Modrzewiowy fotoreportaż.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie cze 20, 2010 22:38 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Femka pisze:moja Milusia chora, nie wiem, czy przetrzyma ten kryzys.

Kciuki, mam nadzieję, że jej się uda. Też was ciepło pozdrawiam.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt cze 25, 2010 21:46 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Dziś wyjątkowo zdjęcia przed weekendem, ale jutro i pojutrze będę na ślubie i weselu kuzynki, więc mógłbym się nie wyrobić. A mam o czym pisać. ;-)

Środa. Idę wpuścić kota. Modrzew siedzi na schodach i marudzi, ale do domu nie chce wejść. Idę po aparat, skoro już tak bardzo chce siedzieć na dworze, to posiedzimy razem, a przy okazji zrobi się fotki.

Obrazek Obrazek Obrazek

Morda łazi koło drzwi i marudzi dalej, ale do domu nie wejdzie. Pewnie ptaki, pomyślałem. Ale nie tym razem.
Między zabawkami siostrzenicy leżał... kot.

Obrazek

Podchodzę ostrożnie bliżej, żeby zrobić zdjęcia. Modrzew, widząc że jego kolega się na mnie nie rzuca, nabiera odwagi i idzie za mną. ;-) Ale do kota oczywiście nie podchodzi.
A kot cudny - czarny, z białą krawatką i zielonymi oczami. Trochę jak Figaro z katowickiego schronu.

Obrazek

Modrzew wykonuje taktyczny odwrót na skarpę w rogu podwórka, a ja próbuję podejść bliżej. Kot oczywiście ucieka. Na skarpę...
Morda przyparty do muru (a w sumie do płotu) ku mojemu zaskoczeniu nie ucieka. Następuje kurtuazyjna wymiana uprzejmości, po czym koty okazują się kompletnie niezainteresowane sobą i siadają sobie na skarpie, tyłem do siebie.

Obrazek Obrazek

Próbuję podejść bliżej. Skutek przewidywalny - kot zmyka.

Obrazek

Prawdopodobnie to ten sam, którego widziałem już jakiś czas temu. Coś mi świta, że ma obrożę, ale na fotkach nie widać, więc nie jestem tak całkiem pewny. W każdym razie - mam pierwsze uwiecznione spotkanie Modrzewia z innym przedstawicielem jego gatunku. ;-) I przesłankę, że ewentualne dokocenie nie powinno być bolesne (przynajmniej jeżeli chodzi o rezydenta). ;-)

Zdjęcie dnia - tym razem na koniec. ;-)
Obrazek

I statystyka - Modrzew ma już 2537 zdjęć. ;-) Niedługo pewnie przegonią go Schroniskotki (od końca kwietnia już 648 zdjęć), ale z taką przewagą liczebną trudno liczyć na coś innego. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt cze 25, 2010 21:52 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Modrzew i jego kolega wyglądają, jakby się dobrze znali, a ich obecność im wzajemnie nie przeszkadza. Nawiasem mówiąc, kolega bardzo ładny i przystojny.

Fajna historia.
Baw się dobrze, siriwan. :ok:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 25, 2010 22:10 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Femka pisze:Modrzew i jego kolega wyglądają, jakby się dobrze znali, a ich obecność im wzajemnie nie przeszkadza.

Modrzewiowi chyba nie do końca, bo sam z siebie by do czarnego nie podszedł. ;-) Ale z niego generalnie lekki strachulec jest, więc się nie ma co dziwić. ;-)

Femka pisze:Baw się dobrze, siriwan. :ok:

To będzie ciężkie do wykonania... nie trawię rodzinnych uroczystości, wesel w szczególności :roll: Ale dzięki. :-)

Jak Milusia?
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt cze 25, 2010 22:16 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Z Milusią jeszcze tym razem się udało
ale wetka powiedziała, że trzeba ją już bardzo uważnie obserwować, żeby niczego nie przeoczyć. Szczególnie silnego bólu. Mam w domu przygotowany zastrzyk dla niej.
Jak zawsze pozdrawia rodzinne Katowice.
Dzięki, że pytasz.


