Klemensowamama pisze:5. wizyta
zbieramy kupe i wysłamy na badanie do Niemiec (badanie na robaki, lamblie, flore bakteryjna)
wyniki wzorcowe
A dlaczego do Niemiec???
Skoro masz pod nosem w Warszawie rewelacyjne laboratorium parazytologiczne?
http://www.laboratoriumfelix.com/analizy.htmlZ ciekawosci - ile placilas za badania?
Nowy pomysł weta to zrobić badanie na trzustkę i znowu wysłać do Niemiec (krew + kupa). Nie wiem czy to ma sens, czy już nie lepiej zrobić USG jamy brzusznej - chyba trzustka powinna wyjść, a może coś innego przy okazji?
[/quote]
I znowu badanie w Niemczech?
Trzustki?
Niewydolnosc trzustki spokojnie mozna zdiagnozowac w Polsce, bez przesady

.
Ja bym zrobila:
- badania kalu w Felixie (a najpredzej przeleczylabym w kierunku lamblii w ciemno), bo lamblie wlasnie sa najczestsza przyczyna takich przewleklych problemow. Dodatkowo czesto ciezko je w kale znalesc.
Niektorzy sa przeciwni leczeniu w ciemno lekami na lamblie - ale ja uwazam ze znacznie wiecej szkody moze zrobic przewlekle rozwolnienie i niedobory niz kilkudniowa kuracja, doroslego, ogolnie zdrowego kota. A mam swiadomosc ze to pierunstwo w kale wykryc jest naprawde trudno.
- zaczelabym podawac Biogen Kt. To kocie probiotyki.
- wykluczylabym alergie pokarmowa. Scisla dieta przez tydzien, dwa - np. samo mieso w tym czasie, jednego rodzaju, na pewno nie kurczak (super byloby takie ktorego kot wczesniej nie jadl). Moze tez byc jakas weterynaryjna karma dla alergikow, ale trzeba sklad sprawdzic, bo w nich tez bywa kurczak.
Warto by tez zrobic badania krwi ( nie w Niemczech

) - bo czasem takie problemy z ukladem trawiennym sa objawem powazniejszech choroby - trzeba sprawdzic watrobe, nerki, morfologie, jonogram.