Choco Mruczuś [*] Mikuś i my 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 10, 2010 8:52 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Za chwilę Banshee czyli Moja Sąsiadka pójdzie do gabinetu na sterylkę :ok: :ok: :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 10, 2010 11:52 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Oczekiwany przez Krzysia chleb pełnoziarnisty na drożdżach upiekłam wieczorem. Dziś w planie kolejne zakupy – coś lekkiego na surówki. Muszę sobie coś przygotować na zaś bo pojutrze Krzyś ma urodziny więc mam temat do myślenia.

Trudno więc „strachy na lachy” – zrobiłam kolejny krok – jutro idę do internisty a w poniedziałek do stomatologa...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 10, 2010 12:02 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Brawo, za odwagę :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw cze 10, 2010 13:05 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw cze 10, 2010 14:06 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

:1luvu:
Kami kto to jest Maja, która nie wyraża zgody na pieska?

Agnieszko ciągle mam nadzieję, że wszystko wyjaśni się korzystnie i kiedyś też będziesz mogła mieć dwie kicie :D

Wpiszę sobie link do rankingu karmienia piesków bo mi się gubi: :oops: http://szerlok.pl/nakarm_psa/ranking/
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 10, 2010 23:00 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Wieczorem napisałam tak:
muszę znikać - tzn. poszukać przepis na tartę i coś upiec na urodziny. Krzysia nie ma a jutro może prawie nad ranem przyjeżdża Wojtek więc i mieszkanie trzeba poprawić.

Pojawiam się na chwilę -
produkty wyjęłam ale zmieniła się koncepcja - zamiast mojego ciasta tarty na słodko przeznaczonej do owoców powstała tarta na słono z dodatkami jak do pizzy i wg przepisu żony kolegi syna, prowadzącej blog :wink: a ja jak miałam problem tak mam dalej i powiększony o konieczność zrobienia zakupów podstawowych produktów bo syn wszystko zużył :twisted:

Wszędzie są problemy - syn już drugi tydzień codziennie mówił że ciekawe czy urodził się syn właśnie tego kolegi, śmialiśmy się ze zaczeka z urodzeniem do urodzin Krzysia...
Nie zaczekał - wiadomo tylko że ma wadę genetyczną i nie wiadomo jak go leczyć...

Zainspirowana rozmową u Nikuni sprawdzałam jaka jest temperatura - na dworze 25 a w domu 28 stopni... ciekawe czy Miziulek przyjdzie dziś do mnie w nocy - wczoraj nawet mnie nie odwiedził a ma taką okazję bo nie ma Choculi :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 11, 2010 10:05 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt cze 11, 2010 10:17 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Sylwuś :1luvu:
Wczoraj napisałam ze wszyscy mają problemy.
Mnie osobiście też dopadło:
Dotarłam na USG tarczycy i wyszło coś czego nie umiem zinterpretować. Są 2 guzki w tym jeden dość duży i 4 torbiele koloidowe. Termin wizyty u endokrynologa mam dopiero na 8 września..... więc humor całkowicie straciłam.
Muszę się wybrać do internisty po skierowanie na morfologię – nieraz pisałam, że czuję się dziwnie albo jakbym miała słabnąć i cały czas mi puchną nogi nawet gdy nie było upałów. Mam skierowanie na badania hormonów tarczycy wiec skoro mają mnie kłuć niech połączą badania...
Muszę zapisać się do dentysty a też tego nie cierpię – ukruszył mi się albo ząb albo plomba z przodu... czyli są dodatkowe skutki uboczne odchudzania.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 11, 2010 11:45 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Kussad, trzymaj się! :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt cze 11, 2010 12:27 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Dzięki Iza :)

Jestem i tak ciężko przerażona a jeśli zacznę czytać coś na ten temat wyobrażę sobie nie wiadomo co zanim doczekam się na wizytę u lekarza... Mam niestety niemiłe doświadczenia związane z nowotworami – zmarli mi Dziadek, Babcia, dwu braci Taty i obydwoje Rodzice. Mama miała 51 lat a Tata 60...

Wątpię czy znajdę jakiekolwiek wcześniejsze badania i czy dostawałam do domu wyniki gdy byłam kontrolowana dawno temu.... podczas ciąży i dużo później, wydaje mi się że było coś o drobnych guzkach ale bez żadnego leczenia.

W okresie dojrzewania miałam stwierdzone młodzieńcze wole proste i zażywałam kropelki jodowe. Jeździłam regularnie nad morze. Po wybuchu Czarnobylu - płyn Lugola.
Potem już nigdy nic – żadnych regularnych wizyt ani kontroli.
Teściowa jest internistą, reumatologiem i kardiologiem i wydawało się że skoro mieszkam z lekarzem... ale to oddzielna historia.

Planuję skompletowanie wyników badań tzn. te zlecone przez endokrynologa i morfologię od internisty. Potem mogę zacząć dowiadywać się czy nie zwolnił się przypadkowo wcześniejszy termin do tej lekarki.
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 12, 2010 10:33 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Moja siostra miała wole, potem zaczęła się bujawka - raz nadczynność, raz niedoczynność.
Tabletki, jod radioaktywny w Warszawie, itp. Potem jakoś się unormowało.

