Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 12, 2010 9:53 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

GatoFalante pisze:Byłabym Ci wdzięczna gdybyś mi dała znać co u Freyki. Co prawda będę dzwonić do weterynarzy, ale osobiście nie wydaje mi się, żeby mieli głowę udzielać mi jakichś szczegółowych informacji.


Tunisia napewno dopilnje
Freyki i tak ma mocny organizm bo kot na obserwacji jest
nieleczony, na pewno będzie wszysto w porządku i Freya
z Tygryskiem zobaczą się za 2 tygodnie,

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Nie cze 13, 2010 7:25 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Tweety pisze:
mahob pisze:
Mruczeek pisze:mały offik
pieski z Krakowa czekają na klik :wink:

http://szerlok.pl/nakarm_psa/

głosujcie na te najbardziej nakarmione np.Disneyowi brakuje obecnie tylko 15% do wysłania paczki, Cesarzowi 21%, Bronek 26%, jeszcze są: Lora, Lala, Betty i Manna. W sumie 7 psiaków.
Akcja trwa do 28 czerwca



Klikamy, klikamy :D :ok:


Można raz dziennie z jednego komputera. Jak macie dostęp do kilku kompów - wykorzystajcie to :wink:


klikamy, a jakże :wink:



Wszystkie zwierzaki z Krakowa mają paczkę.
Mam prośbę nie przestawajcie klikać, niech paczkę dostanie jak najwięcej zwierząt, wspaniale by było jakby dostały wszystkie, zgłoszonych jest 55.
Każda ilość karmy to wspaniały dar szczególnie dla psiaków.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Nie cze 13, 2010 11:22 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Właśnie wróciliśmy ze szczepienia Tygryska.

Znów była haja, żeby go złapać do transportera, ale zaczynam nabierać wprawy :/
Teraz biduś siedzi nastroszony i wytrzeszczony w swojej Kwaterze Głównej (pod naszym łóżkiem).

Ale bardzo się cieszę, że się udało go zaszczepić tak sprawnie.
Za 2 tygodnie będzie gotowy na kontakt z patogenami :) Dostał też zalecenie, żeby go odrobaczyć (ze względu na krew pojawiającą się dość często w kupce). Dostaliśmy taki śmieszny preparat, który aplikuje się na kark i wchłania się przez skórę 8O Dzięki temu będę mogła mu go zaaplikować podczas którejś z wieczornych miziawek - oczywiście gdy już przestanie się gniewać :twisted:

Tak sobie cały czas myślę, jak sobie radzą osoby, które też w ramach ewakuacji dostały taki Dar Losu :) ... I jak te Dary Losu sobie radzą w nowych domach...

GatoFalante

 
Posty: 88
Od: Wto maja 25, 2010 10:03

Post » Nie cze 13, 2010 14:49 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

mk999 pisze:Poszłam do sklepu i zobaczyłam jak dziewczyna rozlepia ogłoszenia że jej zginęła kotka. Oczywiście musiałam ją zaczepić i zapytać czy szukała w schronisku, a ona mówi że jej kotka wypadła z okna z 10 piętra. że szukała pod blokiem i jej nie ma.
Poszłyśmy razem przeszukiwałyśy krzaczki pod blokiem jeszcze raz ja zaczęłam wołać kici kici i nagle cichutkie miałczenie, jedno drugie.
Zaczęłam rozgarniać krzaczki i jest bura młodziutka kotka o zielonych oczach, może z 8 miesięcy.
Dobrze ze mamy lecznicę blisko , zaprowadziłam ją do lekarza z kociczką, kociczka potłukła się ale przeżyje a jej pani płakała cały czas, a ja wróciłam z byle jakimi zakupami.



Ech... :(

Zrozumiała chociaż, że powinna zabezpieczyć okna czy balkon?

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 14:50 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

mk999 pisze:.......

Wszystkie zwierzaki z Krakowa mają paczkę.
Mam prośbę nie przestawajcie klikać, niech paczkę dostanie jak najwięcej zwierząt, wspaniale by było jakby dostały wszystkie, zgłoszonych jest 55.
Każda ilość karmy to wspaniały dar szczególnie dla psiaków.


No jasne, klikamy do oporu :wink: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 14:54 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

GatoFalante pisze:.......Tak sobie cały czas myślę, jak sobie radzą osoby, które też w ramach ewakuacji dostały taki Dar Losu :) ... I jak te Dary Losu sobie radzą w nowych domach...


