Sonia musiała dostać dzisiaj znowu steryd, bo zaczęła się mocniej drapać.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
krynia08 pisze::D znalazlam http://www.youtube.com/watch?v=CPo0-GcM ... re=related nie wiedzialam ze taki filmik jest
mirka_t pisze:Zabers, chcę abyś przestała interesować się moimi kotami i przestała zaglądać do mojego wątku.
Znowu pusta deklaracja.
mirka_t pisze:Moim kotom nie grozi schronisko ani ulica, więc nie musisz się tak o nie zamartwiać.
alessandra pisze:krynia08 pisze::D znalazlam http://www.youtube.com/watch?v=CPo0-GcM ... re=related nie wiedzialam ze taki filmik jest
to niskopodwoziowa Betinka, zdaje się
mirka_t pisze:Zabers, chcę abyś przestała interesować się moimi kotami i przestała zaglądać do mojego wątku.
Wiem jednak, że moje chcenie Ciebie nie obchodzi no chyba, że jest to inne chcenie. Jeśli przestaniesz pojawiać się moim wątku to będę mile zaskoczona faktem, że każde moje chcenie bez wyjątku jest dla Ciebie wiążace. Tym samym będę miała okazję wywiązać się choć z jednej deklaracji.
mirka_t pisze:Zabers, chcę abyś przestała interesować się moimi kotami i przestała zaglądać do mojego wątku.
Gibutkowa pisze:casica pisze:Gibutkowa pisze:Według mnie Misza prędzej jest typem jedynaka niż dzikuna. Nie przepada za towarzystwem co nie znaczy że jest dzikusem - jak widać na wolności nie radził sobie na tyle że wylądował w schronie w takim stanie w jakim wylądował. Gdyby był przyzwyczajony do życia na wolności to potrafiłby się obronić - bo poza poszarpanym uchem nie był połamany, nie miał urazów, więc najbardziej prawdopodobna była bójka. Misza (według moich kilkugodzinnych obserwacji) reaguje agresją ze strachu, a nie dlatego, że ma taki, a nie inny charakterek. Dla Miszy uważam najlepszym domem docelowym byłby dom bez kotów lub z jednym rezydentem koniecznie starszym, żeby mu nie biegał w kółko i żeby go nie zaczepiał. Misza lubi mieć święty spokój, to taki trochę introwertyk ze skłonnościami neurotycznymi (ma swój spokojny świat i reaguje ostro na zmiany tego świata - dlatego tak dobrze czuje się w klatce - to jego miejsce, tam jest bezpieczny, tam nikt mu nie wejdzie, nikt nie będzie mu przeszkadzał).
Gratulacje. I wszystkie te wnioski na podstawie kilkugodzinnej obserwacji kota, nie tylko wnioski, ale nawet domniemana jego historia, brawo.
Jak dla mnie EOT.
A Twoje wnioski i domniemania na jakiej podstawie? Widziałaś kota poza zdjęciami i filmikami? Wiesz o nim cokolwiek więcej, może coś o jego historii?![]()
Prooooszę Cię... jak już argumentujesz coś to tak bardziej żeby to logiczne było... choć troszkę... bo taka argumentacja od czapy to mnie osobiście obraża, bo sugerujesz że jestem kompletną kretynką dla której taka argumentacja będzie "znacząca". Traktuj rozmówce poważnie, a nie jak debila bardzo Cię osobiście proszę o to.
A... jakbyś chciała się dowiedzieć czegoś o jego historii, to na stronie schroniska jest telefon, zadzwoń i zapytaj. Pewnie nawet nie będą wiedzieli o którego kota chodzio ile w ogóle odbiorą telefon
Dobra już wsztko wiem o białym. To albinosek, czysto biały (no aktualnie brudno )niebieskie oczy. Głuchy, niedowidzący (ale nie całkiem, wodzi spojrzeniem, mruży oczy na flesz, a nawet na lekkie światło). Ma wrzodziejące zapalenie ucha w trakcie leczenia i prawdopodobne problemy białaskowe- nadwrażliwość na światło etc. Żył na działkach, jest raczej dziki (ale myślę że do oswojenia), podobno niekuwetowy. Biedul był wytraszony, ale nawet mnie nie osyczał specjalnie...
Agnes, on był dzikim, wolnożyjącym kotem na działakach. W końcu karmicielce udało sie go złapac i przywieźć do schronu, w schronie jest krótko...
mirka_t pisze:Casica dowiedz się jeszcze z łaski Swojej czy aby to według karmicielki Misza miał być głuchy i niedowidzący, bo jeśli tak to kwestia jego dzikości może być dyskusyjna. Nie ma też wzmianki od kiedy ta karmicielka widywała Miszę na działkach. Na forum nie raz bywało, że wiele relacji karmicielek nie miało pokrycia w rzeczywistści.
Mam okazję obserwować Miszę na codzień od pół roku i zapewniam Cię, że nie tęskni on za wolnością a zwłaszcza w Borach Tucholskich. Na wolność wypuszczaj Swoje tymczasy a decyzje odnośnie moich tymczasów pozostaw mnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika i 481 gości