K-ów, pilnie potrzebna mamka!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 26, 2010 10:00 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Akima pisze:które z maluchów z allegro sa już w domach ? albo maja zaklepane domy ?


ponoć mój Traper, Assasyn od Renaty i 3 kociaki od Kingi ale nie wiem które

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 10:18 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Tweety pisze:
Akima pisze:które z maluchów z allegro sa już w domach ? albo maja zaklepane domy ?


ponoć mój Traper, Assasyn od Renaty i 3 kociaki od Kingi ale nie wiem które



Trapera sciagnełam, Danę i Tolę też ['], Asasyn też już zdjęty.

Rooyal wyprodukował nową karmę weterynaryjną: Royal Fibre Response - dla kotów z tendencją do zatwardzeń/zaparć i kotów z tendencją do powstawania kul włosowych. Po podaniu próbek Mruczusi swietny rezultat w postaci normalnej kupy - czego od lat nie było. Niesamowite jak można się z "gówna" cieszyć 8O
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 10:38 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

i kolejna śmierć u Marka...
[']

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 11:08 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

A jaki tam Twój ten Traper Tweety ;)??

Ciapulki też można ściągnąć z ogłoszeń i Eryczkę.
Ja nie mogłam złapać maluchów, ale co ja z nimi zrobię?

Ile kleju do płytek trzeba?

kastapra

 
Posty: 1578
Od: Nie paź 26, 2008 13:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 11:13 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

kastapra pisze:A jaki tam Twój ten Traper Tweety ;)??

Ciapulki też można ściągnąć z ogłoszeń i Eryczkę.
Ja nie mogłam złapać maluchów, ale co ja z nimi zrobię?

Ile kleju do płytek trzeba?


mój w sensie na moim wikcie i opierunku :wink:

kleju 3 x 20 kg, mrozoodpornego

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 11:56 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

dziś po audycji radiowej
Klinika Zdrowego Chomika – galeria zdjęć – sobota 26 czerwiec 2010

kilka zdjęć ze studia na nowej stronie schroniska, kTOZu i innych takich jak my :)
jak macie jakieś pomysły jakby nas tam upchnąć to piszcie do mnie, ja napiszę do administratowa strony - osoba otwarta na nowe pomysły
http://chwiladlapupila.pl/informacje/kl ... ria-zdjec/
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob cze 26, 2010 12:03 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Akima pisze:
Tweety pisze:
Akima pisze:które z maluchów z allegro sa już w domach ? albo maja zaklepane domy ?


ponoć mój Traper, Assasyn od Renaty i 3 kociaki od Kingi ale nie wiem które



Trapera sciagnełam, Danę i Tolę też ['], Asasyn też już zdjęty.

Rooyal wyprodukował nową karmę weterynaryjną: Royal Fibre Response - dla kotów z tendencją do zatwardzeń/zaparć i kotów z tendencją do powstawania kul włosowych. Po podaniu próbek Mruczusi swietny rezultat w postaci normalnej kupy - czego od lat nie było. Niesamowite jak można się z "gówna" cieszyć 8O



ja tu się z postu Akimy i normalnego gówna cieszę - to cud i wynalazek dla Nory,
a tu kolejny zgon :(
[*][*][*]
to jakaś farsa niesamowita
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob cze 26, 2010 14:03 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Ostatni maluszek najsłabszy ze stada i najmniejszy
stan stabilny chodź określany na krytyczny
jak widać opuchlizna zeszła ropa leje się z noska i oczu
nie traci temperatury cały czas 38 stopni co daje duże szanse na
przełamanie kryzysu
Zuzia markotna zwymiotowała żywymi robalami a była odrobaczana cztery razy
a po dwóch tygodniach również trzy razy padło podejrzenie
o robaczyce
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Sob cze 26, 2010 14:14 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

trzymaj się maluszku
Obrazek

pluskwa6

 
Posty: 1055
Od: Pt maja 21, 2010 12:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 14:17 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

płakać się normalnie chce... :(
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob cze 26, 2010 14:31 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

źle się dzieje ... i to czekanie co dalej. Trzymaj się kotuniu, może chociaż ty dasz radę

My z Katgral już po noszeniu klamotów. Catroom uprzątnięty, nic tylko remontować, układać i się wprowadzać. Będzie pięknie, na pewno. Chociaż wolałabym aby świecił pustkami, bo to będzie znaczyć, że wszystkie koty w domach

Przypominam o klatkach łapkach. Anna09, który numer jest na Twoim tymczasie? bo to jedyny, który jest nie wpisany numerem do zeszytu

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 15:07 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

Jedna klatka jest na centralnej tam, gdzie ratowała edit_f i wiślacki.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob cze 26, 2010 15:19 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

lutra pisze:Jedna klatka jest na centralnej tam, gdzie ratowała edit_f i wiślacki.


a druga? nr 1 i 3 są wpisane w zeszycie, że Ty brałaś i brak zwrotu, nie wiem jaki numer ma ta u Anny09

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 16:23 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

lutra pisze:Jedna klatka jest na centralnej tam, gdzie ratowała edit_f i wiślacki.


Edyta potwierdziła. A gdzie trzecia? To nie jest rzecz, którą się bierze przypadkiem jak np. kontener i potem rzuca w kąt. To jest ciężkie ustrojstwo i w ogóle zawalidroga i potrzebne tylko w jednym celu. Kto gdzie łapał koty ostatnio?

widzieliście jakie maluchy z Olkusza wytargała missieek? viewtopic.php?f=13&t=113266&start=0
może komuś wpadnie w oko

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 26, 2010 17:20 Re: K-ów, ciągle na walizkach ...

jeszcze tu wkleję:
chłopak siostry właśnie do mnie zadzwonił, że od sąsiada wypadł z 1. piętra kot - podobno nie zwykły dachowiec.
Wygląda na połamanego a z pyszczka wypłynęła mu piana z krwią. Kot ma problemy z oddychaniem.
Eliasz dodzwonił się na ten numer: 12 429 92 41 ktoś miły powiedział, że juz wysyłają kierowcę.

No i teraz stoi pewien młody ukrainiec z kotem wsadzonym do pudełka i czeka...


mam nadzieję, ze to dobry wybór. bo nim ja bym autobusem do centrum dojechałą... ze schronu chyba będą szybciej...

Jutro idę na dni otwarte, może ktoś pozwoli mi kota poszukać...
szkoda, że AFN nie może pomóc - znowu to zrobiłam, znowu skierowałam do schroniska :oops: :crying:
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości