o tak - właśnie zapomniałam napisać - sorry!
Chmureczka miała jeden gorszy dzień - nie chciała jeść, nie chciała się bawić - Duża zareagowała błyskawicznie, już w południe była u weta, który nic nie stwierdził, wieczorem gdy nie było poprawy była jeszcze raz - malutka miała już podwyższoną temperaturę, więc dostała zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny - i następnego dnia już było dobrze

.
Podobno wet stwierdził, że to jak u małych dzieci - mogła być to nawet kwestia tego strasznego upału....
Na szczęście małe już szaleje, ma apetyt, rozrabia i gryzie wszystkich - więc zdrowa na 100 %!
Slapcio - dziękuję za pilotowanie wątku!!!
