Moje koty x 6 ...koniec wszystkiego...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 16, 2010 9:47 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

Dzisiaj też jedziemy do wetki. :roll:
Kręgosłup mi padnie chyba. :evil:

Może powolutku, powolutku dojdzie do siebie. :?:
Mój kręgosłup i Cesar oczywiście. :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 16, 2010 9:48 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

dobre wiadomości z rana :ok:
Cesar, tak trzymać :ok:
kristinbb, może Cesarowi kontener na kółkach sprawić, taki w stylu podróznej torby, żebyś nie musiała ciągle dźwigać?

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 16, 2010 9:54 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

Raczej samochód bym musiała kupić, bo przy 6 kotach,
to jakoś trzeba je wozić. :D
Pomaga mi też dziewczyna, która zanosi tarnsporterek do przystanku
i nas odbiera.
Jedynie wczoraj nie mogła no i do lecznicy trzeba dojść. :roll:
Jakoś wytrzymamy, byleby Cesar żył i zdrowiał.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 16, 2010 15:42 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

Po kontroli.

Już więcej na razie nie jeździemy.
Dostał znowu glukozę z aminokwasami.
Antybiotyk na pęcherz.
Ma zjeść uropet pastę i dopiero wyniki.
Najpierw mocz mam mu zrobić.
Obserwować czy je, nie je przyjechać.

Cesar bardzo nie lubi jeździć do weta
i to wożenie go też miało na niego wpływ a stres był duży. :roll:
Mam nadzieję,że się ułoży i będzie powolutku ok.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 16, 2010 22:29 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

No to kciuki - niech powolutku będzie lepiej. :ok:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 16, 2010 22:34 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

kristinbb pisze:Cesar bardzo nie lubi jeździć do weta
i to wożenie go też miało na niego wpływ a stres był duży. :roll:

faktycznie, morale moich kociambrów też spada, jak im wycieczki do weta funduję.
oby Cesar w domu ładnie dochodził do formy, to sobie chłop stresu zaoszczędzi (a przy okazji oszczędzi również Twój kręgosłup :wink: )

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 17, 2010 8:46 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

I jak dzisiaj Cesrek :?:
My ciągle trzymamy :ok: za zdrowie Cesarka i żeby Twój kręgosłup przestał Ci dokuczać
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Czw cze 17, 2010 8:56 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

:ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw cze 17, 2010 17:46 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

Cesar dzisiaj...

Je coraz lepiej mokre, mięsko i odrobina suchego na dopchanie.

Ale mocz z krwią, dostaje antybiotyk i no-spe do poniedziałku.
Chyba nic więcej nie da się zrobić. :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw cze 17, 2010 18:03 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

przynajmniej z jedzeniem poprawa :) Cesar bierze leki, więc mam nadzieję, że i z resztą wróci do normy :ok: pomalutku, cierpliwości, musi być lepiej :ok:

bekos

 
Posty: 1172
Od: Nie kwi 15, 2007 21:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 17, 2010 18:07 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

Ech martwię się... :roll:
A wszystko przez to ,że człowiek nie ma wiedzy
i nie zdążysz za tymi chorobami.... :(
Gdyby mi od razu powiedzieli, ża to nie przeziębienie , ale za mało pije
i ze to SUK , to by do tego nie doszło. :roll:
Wiem , gdzie był błąd ale czasu nie cofnę.
Szkoda ,że nie mam dobrego weta... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw cze 17, 2010 18:38 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

Krysiu, ja sie nei znam ale kciuki trzymam za Cezarka :ok: - dziewczyny dobrze doradzaja- doczytuje. pozdrawiam, calusy dla kociastych :1luvu:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw cze 17, 2010 18:56 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

Krysiu, nie martw się, Cesar będzie zdrowy.
Jedyne co mogę Ci w tej sytuacji doradzić - jeśli możesz, przestaw koty na BARF.
Z czasem zobaczysz, że zrobienie mixu dla pięciu kotów to pikuś 8)
Nie to co u nas - BARFujemy z 18 kotami :)
Po kilku miesiącach BARFowania zapomnisz co to jest SUK.

Mój Fredziu na BARF-ie schudł, więcej od masywnego Baczusia, ale za to jego sikawka pracuje jak ta lala :wink:
Mocne :ok: :ok: :ok:
Ostatnio edytowano Czw cze 17, 2010 19:49 przez Fredziolina, łącznie edytowano 1 raz

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw cze 17, 2010 19:39 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

Krysieńko, kciuki nieustające :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
trzymaj się Kochana :ok: :ok: :ok: :ok:
0.40 24.12.2010 Justynko [*] Śpij Spokojnie Nasze Słoneczko Kochane


Obrazek

KarolinaS

 
Posty: 4085
Od: Pt kwi 06, 2007 18:02
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt cze 18, 2010 4:58 Re: Cesar, SUK, ciut lepiej ??? str.7

:ok: ciągle trzymamy
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Fatka i 22 gości