Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 22, 2010 10:39 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

moj Misiek tez nie zakopuje, choc wali lapami o kuwete jak oszalaly, i dopiero moja Tosia ktora nie moze zniesc tego zapaszku idzie i zakopuje po nim :mrgreen: ale nie sadzilam ze to oznaka dominacji, sadzilam ze u mnie nie ma kota dominujacego, a tu prosze czego czlowiek sie moze dowiedziec :)
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Wto cze 22, 2010 10:59 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

To ja chyba będę zakopywać po Ryfce, bo też sobie jakieś miejsce muszę ustalić w tej hierarchii.

Tunisiu, ja bym reklamowała Majkę osobno - jako kuwetkową, nie sprawiającą problemu, nie wymagającą uwagi, chcącą doczekać gdzieś spokojnie do końca swoich dni w jakimś mieszkanku/domu. Jak ktoś ma duży metraż, to nawet kota nie
zauważy ;)

_namida_

 
Posty: 2410
Od: Pon mar 22, 2010 16:36

Post » Wto cze 22, 2010 21:57 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Wydaje mi się, że burasie - Majka i Pchełka - jeśli mają kłopoty z kuwetką, to tylko dlatego, że się boją moich kotów. Które zresztą nic im nie robią. To bure warczą na widok każdego futra. Sytuacji nie poprawia Królik-demolka, który usiłuje się bawić ze wszystkim, co się rusza, a one odbierają to jako atak. Dlatego z kuwetką jest raz tak - raz siak. Ale nie można powiedzieć, że kicie nie wiedzą, do czego kuwetka służy - one tylko potrzebują spokoju. No i kochane są - jak je juz wygłaskać to mruczą aż hej. Coraz częściej przemyśliwam nad jakąś reorganizacją kociego świata u mnie w domu, żeby zapewnić im więcej komfortu - starsze panie zasłużyły na to :)

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Śro cze 23, 2010 11:10 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

co tam u dziewczyn slychac?
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Śro cze 23, 2010 11:11 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

dziś w bezpośredniej asyście 4 kotów i mnie ukrywającej się za drzwiami, Marcysia załatwiła wszystko tam gdzie trzeba :lol:

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 23, 2010 11:18 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Tunisia pisze:dziś w bezpośredniej asyście 4 kotów i mnie ukrywającej się za drzwiami, Marcysia załatwiła wszystko tam gdzie trzeba :lol:


:ok: :ok: :ok: z tego wniosek ze ona nie lubi sie zalatwiac w samotnosci :)
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Sob cze 26, 2010 23:18 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Pcheła i Majka pomału się ośmielają. Dziś Pcheła wędrowała po przedpokoju i miaukała domagając się zainteresowania, po czym nadstawiła grzbiecik do głaskania. Majka w porze kociej kolacji wyszła z dziupli w szafce kuchennej i też miaukaniem przypominała o swojej obecności. Dostała miseczkę na blacie kuchennym, jadła ze smakiem i nawet warczeniem przepędziła Królika :roll:

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Nie cze 27, 2010 6:25 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Dzielne seniorki!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie cze 27, 2010 8:58 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

mimo tych wszystkich przeprowadzek super się trzymają. Można by powiedzieć - przedwojenny materiał :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 29, 2010 22:07 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Marcysia - demonicznie :twisted:

Obrazek

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 30, 2010 6:00 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

ale klebuszek :1luvu: Kly ma niczym moj Misiek :wink:
Marcysia szuka domku, wiec jakby ktos chcial taki uroczy "demoniczny" klebuszek, to prosze sie zglaszac :ok:
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

Post » Śro cze 30, 2010 6:50 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Tunisia pisze:Marcysia - demonicznie :twisted:

Obrazek

Wcale nie demoniczna, ona jest sama słodycz :1luvu:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro cze 30, 2010 7:40 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

miszelina pisze:
Tunisia pisze:Marcysia - demonicznie :twisted:

Obrazek

Wcale nie demoniczna, ona jest sama słodycz :1luvu:



Słodycz faktycznie...tylko ten ząbek wystający :twisted: :wink:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 30, 2010 9:53 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

ta sama słodycz znowu nasikała za łóżkiem, na łóżku i zrobiła qpę do umywalki :?

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 30, 2010 20:32 Re: Kraków, osiem kotów w pustym mieszkaniu

Cwiczy Twoja cierpliwosc :?
ObrazekObrazek

katebush

 
Posty: 1369
Od: Nie cze 17, 2007 17:25
Lokalizacja: Kraków (Kurdwanów)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: askaaa88 i 823 gości