Mruśkowo&Nuśkowo_wiosenne porządki :D

[Marzenia11]

Plecaka nie możesz drapać
To straszne
My ciągle drapiemy i na zmianę śpimy na plecaku Dużej, kiedyś się buntowała ale odpuściła (ona jedna nas trójka )[/quote]

Moja nie pozwala i już. Nowy. I w dodatku wymarzony. Tak to tłumaczy. Cóż.. kocie kompromisy.. - Nusia

[bozena640]

Niusia powiedz czemu Wasza Duża staje po stronie Burych
Nasza Duża staje po stronie pokrzywdzonego, to dobrze czy źle
Duffy

[Marzenia11]

Niusia powiedz czemu Wasza Duża staje po stronie Burych
Nasza Duża staje po stronie pokrzywdzonego, to dobrze czy źle
Duffy

Duża twierdzi, że Bure mieszkają tu od zawsze i żeby nas polubiły to nie mogą się czuć skrzywdzone przez nasze przyjście. I dlatego staje po ich stronie. No ale my tez nie jesteśmy jakoś mocno pokrzywdzone, bo Duża o nas tez pamięta, tylko że najpierw pamięta o Burych. Mi to się wydaje, że Duża nasza dobrze robi. Ale w sumie nie wiem. - Nusia

[bozena640]

Niusia powiedz czemu Wasza Duża staje po stronie Burych
Nasza Duża staje po stronie pokrzywdzonego, to dobrze czy źle
Duffy

Duża twierdzi, że Bure mieszkają tu od zawsze i żeby nas polubiły to nie mogą się czuć skrzywdzone przez nasze przyjście. I dlatego staje po ich stronie. No ale my tez nie jesteśmy jakoś mocno pokrzywdzone, bo Duża o nas tez pamięta, tylko że najpierw pamięta o Burych. Mi to się wydaje, że Duża nasza dobrze robi. Ale w sumie nie wiem. - Nusia

Niusia byłam sobie pooglądać Wasze zdjęcia, śliczne jesteście
Duffy

[Marzenia11]

Niusia byłam sobie pooglądać Wasze zdjęcia, śliczne jesteście
Duffy[/quote]

Noooooooo!! Dzięki A Ty Duffy to jesteś do mnie podobna - ja też mam taką białą plamkę - Nusia

[bozena640]

Mru tu nie zagląda
Pewnie nie ma czasu

Niusia co porabiacie?
U mnie jakoś leniwie, starsze koty śpią. Ja z Dużą bawiłam się wędką i trochę się zmęczyłam. Teraz sobie odpoczywam
Duffy

[Mruśkowo]

Nie odzywam się, bo w gościach byłam. A Duża komputera nie zabiera ze sobą. Ależ musiałam się namęczyć, żeby zmusić dziś Dużą do pobudki porannej. Nie chciała wstać. Najpierw delikatnie pacałam łapką w jej nos, ale nie reagowała, potem w policzek (pomyslałam - może zemdlałam, a moja zimna łapka pomoże). To też nie pomogło. Więc skorzystałam z jedynej już broni i ugryzłam ją w nos. Tylko potem musiałam szybko uciekać, taka była zła. Ale wstała A ja dostałam śniadanko. Eh, czemu z tymi Dużymi to tyle zachodu potrzeba. Duffy, czy wy też musicie starać się zawsze budzić waszą Dużą czy sama wstaje?

[Marzenia11]

Niusia co porabiacie?
U mnie jakoś leniwie, starsze koty śpią. Ja z Dużą bawiłam się wędką i trochę się zmęczyłam. Teraz sobie odpoczywam
Duffy

Wczoraj spałyśmy cały dzień. No i nawet większą część wieczora. Tylko Duża negocjowała z naszą Dużą wyjście na korytarz, ale nasza Duża chciała obejrzeć mecz. I wyszłyśmy później - czyli tak jak zwykle, bo Duża często tak późno do domu wraca. Za to noc była dla nas wspinaczki po siatce na parapecie, gonitwy, biegi, polowania na całego - ledwo się wyrabiałyśmy na zakrętach i trzeba było mocno używać pazurów na parkiecie. Duża też się dobrze bawiła bo co jakiś czas podnosiła głowę z łóżka. I słodko przemawiała. Czyli była szczęśliwa, no nie? - Nusia

