Hospicjum 'J&j'[7]...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 14, 2010 19:17 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

wziął i się zepsuł :wink: czasem tak bywa z netem

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pon cze 14, 2010 19:19 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Ale telefon Agn działa, więc można dzwonić żeby się zbytnio nie nudziła. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon cze 14, 2010 19:23 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

PearlRain pisze:wziął i się zepsuł :wink: czasem tak bywa z netem


Aha... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon cze 14, 2010 19:29 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

mirka_t pisze:Ale telefon Agn działa, więc można dzwonić żeby się zbytnio nie nudziła. :mrgreen:


działa sprawdziłam :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Wto cze 15, 2010 10:49 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Żyjemy.
A jacy wysprzątani jesteśmy... :mrgreen:
I odespani, i w ogóle.

W sobotę odwiedziła nas Iwona66 i razem wybrałyśmy się do Mirki. W jedną stronę było w miarę - tylko trochę pobłądziłyśmy w samej Bydgoszczy. Za to droga powrotna przypominała nieco wędrówkę po Kafkowskim sądzie z `Procesu`. Otóż okazało się, że z Bydgoszczy można [b:2jpof9pa]wyjechać[/b:2jpof9pa] tylko jedną drogą do Torunia i to wcale nie była ta droga, którą przyjechałyśmy. Ja byłam gotowa odpuścić i jechać już przez ten Fordon, ale najwyraźniej Iwona była bardziej zawzięta niż ja [albo bardziej ja przerażała wizja jazdy przez most na Wiśle w Toruniu], także w końcu udało się nam trafić tam, gdzie trzeba.

W sobotę ogarnął mnie też wieczorem nagły śpik i tylko zarejestrowałam fakt, że dziecko marudzi na spowolniony internet, a potem padłam jak nieżywa. Ranek niedzielny przyniósł natychmiastowe otrzeźwienie - brak sygnału w kablu. Serwis oczywiście w niedzielę nie działa - pozostało czekać do poniedziałku. W poniedziałek rano zadzwoniłam zgłosić usterkę, pan przyjął i zamilkł. Po południu znowu telefon do serwisu - pan bardzo zdziwiony, że nikt się ze mną nie skontaktował ponownie przyjął zlecenie. Potem oddzwonił drugi pan i umówił się - a jakże - na wtorek.
Dziś wreszcie przyszedł pan, który dużo nie kombinując wymienił modem na nowszy model i poszedł sobie. O. A ja miałam już wizję ukradzionego sygnału, sąsiadów szerzących dywersje w postaci podziurawionego kabla gdzieś w ścianach. A to tylko modem `się zużył`.

Wczoraj było też zebranie wspólnoty, ale ex-TZ z powodów osobistych nie mógł na nim być, więc pozostanę w błogiej [lub nerwowej] niewiedzy w kwestii tego, co nowego wspólnota chciałaby sobie przegłosować. Trudno. Chyba przeżyję to niedoinformowanie.

Mamy też napad alergii. Tzn. ma Norman, ma też Twillight, mam i ja. [[i:2jpof9pa]Ich hab auch.[/i:2jpof9pa] Jak w reklamie Mamby. :lol: ]
Powodziance zaszkodził pobyt na balkonie, bo zapaprały jej się [i:2jpof9pa]oba oczy[/i:2jpof9pa]. Poza tym jest zdrowa, brojata i nienażarta.
Mbati już nie jest sfilcowany, czego nie można powiedzieć o Dydku, który sfilcowany jest; mocno. I równie mocno wnerwiał się na moje wczorajsze próby wyczesania mu tych kołtunów [oj, należało mu usunąć również te [i:2jpof9pa]tsy kły[/i:2jpof9pa]]. Białasa nie próbowałam nawet wyczesywać, choć powinnam.
Jutro przyjeżdża Fuksia z Gdańska i jutro też Tila ma sterylkę.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:42 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 15, 2010 10:56 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Tila 8O Jutro :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 15, 2010 10:58 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Za sterylkę Tili :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto cze 15, 2010 11:06 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

:ok: :ok: :ok: za wszystkie koty i za Agn
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto cze 15, 2010 11:55 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Fuksia przyjedzie jutro jakoś po 11.00., a w czwartek będziemy wracać późnym popołudniem odebrać Kikuju.

