Mikrokot, Gryka i Pinki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 26, 2010 11:45 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

o jesoo jak dobrze :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 26, 2010 23:29 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Ufff :dance: :dance2: :dance:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie cze 27, 2010 6:22 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

ale czy wiadomo w końcu co było/jest Mechatkowi?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 27, 2010 7:05 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Jak rozumiałam gigantyczne zaparcie chyba :roll:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt lip 30, 2010 20:12 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Dotarłam i do Was, a to już 14 strona :oops:
Teraz tylko muszę wszystko dokładnie poczytać.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Pon sie 09, 2010 7:39 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Co tu tak cicho? Co u Mechatego? Może by tak zdjęcie jakieś? Martwię się troszkę :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon sie 09, 2010 21:52 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Zaznaczę sobie 8)
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41911
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Wto sie 10, 2010 8:11 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Wszyscy wyjechali na wakacje.....???? :roll:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 05, 2010 18:38 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Stanowczo protestuję przeciwko tak długiemu milczeniu! :evil: Zosiu odezwij się! Żyjecie?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie wrz 05, 2010 21:47 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Żyję, razem z moimi trzema futrami.
Nie odzywałam się z kilku powodów, podstawowym jest chyba to, że zawsze gdy tu coś ostatnio pisałam Mechatkowi się pogarszało :? Nie jest on niestety okazem zdrowia, ciągle ma arytmię i muszę bardzo pilnować, żeby się regularnie załatwiał. Kilka razy powtórzyły się u niego poważniejsze problemy z sercem, ostatnio jakby częściej i do tego schudł. Pod koniec tygodnia przejadę się z nim na kolejną kontrolę do kardiologa i zrobię mu badanie krwi. Myślałam, że jak skończą się upały to mu się poprawi a zamiast tego pojawił się inny problem, on strasznie marznie. Ciągle tuli się do mnie lub do innych kotów w związku z czym od jakiegoś czasu ma osobiste solarium, czyli lampkę z mocną żarówką świecącą na jego oponkę. Jakoś musi tak przetrwać aż ogrzewania nie włączą.
Ogólnie Mechatek czuje się całkiem nieźle więc myślę, że jeszcze trochę czasu będę się cieszyć jego obecnością :) martwi mnie tylko to, że ciagle jest na sterydach i niestety nie możemy ich zupełnie odstawić.
Inka wraz z przyjściem jesieni zamieniła się znowu w opasłego pulpeta, za to przynajmniej Elvis wygląda jak trzeba i jest w świetnej formie.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Nie wrz 05, 2010 21:49 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Biedny Mechatek, ciągle pod górkę, ech... :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto wrz 28, 2010 19:36 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

melduję, że futra żyją... co prawda dopadła je i mnie jakaś zaraza, ale walczymy. Wszystko wskazuje, że zaraziły się od człowieka, taka ciekawostka :| To coś jak koci katar, ale sprowadza się do powiększonych węzłów chłonnych i kichania jak armata. Mechaty, który się najbardziej rozłożył po tygodniu brania antybiotyku już jest zdrowy jak ryba, teraz kolej na Elvisa a Inkospaślak już kicha w kolejce. Ja natomiast staram się choróbsko ignorować, nie bardzo się udaje ale jestem twarda :mrgreen:

Obrazek Obrazek Obrazek
edit- jeszcze taką Ineczkę dodałam:
Obrazek
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Śro wrz 29, 2010 7:58 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

No wreszcie! :mrgreen: Ale Elvis jest wielki na tych zdjęciach widać proporcje 8O Inka kuleczka śliczna a Mechaty.... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro wrz 29, 2010 9:09 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

No nareszcie :1luvu:

Piekna ta twoja banda - taka urozmaicona :1luvu: :1luvu: :1luvu:

I nie gniewaj sie ale Inka naprawde szopa-pracza przypomina :wink:
Skąd u niej takie umaszczenie 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Nie paź 31, 2010 11:49 Re: gigakot, mikrokot, mechakot i spółka... kot doktora House'a

Kurcze Zosiu żyjecie? :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości