Moderator: Estraven
dellfin612 pisze:Według mnie Tika nie żyje Jednocześnie zastrzegam, że nie mam monopolu na PRAWDĘ.
siliana pisze:Proszę o powstrzymanie się od personalnych ataków i kłótni, a w zamian skupić się na merytorycznej dyskusji.
moderator siliana
Ja-Ba pisze:Dellfin612 - przepraszam.
lesna pisze:Dellfin612
Zatem przepraszam, coś mi obiło się o uszy (oczy) w tym wątku, pewnie mylnie, nie warto tego sprawdzać... Przepraszam i już.
Tym bardziej bym nie mówiła o śmierci kota, kot wypuszczony tzw. 'luzem' w obcym dla niego terenie, nie przywiązany do miejsca, ani człowieka, może zajść naprawdę daleko.. trudno w takich okolicznościach 'wiedzieć' co z nim się stało, nawet jeśli nie jest widywany w danym obszarze..
p.s. i na tym koniec.. piszę z dużej przez szacunek, może to się nie podobać, ale wolę tak, niż by ktoś czuł się urażony..
Pozdrawiam.
lesna pisze: trudno w takich okolicznościach 'wiedzieć' co z nim się stało, nawet jeśli nie jest widywany w danym obszarze..
lesna pisze:piszę z dużej przez szacunek, może to się nie podobać, ale wolę tak, niż by ktoś czuł się urażony..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 356 gości