Maluszki-2 słabe,bardzo nawet

Czarnuszek leży tylko,popiskuje...Nie je a co w niego wcisnę"siłowo"zwraca.Ma wielki brzuch,kto wie czy nie zbiera się płyn.Ma kłopoty z oddychaniem,dla tego biedactwa nie ma już chyba ratunku,ale to oceni wet,zaraz lecę.
Burasek-ciężko oddycha,ma nie zap.oskrzeli,ale płuc.Z nim też kiepsko,ale chociaż( na razie) nie zwymiotuje tego co w niego wcisnę.
Buraska koteczka-ona jak na razie ma się chyba najlepiej,choć wet po osłuchaniu stwirdził u małej szmer po prawej stronie oskrzeli.Mała ma apetyt,a dzis jakimś cudem wyszła z klatki i zwiedzała mieszkanie.
Wet ocenił szanse małych jako słabe,powiedział,że mam się przygotować,że maluszki mogą odejść
Najpotrzebniejsze są nam bardzo,bardzo mocne kciuki


Mini[*]-22.10.2009r.nigdy Cię aniołku nie zapomnę.
Bibi[*]-03.11.2009r.Małe,radosne słoneczko,bądź szczęśliwa.
Lili[*]-06.11.2009r.Czekaj na mnie moja wesoła koteczko.
Izzi[*]-07.11.2010r.Zasnęłaś o wiele za szybko.Przyjdę smyku do Ciebie,czekaj na mnie.