MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-Łodzian proszę o pomoc!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 14, 2010 16:05 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba, ja nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń co do tych działań i wiem, że nie o wszystkim można pisać. Ja się czepiłam tylko tych łapanek i focha na odchodnym. Wszystko.

Nie chcę, żebyś poczuła się jakoś przeze mnie wywołana, bo nie mam do tego prawa, jako osoba nie związana bezpośrednio ze sprawą. I trzymam za Was kciuki, za wszystkie działania.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon cze 14, 2010 16:24 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Informowania w wątku o terminach łapanek też bym sie nie czepiała, bo przecież nie o to chodzi, żeby KM uprzedzała swoje wolontariuszki, a te ewentualnie płoszyłyby koty przed łapanką.

Natomiast wątek, w którym wszystko polega na "wiem, ale nie powiem" - nawet jeśli to uzasadnione, jest sam w sobie kuriozalny. Bo zamiast zakładać wątek trzeba było działać w tajemnicy i upublicznić efekty tych działań po ich zakończeniu.
Dziwnych fochów jednak nie tłumaczy nic. Tego typu wątki zawsze budza kontrowersje i generują nie tylko pochwały, nie jest to trudne do przewidzenia. Efekt focha można rozumiec obecnie tak - stado wściekłych i rozhisteryzowanych bab zaatakowało bogu ducha winną fundację, jak zawsze góra urodziła mysz :roll:
Ale nic mnie już tutaj nie zdziwi skoro jako argument pada nawet wynik wróżenia z kart tarota 8O :ryk:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 16:44 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

casica pisze:
Natomiast wątek, w którym wszystko polega na "wiem, ale nie powiem" - nawet jeśli to uzasadnione, jest sam w sobie kuriozalny. Bo zamiast zakładać wątek trzeba było działać w tajemnicy i upublicznić efekty tych działań po ich zakończeniu.


Fakt. Moja wina. Nie przewidziałam na początku że się sprawa o sąd będzie musiała oprzeć.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon cze 14, 2010 16:57 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Ja-Ba pisze:
casica pisze:
Natomiast wątek, w którym wszystko polega na "wiem, ale nie powiem" - nawet jeśli to uzasadnione, jest sam w sobie kuriozalny. Bo zamiast zakładać wątek trzeba było działać w tajemnicy i upublicznić efekty tych działań po ich zakończeniu.


Fakt. Moja wina. Nie przewidziałam na początku że się sprawa o sąd będzie musiała oprzeć.

myślę Ja-Ba, że przed tą sprawą nikt nie wpadłby na pomysł, że wszystko tak się potoczy. w końcu KM to ponoć fundacja pro-zwierzęca (można było się z nimi nie zgadzać, nie lubić ich, ale ta historia...), więc wszyscy do pewnego momentu zakładali, że chodzi im o dobro kotów, że nie pozwolą, żeby stała im się krzywda.
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 17:00 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

A mi jest zwyczajnie,po ludzku żal Dulencji i nie będę wnikać,dlaczego tak postąpiła!
Wiele złego musiało się wydarzyć,skoro postanowiła odejść-takich decyzji nie podejmuje się dla kaprysu!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon cze 14, 2010 17:09 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

kropkaXL pisze:A mi jest zwyczajnie,po ludzku żal Dulencji i nie będę wnikać,dlaczego tak postąpiła!
Wiele złego musiało się wydarzyć,skoro postanowiła odejść-takich decyzji nie podejmuje się dla kaprysu!

dokładnie... nie oceniam Dulencji, bo nie znam okoliczności, w jakich zrodziła się decyzja o odejściu z miau.
wydaje mi się, że jej działania, nie tylko w tej sprawie, o których na forum czytałam, nie były nieodpowiedzialne czy dziecinne. wręcz przeciwnie...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 17:27 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

casica pisze:Informowania w wątku o terminach łapanek też bym sie nie czepiała, bo przecież nie o to chodzi, żeby KM uprzedzała swoje wolontariuszki, a te ewentualnie płoszyłyby koty przed łapanką. CIACH

pytam TERAZ, ile tych łapanek było w przeszłości, kiedy okazało się, że kotki są na wolności.
I mam nadzieję otrzymać odpowiedź na swoje pytanie.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon cze 14, 2010 17:29 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Femka pisze:
casica pisze:Informowania w wątku o terminach łapanek też bym sie nie czepiała, bo przecież nie o to chodzi, żeby KM uprzedzała swoje wolontariuszki, a te ewentualnie płoszyłyby koty przed łapanką. CIACH

pytam TERAZ, ile tych łapanek było w przeszłości, kiedy okazało się, że kotki są na wolności.
I mam nadzieję otrzymać odpowiedź na swoje pytanie.

