dziewczyny i chłopaki

- skręciłam nogę, może to mój sposób na odpoczynek, hmmm
w każdym razie zapraszam do mnie, mieszkam na Bielanach, to coś na sucho, bez psa już można uzgadniać i wprowadzać zmiany, ja mam osiem kotów, nieznających psów, nie chcę ich stresować
zorba - musiałabyś mi coś więcej powiedzieć, nie bardzo rozumiem to, że pies nie dostawał nagród (przysmak, mięsko...) - tak? tylko pochwałami? tak jak i komend na gesty, tak? wiesz, każda szkoła ma swoje metody, to raczej była też metoda pozytywna

choć ja uczę komend i gestem i słowem, bo różnie się przydaje