Też trzymam kciuki za bezproblemową sterylkę suni, suńki dobrze znoszą sterylki chyba lepiej niż kocice, byłam nie tak dawno świadkiem u znajomych i w rodzinie :ok:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 15, 2010 15:24 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Moja sunia załapała się za jednym zamachem na cesarkę i sterylkę ... Zniosła to nad wyraz dobrze ale widac bylo po oczach, że bidna jest obolała. Kciuki za psinkę :ok:


Agn - ja ostatnio wjeżdżałam do Bydzi od strony Solca a wracałam Fordonem...bo akurat miałam taki kaprys.Coś się pozmieniało? Bo się na dniach wybieram... 8O

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto cze 15, 2010 15:36 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

[quote="Asia_Siunia":2m10te80][color=#004080:2m10te80]
Agn - ja ostatnio wjeżdżałam do Bydzi od strony Solca a wracałam Fordonem...bo akurat miałam taki kaprys.Coś się pozmieniało? Bo się na dniach wybieram... 8O [/color:2m10te80][/quote:2m10te80]

Nie sądzę żeby się zmieniło - tak pewnie było `od zawsze`. Ale jeśli się uprzesz na [b:2m10te80]powrót [/b:2m10te80]przez Solec, ale nie przez centrum Solca, tylko tą `szybkiego ruchu`, to z wyjazdem w Bydgoszczy możesz mieć kłopot - nie ma żadnych oznakowań - nawet na Warszawę i Łódź znaki pojawiają się przy wyjeździe z miasta dopiero.
Inna sprawa, że myśmy jakoś dziwnie wjechały i potem trudno nam było `po własnych śladach` wyjechać.


A sterylka Tili jest denerwująca przede wszystkim ze względu na rozmiary [i:2m10te80]cielska[/i:2m10te80] i konieczność schodzenia na siku po zabiegu.
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:43 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 15, 2010 17:36 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Wklejam zaległe wyniki:
Kikuju:
[url=http://img576.imageshack.us/i/obraz1501.jpg/:2m5amaf7][img:2m5amaf7]http://img576.imageshack.us/img576/9430/obraz1501.th.jpg[/img:2m5amaf7][/url:2m5amaf7]

Noel:
[url=http://img197.imageshack.us/i/obraz1500.jpg/:2m5amaf7][img:2m5amaf7]http://img197.imageshack.us/img197/108/obraz1500.th.jpg[/img:2m5amaf7][/url:2m5amaf7]

Cinias:
[url=http://img64.imageshack.us/i/obraz1502w.jpg/:2m5amaf7][img:2m5amaf7]http://img64.imageshack.us/img64/1773/obraz1502w.th.jpg[/img:2m5amaf7][/url:2m5amaf7]

[Takie `sformatowane`, bo mocz Noela poszedł na badanie razem z krwią Ciniasa i musiałam odciąć wydruk.]


Generalnie nie jest fajnie - ale cała trójka jest na antybiotykach. Chociaż mam wrażenie, że wcale nie jest jeszcze dobrze. Dla Kikuju ogromną szansa jest zmiana miejsca pobytu - w czwartek zabiera ją do siebie mpacz78.

Dla osłody dwie foty `postawnego` Mbati:
[url=http://img683.imageshack.us/i/obraz1503.jpg/:2m5amaf7][img:2m5amaf7]http://img683.imageshack.us/img683/5751/obraz1503.th.jpg[/img:2m5amaf7][/url:2m5amaf7] [url=http://img294.imageshack.us/i/obraz1504.jpg/:2m5amaf7][img:2m5amaf7]http://img294.imageshack.us/img294/961/obraz1504.th.jpg[/img:2m5amaf7][/url:2m5amaf7]
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:43 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 15, 2010 17:40 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Eeee...czyli mogę jechać śmiało, bo swoje drogi to znam tylko wystrachałam się, że jakieś objazdy porobili :wink:

Swoja drogą...byłam dziś na naszym toruńskim targowisku celem zakupienia roślinności wszelakiej. Musiałam zaparkować "od tyłu" - od ul. Sportowej tuż przy cmentarzu, między garażami....Jaki tam jest wysyp kotów 8O. Dobrze z samochodu nie wyszłam to już mi dwa pod auto się pakowały a kocurzy smrodek zalatywał równo!!! Weszłam jakimś dziwnym wejściem a tu handel zwierzakami. Musieli ich przenieść bo kiedyś byli z totalnie innej strony. Ciepło, słońce ale całe szczęście to wyznaczone dla zwierząt nowe miejsce ma zadaszenie. Pani akurat miała w wielkiej klatce szczeniaki różnej maści i rudego kotka w prążki. Kupowała go jakaś kobietka za 30zł - śliczny był! Tak sobie pomyślałam, że identyczny jak te dwa małe rudzielce [']...Swoja drogą widać było po zawartości klatki, że kobieta jet niezłą handlarą...


Mbati 8O ... ty...ty...ty klucho :!:
Ostatnio edytowano Wto cze 15, 2010 17:44 przez Asia_Siunia, łącznie edytowano 2 razy

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto cze 15, 2010 17:41 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Misiek :love:

Iwona była w Toruniu? jestem ciekawa, kiedy wpadnie na śląsk...? :roll: bo z miłą chęcią, porwę ją do siebie :twisted:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto cze 15, 2010 17:42 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Mbati biedulek puchlina głodowa na brzuszku :wink:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: anulka111, Blue, Google [Bot], Szprocik i 73 gości