Imprez rodzinnych też nie cierpię. Z drugiej strony jednak, nigdy nie wiadomo, kiedy będzie akurat ta bardzo fajna. Więc jednak kciuki potrzymam :ok:

Aha, jeszcze zapomniałam napisać, że ilość zdjęć zrobionych Modrzewiowi mnie po prostu powaliła. Ja wyłącznie dla kotów kupiłam aparat, a teraz zupełnie się nie mogę zebrać. Inna sprawa, że mój aparat to idiotencamera :D , a ja kompletnie nie mam daru robienia fajnych fotek. Tym chętniej oglądam Modrzewiowe :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 25, 2010 22:30 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Femka pisze:Z Milusią jeszcze tym razem się udało
ale wetka powiedziała, że trzeba ją już bardzo uważnie obserwować, żeby niczego nie przeoczyć. Szczególnie silnego bólu. Mam w domu przygotowany zastrzyk dla niej.
Jak zawsze pozdrawia rodzinne Katowice.
Dzięki, że pytasz.

Mocne kciuki. :ok: Milusia ma swój wątek? Jeżeli nie - pisz o niej tu od czasu do czasu chociaż. :-)

Femka pisze:Imprez rodzinnych też nie cierpię. Z drugiej strony jednak, nigdy nie wiadomo, kiedy będzie akurat ta bardzo fajna. Więc jednak kciuki potrzymam :ok:

Oby, wtedy to będzie pierwsze fajne wesele na którym będę. ;-)

Femka pisze:Aha, jeszcze zapomniałam napisać, że ilość zdjęć zrobionych Modrzewiowi mnie po prostu powaliła. Ja wyłącznie dla kotów kupiłam aparat, a teraz zupełnie się nie mogę zebrać. Inna sprawa, że mój aparat to idiotencamera :D , a ja kompletnie nie mam daru robienia fajnych fotek. Tym chętniej oglądam Modrzewiowe :D

Powymądrzam się. Mogę? ;-)
Prosta zasada - rób ile wlezie, na 50 zdjęć zawsze przynajmniej jedno jest dobre. ;-)
Modrzew by nie miał tylu zdjęć, gdyby nie ten wątek. Od pewnego momentu przyjąłem zasadę, że w tygodniu muszą się pojawić przynajmniej 4 nowe fotki i tego się trzymam. ;-)
Mój aparat też nie jest jakiś super (Fujifilm Finepix E500, taki trochę rozbudowany kompakt), a fotki robi zupełnie w porządku. Już dwa lata zamierzam go zmienić na coś lepszego, ale z drugiej strony do tego się przyzwyczaiłem i wiem jak zrobić fotkę, żeby wyszła jak trzeba. ;-)
No i jeszcze jedna rada - jeżeli masz możliwość rób fotki na dworze. Jeżeli nie - rób w pokoju gdzie jest najwięcej naturalnego światła, przy odsłoniętych firanach, itd. Im więcej światła tym łatwiej o dobre zdjęcie. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt cze 25, 2010 22:45 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Milusia nie ma swojego własnego wątku, ale jest teraz bohaterką kolejnej części wątku wszystkich moich kotów: viewtopic.php?f=1&t=111750&start=315 Ale bardzo dziękuję za zaproszenie. Przy okazji świąt moja koteczka składa życzenia Niekochanym i ich Opiekunom.

Oczywiście, że możesz się mądrzyć. A nawet powinieneś, bo chciałabym nauczyć się patrzeć fotograficznie. I robić ładne fotki. Przez weekend spróbuję natrzaskać trochę zdjęć i potem je wstawię. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 25, 2010 23:29 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Femka pisze:Milusia nie ma swojego własnego wątku, ale jest teraz bohaterką kolejnej części wątku wszystkich moich kotów: viewtopic.php?f=1&t=111750&start=315 Ale bardzo dziękuję za zaproszenie. Przy okazji świąt moja koteczka składa życzenia Niekochanym i ich Opiekunom.