A to sorry, nie zauważyłam. Ciekawe kto Ci odpowie, jeśli odpowie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 17:42 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

atla pisze:
kropkaXL pisze:A mi jest zwyczajnie,po ludzku żal Dulencji i nie będę wnikać,dlaczego tak postąpiła!
Wiele złego musiało się wydarzyć,skoro postanowiła odejść-takich decyzji nie podejmuje się dla kaprysu!

dokładnie... nie oceniam Dulencji, bo nie znam okoliczności, w jakich zrodziła się decyzja o odejściu z miau.
wydaje mi się, że jej działania, nie tylko w tej sprawie, o których na forum czytałam, nie były nieodpowiedzialne czy dziecinne. wręcz przeciwnie...

Widać dobre z Was kobiety, a ze mnie zła kobieta.
Nie współczuję Dulencji bo nie mam żadnych podstaw, poza enigmatycznym postem o wycofaniu się.
Cały czas uważam, że tak się spraw nie załatwia.
A spektakularne odejscia i spektakularne powroty już tez widziałam, nihil novi :roll:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 17:52 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

to ja jeszcze stanowczo zaprotestuję przeciwko wyśmiewaniu się ze wsparcia tarotem.
Casica, osobiście brałam udział w łapance, której powodzenie możliwe było wyłącznie dzięki wahadełku i tarotowi (w mniejszym stopniu). Wcześniej też miałam stosunek dość sceptyczny do takich metod.
I chociaż dalej nie ogarniam rozumem tego, co się stało, to jednak się stało, na moich oczach.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon cze 14, 2010 17:55 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Femka pisze:to ja jeszcze stanowczo zaprotestuję przeciwko wyśmiewaniu się ze wsparcia tarotem.
Casica, osobiście brałam udział w łapance, której powodzenie możliwe było wyłącznie dzięki wahadełku i tarotowi (w mniejszym stopniu). Wcześniej też miałam stosunek dość sceptyczny do takich metod.
I chociaż dalej nie ogarniam rozumem tego, co się stało, to jednak się stało, na moich oczach.

