Kociaki z Radlina-Willow i Pepper w DS :) Śnieżek odszedł :(

fiona.22 pisze:
Salami pisze:

No nie,Gremlinek to cała moja Najeczka

Salami zdjęcie rewelacyjne
A w nawiązaniu podsyłam link do bazarku
viewtopic.php?f=20&t=112797

Gu skupuje zdjęcia kotów w śmiesznych pozach. Za każde zdjęcie, które Gu wybierze nasze kocinki dostana 5 zł dofinansowania

Fiona,czy zdjęcie wystarczy wrzucic w ten temat na forum, czy gdzieś wysłać?

Zdjęcia trzeba wrzucać do wątku po prostu :kotek:

Mała rano z temp 37,5. Ale jak zwykle została zaaresztowana do inkubatorka

Zjadła bardzo ładnie i wg mnie zaczyna pochłaniać co raz większe ilości jedzenia. Na początku z butelki znikało po 12-15 ml na jeden posiłek a teraz znika już 25-30 ml :kotek:

Po południu wpakujemy jej znów kolejną dawkę cykloferonu :mrgreen:

to bardzo dobre wieści :ok:

I tak trzymać :ok:

Kolejna dawka w poniedziałek, potem środa i piątek.
Wczoraj nie zdążyłam wysłać tabletki, ale zrobię to w poniedziałek, razem z instrukcją jak dalej podawać.

Kochane Słoneczko :1luvu:

A wieczorem były noski noski :1luvu:

Mała tuliła się strasznie poza tym jest zdecydowanie weselsza i silniejsza. Chociaż do ideału jeszcze daleka droga są symptomy, które mam nadzieje, zwiastują rozwój sytuacji w dobrym kierunku :ok:

oby tak dalej dziecinko!!!!! :ok:

Ona jest taka słodziutka jak się noskiem i pysiem ociera. Mam nadzieję, że jej to wejdzie w zwyczaj i codziennie będzie mnie w ten sposób witała :1luvu:

Super wieści
Obrazek

za malutką

Ale sie cieszę :1luvu:

Nadal trzymam kciuki,musi byc dobrze! :ok:

Hi hi

ale się cieszę

malenia jest słodziutka :1luvu:

Kochna kocina :love:

Jak wczoraj zareagowała na strzał z cykloferonu?

Dzisiaj temp była 37,6 ale w inkubatorku troszkę mała posiedziała :kotek:

Po wczorajszej dawce cykloferonu mała po prostu powera dostała :mrgreen:

Dzisiaj szaleństwo straszne było, łącznie z prawdziwym polowaniem na białasa i nie wyrabianiem na zakrętach :ryk:

Noski noski na powitanie są i ocieranie się główką też. Spojrzenie już całkiem inne, takie żywe i wesołe mimo chorych oczek.

Willow dostała wielkiego kopa po cykloferonie :piwa:

Dzisiaj był Pan doktor, który widział mała ostatni raz w piątek i od razu stwierdził, ze bardzo ładnie wygląda.
Ona po prostu rozkwita w oczach :1luvu:

Z tego szczurkowatego stworzenia z przed kilku dni, dzisiaj już zrobiła się piękna puszysta kocia kuleczka :1luvu:

Wielkościowo zdecydowanie goni białasa. Duża różnica między kotami sprzed kilku dni powoli się zaciera :mrgreen:

Myślę, że gdyby nie cykloferon mogłoby być na prawdę tragicznie.
A dziś mała po prostu zaczyna w pełni korzystać z dzieciństwa :1luvu:

Miód na serce :1luvu:

Kociaki z Radlina-Willow i Pepper w DS :) Śnieżek odszedł :(

Kto przegląda forum