Zabers:-) ja pamietam
Jak tylko Iza da rade fizycznie ruszyc sie tam gdzie jest dostarczana karma, to przedyktuje mi liste paczek.
Teraz np, wlasnie przed chwila odebrala konia z zatopionego gospodarstwa i jedzie z nim do jakiejs stajni.
Rozmawialysmy 10 min temu. Do wlasnego domu dotrze rano, nie wiem, moze przed 8, 7. A na 9 rano ma byc przy rozdzielaniu jakiejs karmy, siana, czy czegos w tym rodzaju, 15 km od domu..
Nie bardzo wiem jak Ona to ogarnia. Ale ja zapisuje sobie wszystkie pytania do Izy, prosby itd w zeszycie i jak juz rozmawiamy, to wszystkie Jej zadaje:-)










