Tillibulkowy harem 3 - proszę o zamknięcie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 23, 2010 13:19 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Też radzę odezwać się na forum chatul (a i poczytać). Podejrzewam, że bezproblemowo sprawdzi się ten przepis

http://chatul.pl/viewtopic.php?t=585

Ruby z dodatkiem cytrynianu wapnia.

Wszystkie suplementy do dostania na http://animalcare.pl/barf-barf-suplemen ... 3_235.html

a właścicielką sklepu jest aurinko, która jest na forum chatul. Nawet skorupki ( z ekologicznych jaj) można kupić :D

Edit: Powtórzyłam się :( i nie chce mi sie zmieniać :twisted:

Kupiłam maszynkę Zelmera za 200 z hakiem coś takiego - http://www.allegro.pl/item1086719099_ma ... ymbio.html

Bardzo dobrze mi się sprawdza, ale jeszcze kości nie mieliłam.

Ja zaczełam od FC, ale teraz przechodzę na easy Barf
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro cze 23, 2010 20:40 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

tillibulek pisze:kotek z miotu, ktory urodzil sie u szefa mojego TŻ-a (jest tylko jeden chlopczyk, dziewczyny to podobno trikolorki): Obrazek

Jaki śliczny! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Śro cze 23, 2010 20:43 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

miniboni17 pisze:Cześć Tilku :D
Dzisiaj jak mnie nie było ,odwiedził nas sąsiad,który hoduje gołębie i powiedział do Tż, żeby nie miał pretensji jak przyniesie mu
futerko z naszego Bońka,bo podbiera mu gołębie.Boniuś jest wychodzącym kotem i za cholerę nie utrzymam go cały czas w domu,inne koty nie wychodzą.I co tu zrobić? :(

Odwiedzić sąsiada i powiedzieć, żeby się nie miał pretensji jak mu piórka z gołąbków przyniesiecie, bo s...ją Wam ptaszki do ogródka? ;)

A poważnie, to dziwny sąsiad! :evil:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Śro cze 23, 2010 22:05 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

To taki sfiksowany wielbiciel gołębi.Mój Boniek niestety od czasu do czasu przynosi upolowanego gołąbka do domu.
Tilku,kiedy ta konsultacja u dr Czerwca?

miniboni17

 
Posty: 542
Od: Pon cze 22, 2009 20:41
Lokalizacja: Radzymin

Post » Śro cze 23, 2010 22:27 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Obrazek
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Czw cze 24, 2010 8:19 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Cześć! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw cze 24, 2010 8:36 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Dobry :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 24, 2010 8:44 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

miniboni17 pisze:Cześć Tilku :D
Dzisiaj jak mnie nie było ,odwiedził nas sąsiad,który hoduje gołębie i powiedział do Tż, żeby nie miał pretensji jak przyniesie mu
futerko z naszego Bońka,bo podbiera mu gołębie.Boniuś jest wychodzącym kotem i za cholerę nie utrzymam go cały czas w domu,inne koty nie wychodzą.I co tu zrobić? :(


o kurcze, straszne :( :( :(
to teraz macie stresa... :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw cze 24, 2010 9:10 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

OKI, Blusiku, dziekuje za rady :1luvu: :1luvu: :1luvu:
(Blusikowi tez za namiar na sklep z suplementami - WIELKIE DZIEKI!! :D )

Wczoraj caly dzien spedzilam na forum Chatul (oczywiscie w przerwach pracowalam :mrgreen: :lol: ) - troche poczytalam i jestem przekonana, ze to bedzie najlepsze wyjscie dla Ruby.

W zwiazku z tym bedac popoludniu na bazarku u moich rodzicow (cywilizowane miejsce) obadalam sprawe z miesem - nawet kaczke tam mają (!!) - mrożoną wprawdzie, ale mysle, ze sie nada w razie czego - mozna tez zamówić swiezego królika - troszke sie boje tego obrabiania, nie wiem czy bede w stanie, wrazliwa jestem na takie rzeczy (facet patrzyl sie na mnie jak na wariata, bo zapytalam czy krolik bedzie mial glowe i czy bedzie mial nozki :oops: ).

Kupilam miarke (2 zł), ale od mamy dostalam jeszcze lepszą, bardziej czytelną...

Kupilam kotkom gulaszowe z indyka, zamrozilam. Dostaly serduszko indycze na obiad - 1,5 serca na 3 koty - troche zostawily...

Przymierzam sie do wagi. Moze na razie obejdzie sie bez maszynki... A tą z allegro, którą Blusik podała obejrze sobie w domu (bo tutaj nie moge).

