» Pt cze 11, 2010 0:30
Re: RADLIN po eksmisji !! na jutro 8 DT albo schron i śmierć !!
Jutro zawożę 2 koty do Zabrza i 6 kotów do Katowic do fundacji.
Dzisiaj zawiozłam 6 kotów do fundacji do Opola. W sumie w transporterkach było 7, ale jeden musiał jechać z powrotem.
Właśnie ta koteczka - mała czarna najbardziej mrucząca i włażąca na kolana - jest teraz u mnie.
Szkoda było ją dawać z powrotem do transporterka.
U koleżanki zostały 4 koty w klatce, najmniej rokujące, tzn najbardziej wystraszone i nieufne.
Plus ten kot bez ogona - ponoć mogłaby go zabrać jakaś fundacja jako kota nie do adopcji/z trwałym kalectwem.
W 2 transporterkach są 3 koty "spakowane" dla misiek. Nie ma drugiej klatki do której można by je wsadzić. Pojadą prawdopodobnie w sobotę.
A w bliskiej okolicy chodzi kocur który uciekł.
Kocięta oporządzone, powycierane, porozmaczane, zakropione, nakarmione i wysprzątana klateczka.
Bezoczek z biało-czarnym szaleją (oczka najlepsze z grupy), dzisiaj dołączył się buraś, który ma fatalne oczy ale humor lepszy. Rano nie jadł, to dostał trochę karmy na siłę i zaskoczył.
Jego siostra jest dużo słabsza i najmniejsza, ale je samodzielnie.
Najgorszy dzisiaj jest biało-bury kocurek, słabiutki, dałam mu przed chwilą podskórny wlew glukozy. Oczka fatalne. U jego siostry również ale jest dużo silniejsza. Mała ciągle wdrapuje się po nogach albo na ramię jak siedzę na ziemi.
Czarnulka mruczy, mruczy, mruczy i barankuje, wchodzi na kolana.
WWW Wiejski Wątek Wycinankowy - zajrzyj koniecznie i pomóż! http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=6671&f=1&t=168251&start=0
Gabinet weterynaryjny EWAWET Rydułtowy http://www.ewawet.pl Klikając na stronę pomagasz mi pozycjonowaniu i promocji mojego gabinetu

Pomożesz?
