Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto cze 15, 2010 23:42 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

a i ja przyszłam podglądać i podnieść :)
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 16, 2010 9:59 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

Witamy, witamy, i kicia i ja; kicia niestety cierpiąca, nie moze jesc - nadzerki w pysiu bolą :(
kupilam jej conva i recovery, ale efekt jest ten sam - po paru kęsach probuje wepchnąc sobie lapki do mordki, tak bardzo jej przeszkadza..
moze dac jej żółtko. albo masło? ona taki szkieletor, musi jesc

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

Post » Śro cze 16, 2010 12:04 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

nie znam się kompletnie na nadżerkach, ale Wróbelek, który trafił do Kotbert na DT też je miał, a już nie ma, więc może warto ją podpytać?

tutaj wątek: viewtopic.php?f=1&t=111269&start=0

głaski dla Wiewióry :)
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 16, 2010 13:12 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

qlenka, dziekuje, dziekuje!!
a glaski kici to pieszczota dla dloni, w zyciu tak jedwabistej siersci nie widzialam!

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

Post » Śro cze 16, 2010 15:40 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

Miziaj ją od nas :1luvu: i życz zdrówka!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 17, 2010 9:23 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

wczoraj bylo z kicia naprawde źle, wiec mimo ze wet zaplanowany byl na piątek - pojechalam sprawdzic co sie dzieje. Okazalo sie ze nadzerki jeszcze wieksze, w pysiu jedna wielka rana :cry:
mala dostala silniejszy antybiotyk, zastrzyki wzmacniajace, i jakas szczepionke, oczywiscie nie dopytalam co to :oops:
juz wieczorem bylo lepiej, troche zjadla - czesc na sile strzykawką - kicia musi jesc, inaczej nie wzmocni sie, i nigdy nie wyleczy :? więc walczymy

z lepszych wiesci - jest bardzo fajny domek zainteresowany kicią, Pani - kociara, duzo o kotach wie, na wiesc o chorobie malej zadzwonila do swojego zaufanego weta zeby dowiedziec sie co to te nadżerki, i zaproponowala wizytę u niego, wraz z pokryciem kosztow. Bardzo podoba mi sie takie podejscie, w ogole konkretna i fajna osoba. nie skorzystamy, bo zmienione leczenie widac ze przynosi efekty, ale milo slyszec ze kicia mialaby dobra opieke :) . To taki dom, w ktorym kot jest na pierwszym miejscu.

jest tylko jedno ale - mieszkanie na 8 pietrze, okna bez zabezpieczen. Pani ma jednego kota, okna uchyla i bardzo pilnuje, ale wiadomo jak to sie moze skonczyc :(
byloby cudownie, gdyby udalo mi sie Ja namowic na zabezpieczenia, sa teraz dostepne tak proste systemy do zamontowania, juz nawet nie chodzi o adopcje, ale tez o jej kota, no i jej komfort mieszkania. Moze sie uda..

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

Post » Czw cze 17, 2010 9:32 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

wszystko zależy od twojej siły przekonywania :wink:
ale ona ma już domek ,taki najlepszy ....................zastanów się słonko dobrze ,drugiej takiej żaby nie znajdziesz i z futrami super się dogaduje 8)
u mnie to było horror :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 17, 2010 10:03 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

Dorcia, nie ulatwiasz, oj wcale nie ulatwiasz 8)
Tak racjonalnie mysląc, to po prostu nie chce kici zabierac szansy na lepsze warunki - czyt. wiecej miejsca. Ja dlugo zastanawialam sie nad drugim kotem - moje mieszkanie to mala kawalerka.. co dopiero trzeci :?
zatrzymujac kicie, zablokuje tez sobie mozliwosc dt, jakiego czasem udzielam zabląkanym psiakom, znajdowanym przez znajomych albo osobiscie. a zdarza sie to coraz czesciej, niestety.
A jakby wykasowac rozum - to kicia elegancko wtopila sie w krajobraz. choc mimo wczorajszych zabaw z Edim, dzis juz byly jakies warkotki, ale niegrozne w sumie
moze czas na zakup wiekszego mieszkania? :wink:

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

Post » Czw cze 17, 2010 11:40 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

Jak chata dobra (czyt. dobre serca), to trza trzymać, bo da się dogadać co do różnych rzeczy.

Jak chata za mała to trza zmieniać, żeby nie trza było wykasowywać nadal rozumu.. Tylko ile razy te chaty zmieniać? ;-)

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 18, 2010 7:39 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

Kaprys 2004 mądrość życiowa z twych ust spłynęła :1luvu:



sasza925 ,bo pamiętam nasze rozmowy o kici ,pamiętam tez dymniaczki ............i wiem co czujesz do małej ,ba wiem co mała czuje do was ,u ciebie od pierwszego dnia ona była jak u siebie u mnie do końca chyba aż tak się nie poczuła ,wróciła do ciebie i co ? natychmiast efekt powrotu do domu .zastanów się ,jasne że cię (nie )namawiam :wink:
masz świetną intuicję ,więc wybierzesz to co najlepsze dla naszej Moccusi. :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 18, 2010 8:05 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

Na razie i tak musimy kicię wyleczyc. niestety po chwilowej poprawie - nadal widac ze bardzo jej przeszkadzaja nadzerki :(
jest wycofana, glownie śpi, albo kombinuje jakby tu z mordki usunąc to co boli :?
na szczescie - je, ból pysia nie zniechecil jej do jedzenia w ogole.
Potencjalny domek zaoferowal konsultację u innego weta (dr Maliszewski) - wizyte domowa, zeby kici nie stresowac - mimo ze ma zaufanie do dotychczasowego (bo Dorcia ma;), to skorzystam, im wiecej opinii tym lepiej. tak mi sie wydaje..

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

Post » Pt cze 18, 2010 8:40 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

Martusia ja już mogę tylko kciuki potrzymać :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 20, 2010 7:43 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

I ja nieustająco trzymam, Kochane :1luvu:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 20, 2010 10:31 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

i ja życzę dobrej decyzji :)
a Ty Wiewióra zdrowiej już! :)
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 21, 2010 9:01 Re: Piękna, długowłosa, młodziutka,półrasowa wiewóra-szuka domu

niestety ze zdrowiem kici nie jest najlepiej, od wczorej nie chce nic jeść, wymiotuje (choc juz nie ma czym). Najgorsze ze moje dwa 'rezydenty' tez cos złapały - objawy podobne :cry:

Objawili sie rowniez w najgorszy sposob jaki mogl byc - "wlaściciele" kitki!
juz sytuacja jest opanowana, kicia zostaje u mnie, aby było gorąco, tu wiecej info co sie dzialo
viewtopic.php?f=1&t=112978

Dzieki tej sytuacji wiemy wiecej o kici:
ma 10 miesiecy, 1 maja zwiała przez okno - czyli przez rowny miesiąc błąkała sie po okolicy.
i uwaga - to kotka SYBERYJSKA, hehehe
przeznaczona na rodzenie kociakow, bo w porę sie nie sprzedala..
najwieksza pretensje "wlascicielka" miala wlasnie o sterylizację
na szczescie odczepila sie juz od nas. teraz tylko zeby koty wyzdrowialy, zeby nie bylo to nic powaznego :cry:

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości