Wieczorne sprawozdanie :
Wadim szaleje, zero ropki, oczka czyste, apetyt dopisuje i humor też. Może szukać nowego domu. Stan bdb.
Kacperek pod wieczór się ożywił, biegał, zabrał się za skubanie takiej tapety=izolacji do kaloryfera, bo znalazłam pełno kawałków na podłodze. Wieczorem chętnie się napił Convalescensa. Stan 3+
Jasmina ma lekko otwarte oczka, nawet po przerwie w kropieniu, może kryzys zarastających powiek ma już za sobą. Apetyt jest, dobry humor też. Stan 4-
Pipi - jej prawe oczko chce zarosnąć, przy rozdzielaniu powiek mocno piszczy

Apetyt gorszy, ciągle śpi wtulona w Tytusa i Willy'ego. Dzisiaj dokarmiałam ją Convalescencem i tacką mięsną. Stan 3
Tytus dzisiaj cały dzień śpi, ale jadł mokrą karmę. Oczka zarastają. Stan 3
Willy - mam problem z rozdzieleniem powiek, mocno zarastają, strasznie chudy, skóra i kości, nie chce sam jeść, przy dokarmianiu mokrą karmą mocno zgrzyta zębami, Convalescensa pije dosyć chętnie ze strzykawki. Dokarmiałam go dzisiaj głownie Convem, trochę mokrego, dostał też kroplówkę dożylnie i duphalyte.
Jego stan określam jako bardzo ciężki.
Willy, Pipi i Tytus potrzebują pilnie nowego domu, który byłby w stanie fizycznie zapewnić im kropienie oczu nawet co 2 godziny, w seriach co 10 minut Tobrex - Difadol - Braunol+Tears Naturale II. W weekend było to bardziej wykonalne, ale w tygodniu w pracy niestety niewykonalne (one jeżdżą ze mną do pracy, ale normalnie przyjmuję pacjentów, zakropienie im oczu to spokojnie z 15 min seria, nawet do 30min z 3 rodzajami kropelek).
Dzisiaj z czyjąś kupą pokazała się glista. Ostatnio tasiemiec. One mają chyba prawie wszystkie możliwe pasożyty!