Legnica ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 20, 2010 10:37 Re: Legnica

tak jeszcze nieśmiało zapytam truskawki były ze śmietaną? czy Bayer bez śmietany lubi? 8O

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Nie cze 20, 2010 12:08 Re: Legnica

:ryk: :ryk: Poczytałam i sie spłakałam :)
Ale w tych truskawkach chyba coś jest - mój Szeryf wczoraj obszedł szerokim łukiem miskę z surowym mięsem i zaczął się ocierać o stojące obok w miseczce truskawki. Jakie się zrobiły ładne kudłate :twisted:

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie cze 20, 2010 12:40 Re: Legnica

PearlRain pisze:tak jeszcze nieśmiało zapytam truskawki były ze śmietaną? czy Bayer bez śmietany lubi? 8O


Bez żadnych dodatków,świeżutkie,ekologiczne,nie pryskane żadnym badziewiem,bo to uprawa własna dla mojego Pawełka.Widać Bayerek zna sie na zdrowej żywności i byle czego do pyska nie bierze.
Mógłby jeszcze nauczyc sie wycierać buźkę po jedzeniu,żeby mnie do grobu nie wpędzać własnym wizerunkiem po skończonym posiłku :lol:
Legnica
 

Post » Nie cze 20, 2010 13:10 Re: Legnica

Są kotki używające widelca ,to i Bayer być może nauczy się posługiwać serwetką :wink:

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 20, 2010 13:22 Re: Legnica

Śliniaczek mu zakupię na pierwsze urodziny :evil:albo zrobię,koronkowy,z inicjałami :lol:
Legnica
 

Post » Nie cze 20, 2010 23:12 Re: Legnica

o matko jedyna, ale się uśmiałam :ryk: :ryk: :ryk:

już widzę Bayerka w tym koronkowym śliniaczku :smiech3:

andziula20

 
Posty: 3942
Od: Czw lip 26, 2007 22:03
Lokalizacja: Opole

Post » Nie cze 20, 2010 23:23 Re: Legnica

Dziwnie grzeczne są wszystkie koty od tego pięknego poranka,do tej pory.Albo im się pomysły wyczerpały,albo czują ze na dziś niespodzianek mi wystarczy.
Jutro Bojkot powędruje do kontroli,po nowych lekach czuje się znacznie lepiej,tylko nie wierzę już że zapalenie dziąseł po jakimś czasie,znów nie wróci,przy okazji porozmawiać na temat Saszy,jak postępować z nim dalej,leczyć,czy tylko wzmacniać?
Legnica
 

Post » Pon cze 21, 2010 8:12 Re: Legnica

Może to u Saszki być od zębów? On te zębiska ma już chyba nieźle zużyte.

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon cze 21, 2010 12:18 Re: Legnica

Czy ja wiem...czy od tych wsyskich tzech może mu coś być?


NIECH MNIE KTOŚ URATUJE OD ADASIA!Plis,plis,plis!!!
Postu napisać nie mogę,bo wciąż coś podnoszę,przytrzymuję,albo kota ratuję przed nim.Wszyscy,łącznie ze mną mają go już po wyżej uszu.
Rano do zawieszenia było:część firanki w małym pokoju i jedna zasłonka,w dużym pokoju część jednej zasłonki,a teraz pisze i drugą przytrzymuję bo się Adaś z nią gania,przed chwilą kijek bambusowy spadł,kijek który jest umocowany w poprzek parapetu żeby kwiaty nie lądowały na podłogę(patent syna)no jak można strącić kijek umocowany na wysokości parapetu stojąc jakieś pół metra pod nim na podłodze?
Do kuchni Adaś już w ogóle wstępu nie ma,bo skacze bo dziewczynach,a one wyglądają tak,jakby za chwilę zawału miały dostać ze strachu.Kuba odpadł pierwszy,co mnie bardzo,bardzo zdziwiło,jeszcze Bayer jako tako daje radę bawić się z Adasiem,ale coraz częściej przed nim zwiewa.Do czarnej nocy turla się po DREWNIANEJ! podłodze z myszkami,piłkami i innymi niewidzialnymi potworami.
Nigdy więcej nie będę przezywać Kuby i Bayera-stadem bawołów i w tym miejscu bardzo ich przepraszam za to krzywdzące określenie,bo jeszcze im się we dwóch nie zdarzyło dawać czadu,tak jak jednemu Adasiowi co dzień się przydarza :roll:
Legnica
 

Post » Pon cze 21, 2010 12:24 Re: Legnica

A wracając do zębów Saszy,on ma dwa imponujące kły i to w zasadzie jedyne zęby które można tak nazwać,ma parę jeszcze z tych tylnych,ale tak mocno starte,maleńkie,że ledwie widoczne w dziąsłach.Dziąsła były na początku lekko zaczerwienione,ale Sasza nie przeszkadzało mu to zupełnie,teraz zaczerwienienie jest minimalne.Myślę że wraz

właśnie Adaś wskoczył na oparcie mojego krzesła i zgrabnie wtranżolił się na moje kolana :roll: :evil:

ponownie wrócę do tematu :roll: myślę że leczenie infekcji,leczy również Saszy dziąsła,przynajmniej na razie zapalenie sie pomału zmniejsza.

Uff...udało się dokończyć zdanie 8)
Legnica
 

Post » Pon cze 21, 2010 12:40 Re: Legnica

Legnica pisze:NIECH MNIE KTOŚ URATUJE OD ADASIA! ... :roll:

Żeby nie zapeszyć ... co z pertraktacjami na temat DS dla Adaśka :?:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Pon cze 21, 2010 12:44 Re: Legnica

Dom się nie odezwał,być może coś wypadło,być może zrezygnowali,na razie nie wiem nic.
Legnica
 

Post » Pon cze 21, 2010 15:05 Re: Legnica

Dostałam wiadomość od domu zainteresowanego adopcją Adasia,że zdecydowali sie na adopcję pieska.
Adaśko nadal poszukuje domku.
Legnica
 

Post » Pon cze 21, 2010 15:10 Re: Legnica

Byłam na wizycie kontrolnej z Bojkotem,niestety zapadła decyzja że ząbki trzeba rwać.Szkoda bardzo,bo zdrowe ma wyjątkowo,ale zapalenie nie daje za wygraną.
Mimo iż wydawało mi sie ze jest znacznie lepiej po ostatnich lekach,dziąsła nadal zaczerwienione,nadal Boju odczuwa ból,tylko opuchlizna zeszła.Jutro Boju na czczo stawi się na zabieg.
Strasznie mi go żal.

Jutro też Sasza będzie miał pobieraną krew,zrobimy mu badanie krwi+testy.Niestety nadal nie jest dostępny preparat osłabiający herpes wirusa,jutro wet będzie się dowiadywał,kiedy możliwe byłoby zakupienie.
Legnica
 

Post » Pon cze 21, 2010 15:24 Re: Legnica

Wyniki krwi Bezy pod kątem pracy nerek są w porządku,ale lekarz dopatrzył się lekkiej anemii.Beza je,ale je nie wiele.Będę jej podawać pastę,po której poprzednio apetyt się jej znacznie poprawił-Vita Pet,za miesiąc ponowne badanie krwi.Jeśli nie uda mi zachęcić Bezy do zjadania większych ilości RC Renal,będę musiała pomyśleć o zmianie karmy.
Legnica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Majestic-12 [Bot] i 163 gości