Akapit?!

No tak, maly, to sie wcisnie wszedzie, ani sie czlowiek obejrzy, a juz kota nie ma, a on ciekawy wszystkiego...

kciuki za szybkie odnaleziewnie kiciusia calego i zdrowego

Justa, moge wpasc kolo 18-19, weme jakies ogloszenia jak masz do rozwieszenia i jutro sie porozwiesza. Zwlaszcza, jak masz te dotyczace Akapitka.
Byc moze jego pani nie zauwazyla, a on wymknal sie niespodziewanie, kiedy ona do pracy wychodzila... Wszystko jest mozliwe. Albo gdzies sie zaszyl w domu w ciasnym kacie... Akapiciu, znajdz sie szybko caly i zdrowy, prosze! Pancia czeka na ciebie i sie martwi... Smutno jej bez ciebie, kotku! Znajdz sie, kicius, blagam, znajdz sie!