Zaznaczyłem wątek. :-)
Przy okazji - czy to o Tobie i Twoich kotach jest tekst z "Kota" ze stycznia 2008?

Femka pisze:Oczywiście, że możesz się mądrzyć. A nawet powinieneś, bo chciałabym nauczyć się patrzeć fotograficznie. I robić ładne fotki. Przez weekend spróbuję natrzaskać trochę zdjęć i potem je wstawię. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Kilka fajnych artykułów jest na fotografuj.pl, w tym dziale:
http://fotografuj.pl/Dzial/Pojecia_fotograficzne
Artykuły typu "jak wyliczyć cośtam znając cośtamcośtam i wiedząc że jeszczecośtam" traktuj na luzie - tego nie trzeba liczyć, ale warto wiedzieć co z czego wynika. ;-)
Sprawdź w instrukcji aparatu czy możesz ręcznie ustawiać parametry zdjęć (przysłona, migawka, balans bieli). Jeżeli tak - czytaj wszystko, jeżeli nie - interesuje Cię tylko perspektywa i kadrowanie.
Przede wszystkim - najbardziej podstawowa podstawa - reguła trójpodziału:
http://fotografuj.pl/Article/ABC_kompoz ... ialu/id/60
Moje trzy grosze - jeżeli kot (czy cokolwiek innego) nie będzie dokładnie w mocnym punkcie kadru, a na linii pomocniczej to też kard wygląda ciekawie. No i trzeba pamiętać, że reguły są po to, żeby je łamać - nie zawsze trójpodział wygląda dobrze, aczkolwiek w większości przypadków to prosty sposób na dobrą fotkę.
No i rób fotek ile wlezie. Po pewnym czasie sama zobaczysz, że bardziej Ci się podoba ciaśniejsze/luźniejsze kadrowanie, jak ustawić aparat, żeby wyszło ciemniej/jaśniej, albo że najlepiej fotografuje się kota na tle okna w kuchni na piętrze jak siedzi na parapecie. ;-)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Pt cze 25, 2010 23:36 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

siriwan pisze:
Femka pisze:Milusia nie ma swojego własnego wątku, ale jest teraz bohaterką kolejnej części wątku wszystkich moich kotów: viewtopic.php?f=1&t=111750&start=315 Ale bardzo dziękuję za zaproszenie. Przy okazji świąt moja koteczka składa życzenia Niekochanym i ich Opiekunom.

Zaznaczyłem wątek. :-)
Przy okazji - czy to o Tobie i Twoich kotach jest tekst z "Kota" ze stycznia 2008?

tak :D

Kilka fajnych artykułów jest na fotografuj.pl, w tym dziale:
http://fotografuj.pl/Dzial/Pojecia_fotograficzne
Artykuły typu "jak wyliczyć cośtam znając cośtamcośtam i wiedząc że jeszczecośtam" traktuj na luzie - tego nie trzeba liczyć, ale warto wiedzieć co z czego wynika. ;-)
Sprawdź w instrukcji aparatu czy możesz ręcznie ustawiać parametry zdjęć (przysłona, migawka, balans bieli). Jeżeli tak - czytaj wszystko, jeżeli nie - interesuje Cię tylko perspektywa i kadrowanie.
Przede wszystkim - najbardziej podstawowa podstawa - reguła trójpodziału:
http://fotografuj.pl/Article/ABC_kompoz ... ialu/id/60
Moje trzy grosze - jeżeli kot (czy cokolwiek innego) nie będzie dokładnie w mocnym punkcie kadru, a na linii pomocniczej to też kard wygląda ciekawie. No i trzeba pamiętać, że reguły są po to, żeby je łamać - nie zawsze trójpodział wygląda dobrze, aczkolwiek w większości przypadków to prosty sposób na dobrą fotkę.
No i rób fotek ile wlezie. Po pewnym czasie sama zobaczysz, że bardziej Ci się podoba ciaśniejsze/luźniejsze kadrowanie, jak ustawić aparat, żeby wyszło ciemniej/jaśniej, albo że najlepiej fotografuje się kota na tle okna w kuchni na piętrze jak siedzi na parapecie. ;-)

