
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
gosikbaum pisze:co tam u Was Joasiu? jak Frycuś?
alus1 pisze:JoasiaS pisze:Nie tylko rozgrzewa, on chce mnie zagadać na śmierć. Nigdy nie miałam do czynienia z kotem, który ma mi tyle do powiedzenia
. On miauczy, ćwierka, szczeka, gulgocze, piszczy... Gęba mu się nie zamyka, gdy już koniecznie chce coś powiedzieć
. Myślę, że przegadałby nawet osła ze "Sherka"
ooo to z Myszencją mieliby wiele wspólnego![]()
Neryś zresztą się od niej nauczył wiele, więc możesz liczyć na rozgadanie się domowego stadka
JoasiaS pisze:w tej chwili wprowadzimy się do wielkiej prowizorki (jesteśmy już kompletnie wykończeni finansowo). Drzwi wewnętrzne, kominek, elewacja, taras będą musiały poczekać na lepsze czasy. Mebli też nie mamy zbyt wiele, bo do wynajmowanego mieszkania nie chciałam kupować czegoś, co później nie będzie pasowało do domu
. Na razie będzie jak będzie
. Ważne, że u siebie i w miejscu, które obydwoje pokochaliśmy od pierwszego wejrzenia
. .
JoasiaS pisze:Mieszkająca samotnie po przeciwnej stronie drogi starsza pani twierdzi, że nie może się doczekać, kiedy wieczorem zobaczy światło w naszych oknach.
Myszeńk@ pisze:JoasiaS pisze:Mieszkająca samotnie po przeciwnej stronie drogi starsza pani twierdzi, że nie może się doczekać, kiedy wieczorem zobaczy światło w naszych oknach.
Taka sąsiadka to skarb, wiem co mówię
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 99 gości