zycie od TŻ

mpogorzelski pisze:

śliczne kochanie ty nasze :1luvu:

podrzucam

przepraszam wszystkich, padła mi komorka wczoraj.
Wracam od Przytulanki właśnie, jest pod bardzo dobrą opieką. Je, ma apetyt, podobno wczoraj bawiłą się nawet myszką, ja dziś zostałam zbarankowana i zacałowana....ale ona jest słaba, bardzo dużo wypila, na raz pół miseczki, mam zle wspomnienia

zrobila, zdjecia, jutro z pracy wstawię, bo dzis musialam wziaść urlop, nie mialam sił iśc do pracy. Emgatto obiecala w wolnej chwili zajrzec na forum, ale dziś przez poł dnia zawracałam jej głowe i siedzialam na karku :oops:

Jutro sprawdzę co wpłynęło, ja przekazałam dziś emgatto na Przytulankę 100 zł - na zdjęcie wenflonu, na taksówkę jak będzie potrzebna, na cokolwiek. na razie kotka dostaje antybiotyk - jeszcze dziś dożylnie, steryd na powstrzymanie gromadzenia się płynu, leki osłonowe, pastę z zęlazem na anemię, ludzki interferon. Wszystko jest jak na razie. Nie wiem co dalej - mam wrazenuie, ze ma więkzy brzuszek, zeby tam tylko nie gromadził się bardziej płyn.
Przytulanka śpi albo ugniata... będę u niej w sobotę, potem nie wiem, czy starczy mi sił... tak trudno patrzeć na nią i wiedzieć, ze kazdy dzien trzeba kraść.... :cry:

Przytulanka kochana!!! żyj! :ok:

Jak mówiłam ja coś wpłacę dopiero za tydzień... :oops:

Emgatto też kochana :1luvu:

Trzeba mieć "jaja" żeby wziąć kotę w takiej sytuacji.

Never, pieknie piszesz. Wszyscy czujemy to co Ty. Ja tez ja pokochalam :cry:

To niesprawiedliwe, ze tak sie wszystko potoczylo. To taka mala kochana kruszyna.... :cry:

Nowy domek Przytulanki na pewno ma jaja wieksze niz ja, bo ja ostatnio zachowuję sie histerycznie i generalnie przeginam... :oops:

Nowy domek jest na tyle cierpliwy, ze daje mi znac wieczorem co i jak:
z dziś: 'ostatnia dawka biotraksonu podana, wenflon wyjęty, kicia ju ż w domu, wcina kolację. Zaraz jeszcze alugastrin na desser. wszystko ok i pod konktrolą"
wczoraj: 'Kicia już sobie uwiła gniazdko na łóżku i idziemy spać"
Pewnie się nie pogniewa, ze cytuję, bo tu kilka osób przebiera nogami z niecierpliwością....
Do kogo mogę wysłąc jutro zdjęcia Malutkiej - kto moze wrzucić na forum?

A teraz niestety na smutno - naprawdę musimy zdawać sobie sprawę, ze ta sytuacja długo nie potrwa...
ja wtedy też zniknę, ale zanim tak się stanie, mam ogromą prośbę:
madazulu, moze jeszcze ktoś....
W schronisku są jeszcze dwie koteczki 'przewlekle chore', tak samo umaszczone jak Przytulanka...
363/09 - to koteczka już po sterylce
701/09 - kolejny numer po Przytulance, bardzo potrzebuje domu!!!!

to są wpisy alareipan z forum z marca... wtedy Przytulanka jeszcze była zdrowa... teraz już za późno dla niej, sama bialaczka bylaby do powalczenia, ale z FIPem nikt nie wygrał...

Moze dla jej 'sióstr' też za chwilę będzie za późno?

BURA MAMA W DRODZĘ NA RECYDYWĘ
Obrazek

20.03

25.04

363/09 kotka od 14.08 szaro-buro-biała
:arrow:

WYSTERYLIZOWANA :arrow:

20.03 - TO KOTKA, KTÓRA MIAŁA MIEĆ NUMER 636/09, PISAŁAM O NIEJ W ZESZŁYM TYGODNIU. MILUTKA, TOWARZYSKA. MA FAJNE BIAŁE KLAPKI NA PRZEDNICH NOGACH I KRAWACIK. ŚLICZNA, PUCUŁOWATA MORDKA :lol:

DZIEWCZYNA NIE JEST W STANIE WYKARASKAĆ SIĘ Z KK. IDZIE NA RECYDYWISTKĘ

PRACOWNIK BARDZO JĄ POLECAŁ. PILNIE POTRZEBNY JEJ WŁASNY DOM :!:

3.05 - BURA MAMA WYGLĄDA BARDZO DOBRZE, ALE NADAL NIE ZOSTAŁA ZAKWALIFIKOWANA DO ADOPCJI. CZEKA W AZYLU (W II). PILNIE SZUKA DOMU :!:

JEST W AZYLU II - ADOPCJA WARYNKOWA. OSTATNIO BYŁA W DOBREJ FORMIE, NIE GLUCIŁA.

"PRZYTULANKA Z X-NASTYM NAWROTEM KK

25.04

700/09 kotka z 16.12 tygrys
:arrow:

13.03 - "PRZYTULANKA". FAJNA DZIECZYNA. NIECO NIEŚMIAŁA, ALE MILUTKA. PRACOWNIK JĄ POLECA! DRĘCZY JĄ KOLEJNY NAWRÓT KK. IDZIE NA RECYDYWISTKĘ :!:

3.05 - KOTKA JEST MŁODZIUTKA (OK. 2 LAT), DROBNA, ŚLICZNA. PODOBNO BARDZO LUBI NOSZENIE NA RĘKACH. OBŁĘDNE MIODOWE OCZY! NIEWYSTERYLIZOWANA. (W II)
TO JUŻ WIEMY

KOTKA Z GWIAZDKĄ W DRODZĘ NA RECYDYWĘ
Obrazek

701/10 kotka dorosła, bura z białą gwiazdką, leczona
:arrow:

13.03 - PRZEŚLICZNA I BARDZO MILUTKA. PRACOWNIK JĄ POLECA! NIE MOŻE WYJŚĆ NA AZYLU Z KK. PILNIE SZUKA DOMU :!:

3.05 - "GWIAZDKA" PODOBNIE JAK BURA MAMA I "PRZYTULANKA" NADAL CZEKA W AZYLU. NIEWYSTERYLIZOWANA. PILNIE POTRZEBNY JEJ DOMOWY KĄT :!:

JEST W AZYLU II - ADOPCJA WARUNKOWA. KOLEŻANKA PRZYTULANKI. W PODOBNEJ SYTUACJI. TAK JAK PRZYTULANKA BYŁA MIESIĄC TEMU ZAKWALIFIKOWANA DO STERYLKI I ZNOWU SIĘZAGLUCIŁA

Moze ktorąś z nich da się jeszcze uratować?

ja wlasnie przebieram nóżkami, jutro w pracy dokladnie poczytam - super, ze domek Przytulanki jest taki opanowany - godne podziwu !!!!

i dokladnie wlasnie o tych kiciach w pierwszej kolejnosci myslalam pod kątem ogloszeń - jutro sie za to wezmę...

chylę czoła dla Domku Przytulanki.
i wciąż mam nadzieję...

jutro wieczorem postaram się podziałać na FB + poszukać czegoś na bazarki, sfocić i wystawić.

Wspaniały się trafił Przytulaneczce domek,szkoda,że na tak krótko

Przytulanka-jest źle, zbieramy na leczenie

Kto przegląda forum