To wszystko jest likwidowane , ale ten sku*wiel dalej psy zwozi...
Akcja była rozpoczęta przez Straż dla Zwierząt, ale wg mnie mogli to przemyśleć i wcześniej tymczasów szukać

A oni wkroczyli nagle i d. bo psiaków nie ma gdzie zabrać.
8 psów trafiło do schroniska w Uciechowie (jestem wolontariuszem), przynajmniej te zostały z mordowni uratowane.
Ja bym gościa załatwiła gołymi rękami, tak jak ten wieśniak załatwił te koty.
W tym "pensjonaciku" przekręt gonił przekręt.
Może podam przykład:
Pan S. miał umowę ze Świdnicą. Umówił się z p. hycel , że będą nam pieski podmieniać ( Uciechów ma legalnie ze Świdnicą, Dobrocin nie). I tak oto, kiedy pani hycel złapała psiaka nie jechała do Uciechowa , czyli tam gdzie powinna. Jej kierunkiem był Dbc! Takim sposobem do Uciechowa trafiały psy nie ze Świdnicy, a te z innych wioch/miast. Te psy miały często po 10 - 15 lat. Albo były to psy problemowe. Nadmiernie lękliwe lub agresywne (z agresorem męczymy się do dziś, nadal nie chce zaufać ludziom i atakuje...)
Ale to jest temat o kotkach więc już nie będę offtopować.
Jakby ktoś chciał poczytać więcej to jest wątek na dogo:
http://www.dogomania.pl/threads/178904- ... cje-pomocy