Skierniewicka banda i Księżniczka-wojna z chlamydią - lepiej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 18, 2010 19:58 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Pojechaliśmy z Miśką na spacer do lasu, wracamy, wchodzę do kuchni i co widzę....... zwymiotowała :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:10 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Może ona się jednak po prostu zakłaczyła... :roll:
Ja mam teraz podobny problem z Lakim... Woła o żarcie a potem nic nie chce jeśc... U niego stawiam na kłaki...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23790
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:11 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

kiche_wilczyca pisze:Zabraliśmy ją do weta, tak na wszelki wypadek. Kot zdrowy, brzuch miękki niebolesny, brak gorączki. Czyli wybredas :roll: :twisted:
Siedzi teraz w kuchni i jest potwornie wściekła. Za termometr w tyłku, bo się próbuje "tam" wylizać i burczy przy tym, warczy, fuczy
A i waży, bagatela, 5,8kg :cool:

Ale czemu sie wkurza dalej? Gruczoly przyodbytowe w porzadku?
5,8 kg to sporo jak na dziesieciomiesieczniaka, ale jesli sie zapowiada na duza kotke, to mozliwe - nawet bez nadwagi :D
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 18, 2010 20:12 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

wybredas? to jakim sposobem waży prawie 6 kg ? :roll:
naprawdę jestem ciekawa czym ona była karmiona.....
ale że się obraziła to normalka
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:18 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Duszek686 pisze:Może ona się jednak po prostu zakłaczyła... :roll:
Ja mam teraz podobny problem z Lakim... Woła o żarcie a potem nic nie chce jeśc... U niego stawiam na kłaki...

dostaje pastę, dostaje hairballki whiskasa, w brzuchu ok, żadnych złogów, zatorów, nic. Kupy robi normalnie (w końcu, od dwóch dni)
Monostra pisze:
kiche_wilczyca pisze:Zabraliśmy ją do weta, tak na wszelki wypadek. Kot zdrowy, brzuch miękki niebolesny, brak gorączki. Czyli wybredas :roll: :twisted:
Siedzi teraz w kuchni i jest potwornie wściekła. Za termometr w tyłku, bo się próbuje "tam" wylizać i burczy przy tym, warczy, fuczy
A i waży, bagatela, 5,8kg :cool:

Ale czemu sie wkurza dalej? Gruczoly przyodbytowe w porzadku?

Nie miała sprawdzanych :(, ale kupy robi bez problemów.....
Teraz już ok, nawrzucała mi po powrocie od weta i chyba lepiej się poczuła, bo już nie interesuje się tą drugą stroną ;)

Monostra pisze:5,8 kg to sporo jak na dziesieciomiesieczniaka, ale jesli sie zapowiada na duza kotke, to mozliwe - nawet bez nadwagi :D

A podobno nevki kotki to 3 kg 8O :roll: :mrgreen:

magdaradek pisze:wybredas? to jakim sposobem waży prawie 6 kg ? :roll:
naprawdę jestem ciekawa czym ona była karmiona.....

Mnie wychodzi, że ludzkim jedzeniem.....
Zaproponowałam jej pasztet, bo mi oczami go z ust wyjadała, podsunęłam do mordki - nie chce....
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:20 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

nie lubię jak kot bardzo chce jeść, a gdy jest mozliwość to nie je..... bardzo nie lubię...... :(
kciuki :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:21 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

magdaradek pisze:nie lubię jak kot bardzo chce jeść, a gdy jest mozliwość to nie je..... bardzo nie lubię...... :(
kciuki :ok: :ok: :ok:

dlatego się martwię :(
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:23 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

niech to będzie tylko foch, niech to będzie tylko foch
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:31 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

za focha! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:41 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Tez nie lubie :? . Kurcze, kot ktory ma focha nie wywala sie brzuchem do gory i nie idzie do michy, po czym odchodzi.
Tak probuje kombinowac na macanego z wlasnych doswiadczen :wink: . Gruczoly mi przyszly do glowy po ostatnim. Kocisko robilo normalnie kupy, tyle ze sniete bylo, nie w sosie i bez apetytu. Wyszlo wlasnie przy mierzeniu temperatury u weta, jak sie przyjrzal dokladniej.
A zeby? Moze cos z dziaslami?
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 18, 2010 20:47 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

Dziąsła ładne, różowiutkie, zdrowe. Zęby też.
Zachowuje się normalnie, mruczy, obserwuje nas, koty, jak coś się jej nie podoba głośno o tym informuje, jak się podoba, mizia się, mruczy, ociera..... Nawet wetka powiedziała, że ona nie wygląda na chorego kota, że nie zachowuje się jak chory kot
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:51 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

no to może jednak to stresior jest, albo się zatkała, albo kłaki
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 20:57 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka

TEż wetka pomyślała, że może to stres. Łatwo dla Księżniczki nie jest, nowe miejsce, koty, ale powoli zaczyna interesować się otoczeniem, nawet sama wyciągnęła nosa do Krzykacza, oczywiście, jak ten był do niej tyłem ;) Już tak na nie nie fuczy, jak leży, mogą spokojnie obok niej przejść bez epitetów z jej strony.
Odkłaczacza dostaje już od dwóch dni na siłę do mordki bo sama nie chce :(
Po obmacaniu brzucha (naprawdę takim fest) wetka stwierdziła, ze nie ma przytkania, z brzuchem jest wszystko ok. POza tym robi kupy, czyli układ pokarmowy RACZEJ funkcjonuje bez zarzutu
I jeszcze zastanawiam się, czy te ruchy gałek ocznych nie wynikają z otyłości. Jest to możliwe?
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 23:05 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka - jak namówić na jedzenie?

Księżniczka...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 18, 2010 23:16 Re: Skierniewicka banda i Księżniczka - jak namówić na jedzenie?

o bogowie syberyjscy, stał się cud :piwa:
Kiedy juz prawie zaczęłam płakać, Księżniczka postanowiła jednak przekąsić. Wołowinkę. Najpierw z ręki. Oczywiście taniec, ale już krótszy, parę kawałków zjadła. Pojawiły się moje łzy, ale nie rozpaczy tylko szczęścia. Potem jeszcze dwa razy samodzielnie parę kawałków z talerzyka zjadła. Przyglądałam się bacznie. Jadła niespiesznie, bardzo dokładnie rozgryzając każdy kęs. Więc mam nadzieję, że nie zwymiotuje. Cioteczki trzymajcie za to kciuki, bo może w końcu Księżniczka zaskoczy z apetytem. A widać, że jest głodna, tylko cos jej nie podchodzi....

I umie "prosić" :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 19 gości