Ja Ci wierzę, i wierzę, że Ty wierzysz, jednak ja, nie uwierzę w to nigdy. Nie wierzę we wróżki, jasnowidzów, numerologów i kogo tam jeszcze. Mnie to tylko i wyłącznie śmieszy. Być może dlatego mnie się nigdy nic takiego nie sprawdza, może kwestia jest w podejściu. Zresztą tak mi się właśnie wydaje - jeśli w coś wierzysz, istnieje.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 17:57 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Postanowiłam odpowiedzieć…
Czym się przejawiało Wasze zaangażowanie?? Podbijaniem wątku?? Wyrażaniem swojego stanowiska?? Hoop, ach ta niedobra KM??? Kto z Was stał tam na łapance (nie chcę naprawdę obrazić osób które ze mną tam był i łapały)??? Niektóre osób kibicowały, a niektóre z nice, jak okazałam się niedobra, dają po łapkach, albo obuchem w łeb.
I to Wam, jak rozumiem, daje prawo do rozliczania mnie z moich osobistych decyzji???
Nie no, przepraszam, Casica zgłosiła roszczenia, aby pokazać Jej każdego złapanego kota, bo w okolicach wypuściła „swoje” dziki, które nie miały naciętych uszków..
Pomoc?? Nie, wyłącznie postawa roszczeniowa.
Femka, żałuję, że nie prowadziłam dzienniczka, kiedy, co, o której godzinie, jak, ile czasu i w jakiej odległości. Żałuję, że nie notowałam, kiedy byłam chora.. Żałuję, że nie stałam tam pod parasolem, nie notowałam opadów deszczu, pal sześć, że nic się nie złapie, ale dla zasady.. Żeby mieć co teraz napisać. Dla forum.
Miałam prawo odejść, w takich, czy innych okolicznościach. Nie jestem „własnością” forum i nie muszę się tłumaczyć.
Dostałam wiele PW o środowisku łódzkim, fundacji i, wolontariuszy, wetów i karmicieli, na zasadzie Ci są dobrzy, Ci są źli i na odwrót. Mam dość, poruszam się w tym środowisku, jak dziecko we mgle., nie wiedząc komu ufać a komu nie… Ja-Ba wie, bo sama jej o tym wspominałam…
Femko, rozumiem Twoją niezdrową (dla mnie) ciekawość, ale, przykro mi, nie zaspokoję jej… Bo nadal zamierzam odzyskać Tikę i rozliczyć KM. W świecie realnym, nie internetowym.
Co do odpowiedzialności i dorosłości… Fajnie jest stukać w klawiaturę, nie podejmując żadnych działań, ze świadomością braku konsekwencji prawnych i rozliczać innych… Konsekwencji tych działań nie poniesiecie Wy, ale Ja-Ba, konińskie schronisko i ja..
I to nie Wy postawiliście swój świat na głowie, to nie Wy straciliście pracę (przez pewne działania), to ja w tej sytuacji mam swoje stado na utrzymaniu..
P.S. Femko, napisałam dzisiaj raniutko do Ciebie PW. Przykro mi, ale naprawdę straciłam pracę, nie mam do Ciebie numeru i chciałam Ci całą tę sytuację (odejścia) wyjaśnić przez tel, albo umówić się z Tobą na spotkanie… Nie mogę wszystkiego napisać, chciałam Ci wyjaśnić, pogadać… Pomimo swojej aktywności w wątku, nie odpisałaś mi.

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 18:05 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Dulencja pisze:Nie no, przepraszam, Casica zgłosiła roszczenia, aby pokazać Jej każdego złapanego kota, bo w okolicach wypuściła „swoje” dziki, które nie miały naciętych uszków..
Pomoc?? Nie, wyłącznie postawa roszczeniowa.


Rozmawiałyśmy przez telefon, prawda? Umawiałysmy się na kontakt. Spotkanie nie doszło do skutku ponieważ:
- właśnie umierał mój ukochany kot
- Ty miałaś zapalenie oskrzeli
Miałaś zadzwonić do mnie gdy się wykurujesz. Nie zadzwoniłas, ale byłaś uprzejma napisać w wątku, że nie podjechałam. Nie jestem Duchem Świetym, nie mam pojęcia kiedy Cię szukać. Tak więc przynajmniej bądź uczciwa w swoich ocenach.

Oznajmiam też wszem i wobec, że żadnych pw z pretensjami do Ciebie nie pisałam.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 18:12 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Casica, przepraszam, sprostuję to co wcześniej napisałam w tym poście. Źle zrozumiałam.

Twój Dracul odchodził.

Dlatego nie mogłaś ew. podejść.

Wcześniej nie doczytalam i zrozumiałam, że to mój kot, Gucio, odchodził, przepraszam
Ostatnio edytowano Pon cze 14, 2010 18:21 przez Dulencja, łącznie edytowano 1 raz

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 14, 2010 18:21 Re: MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA PODWÓRKO-KOCIA MAMO ODDAJ TIKĘ!!cz.II

Dulencja pisze:Nie, nie mój kot odchodził... Gucio odszedł 5 kwetnia.

Twój kot, Dracul po malutku odchodził.

Dlatego nie mogłaś ew. podejść. To gwoli prawdy.

Nie pisałam o Twoim kocie, pisałam o Draculu.
Czy nie jest prawdą, że w rozmowie powiedziałaś mi - nie będę teraz łapać bo mam zapalenie oskrzeli? Czy nie jest prawdą, że umawiałyśmy sie na telefon później, w związku z okolicznosciami, które miały miejsce?
Czy nie jest prawdą, że Twój telefon nie działa? W każdym razie, ten, który miałam jest nieaktualny.
Nie pisz mi o m ojej postawie roszczeniowej i tylko, bo nie jest to prawdą.

edit: wysłałam widać w trakcie sprostowania. Nie ważne.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Hitomi667, kasiek1510, mag_kam, Wix101 i 383 gości