


Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Marlon pisze:Napisz skąd jesteś!
15pietro pisze:Szukamy odpowiedzialnego domu dla naszego tymczasa Maćka. Kocurek został zabrany od pewnej karmicielki gdy był malutkim kociakiem (wątek). Z zasmarkanej kupki nieszczęścia wyrósł przepiękny czarny półdługowłosy 6 miesięczny kocurek odpalający mruczenie przy byle dotknięciu
Maciek ma świetny charakter uwielbia ludzi i inne koty. Nigdy nie używa pazurków w stosunku do nas, ba! nawet ignoruje stopy wystające spod kołdry i zamiast na nie polować robi masaż swoim jedwabistym futerkiem. To wielka włochata przylepa, która co prawda nie wskakuje na kolana, ale potrafi zadeptać na śmierć gdy leży się w łóżku. Dokocenie w jego przypadku trwa jakieś 5 minut, od razu przybysza zaprasza do zabawy, czasem zbyt namolnie. Maciek jest stworzony dla młodego znudzonego rezydenta szukającego towarzystwa do szaleńczych gonitw i podgryzania gardła.
Kocurek jest już wykastrowany, dwukrotnie zaszczepiony i odrobaczony.
Szukamy dla niego niewychodzącego domu z zabezpieczonymi oknami i balkonem.
Gdyby była taka możliwość to chętnie wyadoptujemy go w dwupaku z jego ukochaną towarzyszką 9 miesięczną Pysią, która ma jeszcze fajniejszy charakter![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Zdjęcia są takie sobie, zrobienie czarnemu kotu jakiejkolwiek ostrej fotki i tak można uznać za wielki sukces
Pysia jest kotką wyjątkową z ogromną wolą życia. Zabrałam ją z tego samego domu co Maćka. Ta koteczka przeszła prawdziwe piekło, miała uraz głowy i żuchwy, straciła oko przez koci katar, miała krzywicę z powodu skrajnego zagłodzenia, które zafundowała jej poprzednia "opiekunka". Mimo to pięknie się pozrastała, jest okazem zdrowia, wulkanem energii i najcudowniejszym miziakiem pod słońcem. Najbardziej lubi kłaść się na człowieku gdy ten leży w łóżku- zanim policzy się do 10, Pysia już zwinięta w kłębuszek na ludzkiej klatce piersiowej i cichutko mruczy.
Jesteśmy w niej totalnie zakochani, ta koteczka ma tyle wdzięku, że mogłaby obdarować kilka kotów![]()
Pysia z nie widzi na jedno oko i nie słyszy na jedno ucho, nie lubi być z tego powodu gwałtownie podnoszona do góry i denerwuje się gdy podróżuje w transporterku. Fantastycznie dogaduje się z Maćkiem, choć na początku zapowiadało się, że woli być jedynaczkąJest bardzo drobną i łagodną koteczką, która nigdy nie używa pazurków w kontakcie z człowiekiem.
Koteczka była dokładnie przebadana, miała wykonany RTG czaszki, badania krwi, była u okulisty i ma wykonane testy na FIV i FelV (negatywne). Została już wykastrowana, do nowego domu pójdzie zaszczepiona i odrobaczona.
Warunkiem adopcji jest zabezpieczenie okien i balkonu uniemożliwiające kotu wypadnięcie. Pysia doznała urazu czaszki najprawdopodobniej w wyniku upadku z dużej wysokości, cudem przeżyła, nie chcemy aby ją coś takiego znowu spotkało.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
filmiki: http://tiny.pl/hgfzh
http://tiny.pl/htp37
BinaDina85 pisze:Ja mam na tymczasie długowłose cudo - kocurek mix dachowca z maine coonem albo leśnym norweskim. Kociak do oddania do domu stałego będzie za ok. 3 tygodnie, bo obecnie ma koci katar i jest w trakcie leczenia. Kociak troszkę jest przestraszony ale pozwala zrobić ze sobą wszystko. Wyrośnie z niego miziak. Kocurek ma 2 miesiące, umaszczenie kotka: czarne łapy i uszka, grzbiet ciemnobrązowy. Na piersiach ma biały krawacik. Tak więc kociak unikat jakich mało
bazyliszek pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=111339
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 201 gości