Słodki mały wytrzeszcz ;-) - już w DS w Chorzowie!

slapcio, dziękujemy za relację i pomoc Chmurce

kciuki za szybką aklimatyzację małej w DS :ok:

Kolejny HAPPY END :ok:

Bardzo dziękuję Slapcio za pomoc - za dowiezienie Chmurki do nowego domku i upewnienie mnie, że będzie tam malutkiej jak w niebie!

Rozmawiałam dzisiaj z nową Dużą Chmureczki - kicia rozrabia, ustawia starsze koty, spała w nocy z Dużą w łóżku.... - więc chyba super! Tylko jedno zastrzeżenie - malutka podobno strasznie gryzie ludzi w zabawie... - nie miał jej kto nauczyć, że ząbki to nienajlepsza propozycja zabawowa....

Dziękujemy wszystkim za kciuki i kibicowanie - a Slapcio za znalezienie domu i przetransportowanie Chmurki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Dobrze będzie. Jak dostanie komunikat że nie wolno, to załapie. Głupie nie są..

Jasne, że zrozumie, że gryźć nie należy

Mała jest jeszcze całkiem mała, trochę pracy wychowawczej przed opiekunami :wink:

Baja, jak do nas trafiła (miala wtedy miesiąc i tydzień), gryzła nas w pięty i łydki :twisted:

Teraz możemy to już tylko powspominać

Będzie dobrze. Grunt, że jest chata i serca, które przy niej są

Gadałam z pania Chmurki - jest bardzo zadowolona z kici, moze mniej z tego gryzienia (nie ustąpilo) ale mowi że już stosunki ze starszymi kotkami się ukladają lepiej, a w domu jest wesoło :lol:

Slapcio - dzięki za wieści!!!! :1luvu:

Miałam dzisiaj wieczorem dzwonić do Pani, w takim razie odpuszczę :wink:

Super, że malutka tak szybko się zaaklimatyzowała :piwa:

- ale wyrośnie z niej chyba niezła rozrabiaka... :roll:

To Ty ją zmolestuj za kilka dni, z panią się miło rozmawia wiec się chyba nie pogniewa :ryk:

Na pewno się nie pogniewa, przecież będzie opowiadała o swojej małej dziewczynce

Małym gryzaczku :lol:

zadzwonię w piątek i zapytam o postępy w odgryzakowywaniu gryzaczka.... :wink:

- mam nadzieję, że starsze koty nauczą malucha nie używania zębów w zabawie, bo inaczej pewnie wciry dostanie od kociastych, aż pierze będą leciały..... :roll:

Dzwoń i melduj :lol:

Przedwczoraj dostałam od pani sms ze Chmurka zachorowała - straciła apetyt i zainteresowanie zabawą. Pani czym predzej wzięła ja do weta, po podaniu leków (nie wiem dokładnie jekich) szybko wszystko wróciło do normy. Wczoraj były jeszcze na kontroli, wszystko jest ok :ok:

Bardzo miło, ze pani od razu informuje o wszystkim. Zaprosiła mnie też na kawę jak tylko będę na Śląsku - z wielką przyjemnością odwiedzę państwa i Chumrkę oraz jej koleżanki.

slapcio, dzięki za wieści

domek dobry, skoro od razu do weta pobiegli nie czekając nie wiadomo na co :ok:

o tak - właśnie zapomniałam napisać - sorry! :oops:

Chmureczka miała jeden gorszy dzień - nie chciała jeść, nie chciała się bawić - Duża zareagowała błyskawicznie, już w południe była u weta, który nic nie stwierdził, wieczorem gdy nie było poprawy była jeszcze raz - malutka miała już podwyższoną temperaturę, więc dostała zastrzyk przeciwbólowy i przeciwzapalny - i następnego dnia już było dobrze :ok:

.

Podobno wet stwierdził, że to jak u małych dzieci - mogła być to nawet kwestia tego strasznego upału....

Na szczęście małe już szaleje, ma apetyt, rozrabia i gryzie wszystkich - więc zdrowa na 100 %! :piwa:

Slapcio - dziękuję za pilotowanie wątku!!! :1luvu:

Słodki mały wytrzeszcz ;-) - już w DS w Chorzowie!

Kto przegląda forum