Przytulanka-jest źle, zbieramy na leczenie

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 28, 2010 14:32 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

Smutne wieści o Przytulance...:(
Ja pragnę tylko poinformować, że udało mi się zaszczepić Martę :)
Nie jest istotne, że stałam 1,5 godziny w kolejce i jak w końcu weszłam do gabinetu, to okazało się, że pomyliłam lecznice :)
Musiałam więc wracać przez pół miasta, ale trafiłam i Marta jest już zaszczepiona.

madazulu

 
Posty: 39
Od: Czw cze 24, 2010 10:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 28, 2010 14:37 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

Z przygodami, ale wszystko idzie ku dobremu. :D :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 28, 2010 15:37 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

podniosę
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pon cze 28, 2010 16:17 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

viewtopic.php?f=20&t=113412&start=0
Wystawiłam bazarek na Przytulankę,zachęcam do licytacji ,szczególnie Panie

miniboni17

 
Posty: 542
Od: Pon cze 22, 2009 20:41
Lokalizacja: Radzymin

Post » Pon cze 28, 2010 19:06 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

Ciekawe czy Przytulanka już po wizycie u weta ?
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8754
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Pon cze 28, 2010 19:33 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

też zaglądam...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 28, 2010 20:24 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

i ja...

madazulu

 
Posty: 39
Od: Czw cze 24, 2010 10:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon cze 28, 2010 20:27 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

poszedł grosik :ok: :ok:

Przytulanko, mysle o Tobie, musi byc dobrze :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 28, 2010 20:29 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

miniboni17 pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=113412&start=0
Wystawiłam bazarek na Przytulankę,zachęcam do licytacji ,szczególnie Panie


:ok: :ok: :ok:

moze by dodawac bazarki do pierwszego postu, w ten sposob łatwiej bedzie je znalezc...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 28, 2010 20:45 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

Też myślę o Przytulance :ok:

miniboni17

 
Posty: 542
Od: Pon cze 22, 2009 20:41
Lokalizacja: Radzymin

Post » Pon cze 28, 2010 20:59 Re: Przytulanka FelV, potrzebna pomoc finansowa!

miniboni17 pisze:Też myślę o Przytulance :ok:


tyle cieplych mysli, to musi byc dobrze!!

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon cze 28, 2010 22:02 Re: Przytulanka woda w opłucnej:( potrzebne rady i pieniądze!

jest żle... bardzo :(
za późno ją zabraliśmy....
Byliśmy u Czerwieckiego, po 2 godzinach czekania niewiele się dowiedzieliśmy - skierował nas na diagnostykę, ogólnie powiedział ze stan jest poważny i ze kotka ma problemy z oddychaniem. Pojechaliśmy na rtg, wykazało wodę w opłucnej... lekarze sugerowali zostrawienie kotki w szpitalu pod namiotem tlenowym, a także ściągnięcie wody i zbadanie. Nie zdycydowałyśmy się na to, bo Przytulanka potrzebuje spokoju, a tam w szpitalu by tego nie miala. Wet to potwierdził. na zabieg ściągnięcia wody tez się nie zdecydowaliśmy, bo ona ma małe sznase, zeby przeżyć narkozę... wląsciwie sytiacja jest patowa, bo ta woda sama nie zejdzie i trzeba by jak najszybciej ją zdiagnozować, tylko to moze być jej koniec...
Jutro gaota postara się dostać na usg do dr Marcińskiego i na badania krwi - choć to tez nie jest wskazane, bo to dla kotki stres... nie wiem co potem - potrzebne rady, ja już nie wiem co robić.
Przytulance kupiliśmy Hillsa dla rekonwalescentów - bardzo jej smakował.\, wreszciez aczęłą jeść. Poza tym strzelala baranki i mruczała, nie sposób jej nie pokochać...
Jest bardzo słaba, i strasznie chuda.... wizyta u dr Czerwicekiego to 30 zł, za rtg i zapasy hillsa zapłaciliśmy 140 zł. Jutro kolejne badania - pomoc bardzo potrzebna,a przede wszystkim wszelkie mozliwe konsultacje...

Never

 
Posty: 9924
Od: Czw lis 29, 2007 23:22

Post » Wto cze 29, 2010 7:12 Re: Przytulanka woda w opłucnej:( potrzebne rady i pieniądze!

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: ...

madazulu

 
Posty: 39
Od: Czw cze 24, 2010 10:48
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 29, 2010 7:19 Re: Przytulanka woda w opłucnej:( potrzebne rady i pieniądze!

kurcze, woda w opłucnej?? :cry: :cry: :cry: cholera

z czego to sie wzielo? od przeziebienia??? :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Wto cze 29, 2010 7:22 Re: Przytulanka woda w opłucnej:( potrzebne rady i pieniądze!

jeszcze podrzuce - niech ktos poradzi co robic!! :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 37 gości