
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kussad pisze:Bardzo się cieszę z każdej chwili Twojej radości
kussad pisze:Zobaczymy co zobaczysz w domu wieczorem
szybenka pisze:Jak fajnie jest teraz patrzeć na Nikunię. Nie ma żadnych zabiegów, stresów, jest bardzo wyluzowana, biega po mieszkaniu, bawi się - urządza o 3-4 nad ranem (codziennie od ok. tygodnia) gonitwy i polowania, na ogół w drugim pokoju, ale czasem przy tym wpada z impetem do mnie do łóżkaTrochę to uciążliwe, ale cóż... Wciąż mnie zaczepia, towarzyszy we wszystkim, gdy zniknę jej z oczu, zaraz sprawdza, gdzie jestem. Nadal czujnie obserwuje z czym idę, co niosę, co robię. Czasem coś źle zinterpretuje i zwiewa, chowa się, ale zaraz przychodzi spokojna
Piękne są te chwile... Miziaki, mruczanda, baranki i ugniatanie. Od kilku dni doszło do tego coś w rodzaju gruchania - coś niesamowitego. Nie potrafię tego dźwięku powtórzyć. Kiedyś zdarzyło się jej raz czy dwa tak zagruchać, ale teraz robi to często, zawsze gdy jest zadowolona, więc... chyba jest szczęśliwa
I oby tak już zostało...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paula05 i 110 gości