:ok: :ok: :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob cze 12, 2010 10:48 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

kussad pisze:Sylwuś :1luvu:
Wczoraj napisałam ze wszyscy mają problemy.
Mnie osobiście też dopadło:
Dotarłam na USG tarczycy i wyszło coś czego nie umiem zinterpretować. Są 2 guzki w tym jeden dość duży i 4 torbiele koloidowe. Termin wizyty u endokrynologa mam dopiero na 8 września..... więc humor całkowicie straciłam.
Muszę się wybrać do internisty po skierowanie na morfologię – nieraz pisałam, że czuję się dziwnie albo jakbym miała słabnąć i cały czas mi puchną nogi nawet gdy nie było upałów. Mam skierowanie na badania hormonów tarczycy wiec skoro mają mnie kłuć niech połączą badania...
Muszę zapisać się do dentysty a też tego nie cierpię – ukruszył mi się albo ząb albo plomba z przodu... czyli są dodatkowe skutki uboczne odchudzania.

O kurde Ewuś,ale CI się namnorzyło tego.Ale co do endokrynologa to jak masz możliwość to idź prywatnie
Ja pamiętam jak mój tż miał z tarczycą.Chodził państwowo,terminy były że głowa boli.Tamten dał mu leki,ale miałam wrażenie,że nic nie dają,bo dusiło go nieraz bardziej i coś mi przez głowe przeszło,żeby się przejść prywatnie.Nie za bardzo wtedy kasy mieliśmy,ale coś mi cały czas w duchu mówiło,żeby się przejść.I jak to się mówi w samą porę przez głowę mi to przeszło,bo poszliśmy i lekarz powiedział,że tamten mu o połowe słabsze leki przepisał,że jakby cały czas je brał to skończyłby na stole.
Ja sama też musze morfologię zrobić,bo na wypisie ze szpitala,namalowane było,że musze zrobić.W tym tygodniu pójdę,bo do tej pory nie miałam kiedy iść,a teraz tż będzie miał noce,to jak przyjdzie to ja sobie rano wyskoczę wtedy.
Ale dziwne,że te nogi Ci puchną,może od tej tarczycy
Mi to puchły nogi zwłaszcza stopy w ciąży,jak posiedziałam trochę,bo jak rano wstałam i pochodziłam to nie,ale jak tylko np. przy kompie usiadłam moment zaraz banie były.
A ciśnienie w miarę dobre masz?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie cze 13, 2010 13:09 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie cze 13, 2010 18:00 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

kussad pisze:Dzięki Iza :)

Jestem i tak ciężko przerażona a jeśli zacznę czytać coś na ten temat wyobrażę sobie nie wiadomo co zanim doczekam się na wizytę u lekarza... Mam niestety niemiłe doświadczenia związane z nowotworami – zmarli mi Dziadek, Babcia, dwu braci Taty i obydwoje Rodzice. Mama miała 51 lat a Tata 60...

Wątpię czy znajdę jakiekolwiek wcześniejsze badania i czy dostawałam do domu wyniki gdy byłam kontrolowana dawno temu.... podczas ciąży i dużo później, wydaje mi się że było coś o drobnych guzkach ale bez żadnego leczenia.

W okresie dojrzewania miałam stwierdzone młodzieńcze wole proste i zażywałam kropelki jodowe. Jeździłam regularnie nad morze. Po wybuchu Czarnobylu - płyn Lugola.
Potem już nigdy nic – żadnych regularnych wizyt ani kontroli.
Teściowa jest internistą, reumatologiem i kardiologiem i wydawało się że skoro mieszkam z lekarzem... ale to oddzielna historia.

Planuję skompletowanie wyników badań tzn. te zlecone przez endokrynologa i morfologię od internisty. Potem mogę zacząć dowiadywać się czy nie zwolnił się przypadkowo wcześniejszy termin do tej lekarki.


Wszyscy Ci wymienieni zmarli na nowotwory? To chyba powinnas byc pod jakąś baczniejszą opieką...
Lepiej skocz prywatnie do endokrynologa...do wrzesnia będziesz sie denerwowac...cholerka...
mnie internistka powiedziala ze na oko jej sie moja tarczyca nie podoba...ale skierowania na usg nie da
bo to moze dac tylko endokrynolog...a do endokrynologa nie da bo TSH mam w normie więc nie ma wskazań....no paranoja....
kazała prywatnie zrobic, a mało to chorób tarczycy jest kiedy TSH jest w normie?
Ta dzisiejsza opieka medyczna ma jasny cel...
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Nie cze 13, 2010 21:50 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Ewo, jakbys potrzebowała namiary na bardzo dobrego endokrynologa prywatnie daj znac , podziele sie wiedza :D przy okazji wlasnei to co napisałas przypomniało mi ze sama musze sie zapisac ...

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 134 gości