nooo, to mam lekturę i zajęcie.
Nie sądzę, żenbym była jakoś bardzo pojętnym uczniem, ponieważ artystycznie zdecydowanie nie jestem uzdolniona. Ale podobno rzemiosła każdy może się wyuczyć :ok:
Dzięki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 26, 2010 14:34 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

może ja się też kiedyś nauczę robić zdjęcia... ;-)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Nie cze 27, 2010 21:23 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Femka pisze:
siriwan pisze:Przy okazji - czy to o Tobie i Twoich kotach jest tekst z "Kota" ze stycznia 2008?

tak :D

Pierwszy numer kota jaki czytałem i jeden z pierwszych artykułów, bardzo fajny z resztą. :-)
Potem jak widziałem na kotach temat "Banda kulawego" to zawsze myślałem "O, ciekawe czy to ta z gazety?", ale jakoś nigdy nie zwróciłem uwagi na nick przy wątku. :lol:


Femka pisze:Nie sądzę, żenbym była jakoś bardzo pojętnym uczniem, ponieważ artystycznie zdecydowanie nie jestem uzdolniona. Ale podobno rzemiosła każdy może się wyuczyć :ok:

To dokładnie tak jak ja. ;-)

charm pisze:może ja się też kiedyś nauczę robić zdjęcia... ;-)

Ty to już umiesz robić. Co sobie przypomnę prawoskrętnego Beeju to mi się gęba śmieje. :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob lip 03, 2010 21:04 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Zdjęcie dnia (i moja nowa tapeta na pulpicie ;-)):
Obrazek

Zdjęcia (zdjęciem dnia mogłoby być też drugie z drugiego rzędu ;-)):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Będzie też filmik, tylko go poskładam. Raczej nieprędko - na jutro mam do obróbki ok. 200 zdjęć ze schronu. :roll: Nie ma to jak se samemu roboty zafundować. ;-)

W czwartek byliśmy na kontrolnych badaniach. Dwa miesiące renala dały efekty - kreatynina spadła do 1,66. :-) W morfologii wysoko (ale w normie) czerwone krwinki i minimalnie ponad normę płytki (o 0,2 za dużo), ale to nie są powody do niepokoju. :-)
Badania:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
---
Każdy ma takiego kota, na jakiego sobie zasłużył. ;-)

siriwan

 
Posty: 1731
Od: Wto sty 08, 2008 16:33
Lokalizacja: Nakło

Post » Sob lip 03, 2010 23:04 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Nie znam się na wynikach. Mam taką wetkę, że nigdy nie musiałam uczyć się wiedzy weterynaryjnej. Ale temat zagrożenia PNN i diety nerkowej przerabiałam przez ponad 2 lata. Cieszę się, że zagrożenie tą straszną chorobą zniknęło i że Modrzew jest zdrowy.

Fotki jak zwykle są piękne. Ja nie zaczęłam jeszcze zabawy z aparatem, ale dopiero w ostatni czwartek ostatecznie wyjaśniło się, co się dzieje z Milusią i że nie ma zagrożenia życia, nie jest to też ciężka choroba (zatoki, ząb, przetoka). Wcześniej nie miałam ochoty na nic. Teraz już ok, będę walczyć z aparatem :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lip 03, 2010 23:32 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Rzeczywiście śliczne zdjęcia robisz:)
Jeśli o ilość chodzi to nasze koty mają mnóstwo. Prawdę mówiąc nawet nie próbowałam oszacowac. No ale my mamy dziesiątkę w domu:))

Szkoda, ze nie mogę powiększyć zdjęć, bo ogród wygląda bardzo fajnie:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 04, 2010 8:48 Re: Modrzewiowy fotoreportaż - nowe zdjęcia w każdy weekend. ;-)

Zdjęcia piękne, jak zwykle zresztą ;-) :ok:
a zdjęcie dnia... :1luvu:

współczuję pociągu... też bym takich najchętniej.....

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 684 gości