Fajnie, że udało się zaszczepić Tygryska :ok:
Czekamy na Freykę razem z Tobą :)


Ja mam schroniskowego psa, który nieoczekiwanie został u nas po ewakuacji - on jest zachwycony byciem razem z nami a i my jesteśmy szczęśliwi, że tak się to dobrze ułożyło, choć zupełnie niespodziewanie :)

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 13, 2010 15:14 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Tak sobie cały czas myślę, jak sobie radzą osoby, które też w ramach ewakuacji dostały taki Dar Losu :) ... I jak te Dary Losu sobie radzą w nowych domach...[/quote]


Dzisiaj taki Dar Losu poszedł oficjalnie do domu, kotka z grażu -Telimena. Była długo w schronisku ale nie chciała do niego wrócić.
Tak się ucywilizowała że nawet nikt by nie pomyślał ze była garażowcem.
Freya jest na magazynie 3, ładnie je , nie ma wypływu z noska, tylko widać po oczkach ze jest troszkę chora.
Szybko dojdzie do siebie byle Tygrysek nabrał jak najszybciej odporności.

No i coraz więcej kociąt.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Nie cze 13, 2010 15:43 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

mahob pisze:
mk999 pisze:.......

Wszystkie zwierzaki z Krakowa mają paczkę.
Mam prośbę nie przestawajcie klikać, niech paczkę dostanie jak najwięcej zwierząt, wspaniale by było jakby dostały wszystkie, zgłoszonych jest 55.
Każda ilość karmy to wspaniały dar szczególnie dla psiaków.


No jasne, klikamy do oporu :wink: :ok:


ma się rozumieć, że klikam na inne :D

Zawsze patrze na zdjęcia zwierząt z innych schronisk pod względem tła, otoczenia,
zobaczcie na ich stronach (np Września czy Głowno) jaka bieda, Kraków to hotel *****.
wiadomo Paluch to jednostka budżetowa, kasa od ilości zwierząt, dlatego im więcej zwierząt tym więcej pieniędz = mniej adopcji i wielkie obostrzenia przy adopcjach aby zniecęcić ludzi

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Nie cze 13, 2010 19:41 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

mk999, bardzo Ci dziękuję za informację o Freyce, tym bardziej, że brzmi optymistycznie! Oby tak dalej. Jutro spróbuję zadzwonić do wetów w schronisku.

GatoFalante

 
Posty: 88
Od: Wto maja 25, 2010 10:03

Post » Nie cze 13, 2010 20:11 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

WSZYSTKIE 55 PIESKI NAKARMIONE :!: a akcja do 28.06 SUPEROWO :!: :1luvu:
może jeszcze przedłużą akcje

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Pon cze 14, 2010 14:43 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Kociaka którego ratowałem z zalanej piwnic na działkach przy schronisku przyjęła pod opiekę Fiona
dziś byliśmy u weta kotka zdrowa trochę mała bez żadnych objawów chorobowych
została odrobaczona uszka wyczyszczone sama sobie bardzo ładnie radzi
korzysta z kuwetki sama je niestety na razie siedzi w klatce czasami razem z persicą
a jak śpi to przytula się do misia wabi się Szczęściara
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Pon cze 14, 2010 19:58 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Śliczna kuleczka :D , a imię ma adekwatne do wczorajszej sytuacji

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 14, 2010 20:35 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Tunisia pisze:Śliczna kuleczka :D , a imię ma adekwatne do wczorajszej sytuacji



Śliczna, jej siostrzyczka też podobna i fajowa.
Tunisia mam do ciebie prośbę, sprawdź jak będziesz w schronie,
zaginęła 12 letnia bura kotka, ma szramę na brzuszku i jest wygolona.
Zaginęła 2 dni temu - wyszła przez okno'
Zaginięcie zgłoszono do schroniska

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Wto cze 15, 2010 7:40 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

zaginął też nasz fundacyjny Toro, bury 2-latek, kastrowany, prawdopodobnie wypadł/wyszedł przez okno na 4 piętrze na zbiegu ulic Kościuszki i Senatorskiej z końcem ubiegłego tygodnia. Obecna jego opiekunka zostawiła kota na 2 dni przy otwartym balkonie i wyjechała :evil: W schronisku zgłoszone ale wolę tutaj też zgłosić, bo Wam łatwiej wpada w oko

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 15, 2010 8:36 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Tweety pisze:zaginął też nasz fundacyjny Toro, bury 2-latek, kastrowany, prawdopodobnie wypadł/wyszedł przez okno na 4 piętrze na zbiegu ulic Kościuszki i Senatorskiej z końcem ubiegłego tygodnia. Obecna jego opiekunka zostawiła kota na 2 dni przy otwartym balkonie i wyjechała :evil: W schronisku zgłoszone ale wolę tutaj też zgłosić, bo Wam łatwiej wpada w oko


Zdjęcia Toro:

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości