Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MIKUŚ pisze:Toż to jakaś paranoja......
Ludzie święci - kiedy Fundacja zamiast przemawiać, zajmie się tym burdelem.........
Bo jak na razie to niestety S.O.S. nic nie zrobiło w kierunku polepszenia warunków życia kotów na pseudokociarniach......
Ewidencję zrobiłam sama i wygląda na to że "SOBIE ZROBIŁAM".......
Nikt nie pyta, nikt się z Fundacji nie interesuje co się stało z tymi nieszczęśnikami........
Piszecie że można by pomalować itp. - pewnie wszystko można ale gdzie wolontariusze, bo jak na razie to nikogo nie ma zainteresowanego na spotkaniach kociarnią poza mną!!!!!!!!!
A przecież miało być do jasnej cholery tylu chętnych!!!!!!!!!!!!
GDZIE ONI?????
No i co do umów.........Nie będę podpisywać umów o adopcję bo to bzdura!!!!!!!!! Jeśli chodzi o mnie.
Ja tych kotów nie adoptuje! Biorę je na tymczas jak każdy z Nas. Staramy się aby wyprowadzić te kociaki na prostą i znaleźć im ten właściwy dom. W przeciwieństwie do schroniska szukamy im domu. Robimy miliony ogłoszeń. Ogłaszamy gdzie się da.... i czeamy na adopcję do końca. U Nas kotów się nie usypia bo jest wylękniony i przerażony lecz daje mu się szanse na lepsze jutro...
NIE ZWALAJCIE NA NAS CAŁEJ ROBOTY!!!!
W KOŃCU TO WY WALCZYLIŚCIE 3 CZY TAM WIĘCEJ LAT O WOLONTARIAT W TYM SCHRONISKU!!!! DZIAŁAJCIE - proszę.....
Może powinniśmy się spotkać jeszcze raz, coby ustalić te wszystkie szczegóły,
Może czas zacząć działać a nie sprzeczać się między sobą, kto, co, dlaczego..
aneta_amikat pisze:Pytam wiec co Panie a może i panowie od kotów - co zrobiliście przez ostatnie dwa lata oprócz przyklepywania polityki schroniska i dawania mu mandatu poprzez siedzenie cicho???? A może inaczej - jak pomogłyście schronisku wyjść z tego impasu???? CO zrobiłyście aby koty były przynajmniej zapisywane , a nie ginęły w czarnej dziurze , usypiane na wejściu????
aneta_amikat pisze:Dlaczego nie pojawiacie sie w schronisku żeby POPRACOWAĆ rękami a nie buzią lub paluchami klepiącymi w klawisze zza monitora?
Nowa82 pisze:A najbardziej to pewnie tutaj wszystkim jest przykro czytając takie rzeczy (cytować nie muszę), że niby nic stowarzyszenie nie zrobiło dla kotów z umieralni ...
aneta_amikat pisze: umarło tyle kotów.... i psów! Dlaczego o nich nie pomyślałyście 3 lata temu wycofując się rakiem? Nie wiem, nie znam motywów
aneta_amikat pisze:Co do opłat za kota - uważam że jeżeli takie pieniądze za zwierzę przekładają się na leki, szczepionki itd to nic w tym złego. Problem w wyegzekwowaniu tych działań
aneta_amikat pisze: Spotkanie integracyjne w Sosnowcu będzie dopiero pod koniec sierpnia bo ruszamy od września.
aneta_amikat pisze:......... Zrobię wszystko żeby poprawić los WSZYSTKICH kotów w schronisku - nie tylko "wybrańców"..................
aneta_amikat pisze:Ja w Pana Boga bawić się nie chcę i nie zamierzam.
aneta_amikat pisze:One muszą być rejestrowane, szczepione (na wejściu). Musi powstać kwarantanna!!!! Maluchy muszą być izolowane na wejściu. MUSZĄ być kastrowane kocury!
Podkreślam 14 dni nic w porównaniu ze zmarnowanymi , minionymi latami
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], MariuszK i 335 gości