Miniboni, konsultacja z dr Czerwieckim miala sie odbyc dzisiaj, ale dzis paskudna pogoda, a do tego wszystkiego wypisy i usg mialam w jednej koszulce, ktora spadla mi rano za szafke, ktora to szafka jest nieodkrecana i bede musiala sie niezle naglowic jak tą koszulke stamtad wyciagnac :? TŻ twierdzi, ze zdemontuje szafke - oby sie udalo jakos bezproblemowo, trzymajcie kciuki :|

A ogolnie to rozgladam sie teraz za przepisem BARF z wielu mięs, zeby zrobic kotkom mieszanke. Jak bede miala konkretny przepis, to zamowie konkretne suplementy i wtedy nie bedzie to az takie pokrecone jak mi sie wydaje, bo calosci niestety nie ogarniam. Musze miec cos konkretnego.

Na tym forum Chatul na razie nie bardzo sie orientuje, tam nie ma automatycznych powiadomien na watkach (tak jak na miau)?

Super, ze jest sklep, gdzie mozna kupic nawet mączke ze skorupek, wolalabym naturalnie suplementowac kotkom jedzonko. Choc wiem, ze do tego mi jeszcze daleko.

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw cze 24, 2010 9:19 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Tilli, dasz radę - to nie jest takie trudne. Ja pomału zaczynam stosować naturalne suplementy, ale na początku FC jest chyba najlepsze (bo najbardziej kompletne). Dlatego ja zaczęłam od niego, bo samo skompletowanie naturalnych suplementów, to jednak spory wydatek na start. A teraz pomału odchodzę od FC, zmniejszając jego ilość i dodając inne.
A zresztą, zanim się we wszystko zdążysz zaopatrzyć, to zacznij koty przyzwyczajać do samego mięcha w różnych rodzajach :wink:
U mnie właśnie serduszka za pierwszym razem to było kompletne faux pas wg kotów, a teraz się tłuką i kradną sobie nawzajem :wink: Do każdej "nowości" muszą się przekonać :roll:

Nie wiem, jak z powiadomieniami na Chatulu, bo się wprawdzie zarejestrowałam, ale jeszcze się nigdzie nie odezwałam i nie zaznaczałam nic. Natomiast każde info jest tam dużo łatwiej znaleźć niż na tych gigantycznych miauowych wątkach :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 24, 2010 9:23 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Zmiany żywieniowe się szykują jak widzę :)
Powodzenia!! :ok:
I cześć tak w ogóle! :1luvu:

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Czw cze 24, 2010 9:33 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Kasia Amy, ja dlugo sie czailam. Wczoraj doznalam olsnienia i uznalam, ze dla Rubki BARF to bedzie najlepsze rozwiązanie.

OKI, napisalam dlugiego posta z prosbą o gotowy przepis skladajacy sie z roznych mięs, oparty na easyBARF - wczesniej myslalam, ze nie da sie tego suplementu kupic w Polsce, bo byl dostepny tylko w niemieckich sklepach, ale dzieki Blusikowi wiem, ze mozna, wiec mysle, ze z tym suplementem mogloby byc ok....

Jak bedzie zbyt drogie, czy za bardzo skomplikowane, to najwyzej poprosze dziewczyny o przygotowanie gotowego przepisu z FC.

Warzywa dajemy podgotowane czy surowe??

Myjemy mieso przed zamrozeniem, czy przed zrobieniem mieszanki?

Mysle, ze porcjowac bede uzywajac sloiczkow po musztardzie - one tez sa nieduze i poreczne (gerberkowych nie mam skad wziac).

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw cze 24, 2010 9:37 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Myć najlepiej przed mrożeniem. Zresztą ja unikam mrożenia przed porcjowaniem - więc mycie, mieszanie i mrożę już gotowe porcje.
Warzywa lepiej podgotowane, albo właśnie gerberki warzywne.
Easy Barf jest od niedawna, a nawet nie wiem, czy już jest, czy dopiero będzie od lipca.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 24, 2010 9:39 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

Tilku, powodzenia! Wszystko małymi krokami! :ok: :ok: :ok: :ok:
A jak się ma Freyka?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw cze 24, 2010 10:07 Re: Tillibulkowy harem - cz. III - kryształy w moczu

ok, tez tak bede robic - najpierw mycie :ok:

a co jeszcze dodajesz do FC, OKI?

i jak to sie robi, zeby wprowadzac te suplementy stopniowo? tzn. do 1 kg miesa, z ktorego robie mieszanke dodaje mniejszą ilość FC niz powinnam, ale reszta składnikow tak jak w przepisie?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 121 gości