[Mruśkowo]

Wczoraj spałyśmy cały dzień. No i nawet większą część wieczora. Tylko Duża negocjowała z naszą Dużą wyjście na korytarz, ale nasza Duża chciała obejrzeć mecz. I wyszłyśmy później - czyli tak jak zwykle, bo Duża często tak późno do domu wraca. Za to noc była dla nas wspinaczki po siatce na parapecie, gonitwy, biegi, polowania na całego - ledwo się wyrabiałyśmy na zakrętach i trzeba było mocno używać pazurów na parkiecie. Duża też się dobrze bawiła bo co jakiś czas podnosiła głowę z łóżka. I słodko przemawiała. Czyli była szczęśliwa, no nie? - Nusia

Ale fajnie. Ja też tak lubię biegać. Ale Duża na mnie krzyczy. A dziś skoczyłam na okno. Bo była na nim duża mucha. I Duża się wściekła, bo porysowałam podobno ramę od okna.

[Marzenia11]

I Duża się wściekła, bo porysowałam podobno ramę od okna.

Ja to robię kilka razy dziennie Duża też się wścieka jak widzi, ale nie ma jej całymi dniami to co ona widzi... - Nusia

[Mruśkowo]

I Duża się wściekła, bo porysowałam podobno ramę od okna.

Ja to robię kilka razy dziennie Duża też się wścieka jak widzi, ale nie ma jej całymi dniami to co ona widzi... - Nusia

Mojej Dużej też nie ma całymi dniami. Czasem zdarza mi się np. ostrzyć pazurki na ramie okna.

[bozena640]

Niusia co porabiacie?
U mnie jakoś leniwie, starsze koty śpią. Ja z Dużą bawiłam się wędką i trochę się zmęczyłam. Teraz sobie odpoczywam
Duffy

Wczoraj spałyśmy cały dzień. No i nawet większą część wieczora. Tylko Duża negocjowała z naszą Dużą wyjście na korytarz, ale nasza Duża chciała obejrzeć mecz. I wyszłyśmy później - czyli tak jak zwykle, bo Duża często tak późno do domu wraca. Za to noc była dla nas wspinaczki po siatce na parapecie, gonitwy, biegi, polowania na całego - ledwo się wyrabiałyśmy na zakrętach i trzeba było mocno używać pazurów na parkiecie. Duża też się dobrze bawiła bo co jakiś czas podnosiła głowę z łóżka. I słodko przemawiała. Czyli była szczęśliwa, no nie? - Nusia

No jasne, na pewno była szczęśliwa
Nasza Duża to czasami się z nami bawi, biega za nami, rzuca nam zabawki, szkoda że tak długo musi pracować.
Duffy

[Marzenia11]

Nasza Duża to czasami się z nami bawi, biega za nami, rzuca nam zabawki, szkoda że tak długo musi pracować.
Duffy

Nasza Duża bawi się z nami codziennie najmniej przez godzinę! Wtedy jest super, bo nas gania, aż w końcu same się gonimy też - Nusia

[bozena640]

Nasza Duża to czasami się z nami bawi, biega za nami, rzuca nam zabawki, szkoda że tak długo musi pracować.
Duffy

Nasza Duża bawi się z nami codziennie najmniej przez godzinę! Wtedy jest super, bo nas gania, aż w końcu same się gonimy też - Nusia

My z Siśkiem też się gonimy i nawet łapkami się zaczepiamy. Sisi jest spoko, nauczył mnie co to kuweta i jak wejść na parapet
Duffy

[Marzenia11]

Sisi jest spoko, nauczył mnie co to kuweta i jak wejść na parapet
Duffy

Not o bfajny gość ten Sisi, chciałabym go poznać. U nas tak gorąco, że aż komputer nie chce działać. Duża się denerwuje, ja trochę też, bo nic pisać nie mogę. Mru, co u Ciebie? Słyszałam jak Duża mówiła, ze Twoja Duża wyjeżdża i Cię zostawia - Nusia