Moderator: Estraven
panimama pisze:witam co tam u was słychac ?
Tłumacze mu, prosze, krzycze a on swoje, zatłuke drania jak ta ostania myszka, która mi przyniósł, była moją myszka balkonową
....
....
....
....
Żal mi zwierzaka, wygladała jak Fred , czyli fretka mojej Bratowej, chyba dlatego tak zareagowałam. Jednak ten wypadek uświadomił mi, zeby jednak najpierw sie zastanowić gdy zobacze dzikie zwierzę, które potrzebuje pomocy. Nie zostawiac go, nie patrzec tak jak ci wszyscy ludzie, którzy sie przewineli gdy konała na chodniku , ale zawiadomic osoby, które będa wiediały co zrobic w takim wypadku, bo można sobie napytac biedy

)
....
.....
....
....
....
....
....
....
....
....
.....

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości