Hospicjum 'J&j'[7]...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 09, 2010 8:11 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

(*)
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro cze 09, 2010 8:16 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Przytulam...
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Śro cze 09, 2010 8:19 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Współczuję :(
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro cze 09, 2010 8:25 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Przykro mi :cry: :cry: :cry:


['] [']

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro cze 09, 2010 8:28 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Agn współczuję :cry:

Maluszki brykajcie za TM (*)
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Śro cze 09, 2010 8:34 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Smutno... trzymaj się Agn.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro cze 09, 2010 8:35 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci ['].

Agn pisze:Jeśli już to FIV-ki były zagrożone tym, co mogły przynieść ze sobą kocięta.

Dokładnie to miałam na myśli.
Co do przetaczania krwi itd. - to nie jest "profilaktyka" i nie powinno tak być traktowane, jest to obciążające dla dawcy, trudno dostępne i nie ma gwarancji skuteczności. Nie ma szerszego sensu takie pomaganie, gdzie standardem jest konieczność przetaczania krwi, by zapewnić kociętom przeżycie. To powinny być środki stosowane w sytuacjach, którym się nie dało zapobiec, których się nie dało przewidzieć.
Nie będę Cię jednak obciążać dodatkowo dyskusją, pewnie padasz z nóg.


Przykro mi bardzo z powodu śmierci kociąt :(
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro cze 09, 2010 8:56 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

[*][*][*]

Jak cos potrzebujesz Agn to wolaj prosze.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro cze 09, 2010 9:32 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Agn
bardzo mi przykro
śpijcie maluszki [i]

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 09, 2010 9:38 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Tak smutno :cry: :cry:
Śpij spokojnie kochany szkrabie [']
Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=116684&start=45
http://nadziejanadom.org/
Ludwiczek[']; Kinia[']; Balbinka[']; Kleo ['] - mój kochany miś

Kleo

 
Posty: 1449
Od: Sob sty 12, 2008 15:50
Lokalizacja: Będzin

Post » Śro cze 09, 2010 11:51 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Ech........

[']
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 09, 2010 11:56 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

COŚ wstrętnego zabrało trzem małym kociętom szansę na znalezienie domu i na fajne kocie życie,COŚ wstrętnego zabrało też taką szanse dwóm ślicznym rudzielcom. Szkoda...Tyle ciepła jakie otrzymały, tyle troski i walki o zdrowie... :cry:

Trzymam kciuki aby Powodziankę ominął ten los i jak najszybciej znalazł się dla niej dobry domek :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Śro cze 09, 2010 12:02 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

Bardzo, bardzo smutno..................................................
Maluszki [']...................
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro cze 09, 2010 12:45 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci ['].

[quote="ryśka":1lev2xll]
Co do przetaczania krwi itd. - to nie jest "profilaktyka" i nie powinno tak być traktowane, jest to obciążające dla dawcy, trudno dostępne i nie ma gwarancji skuteczności. Nie ma szerszego sensu takie pomaganie, gdzie standardem jest konieczność przetaczania krwi, by zapewnić kociętom przeżycie. To powinny być środki stosowane w sytuacjach, którym się nie dało zapobiec, których się nie dało przewidzieć. [/quote:1lev2xll]

Czasami niestety będzie się tak zdarzać, że nie będę w stanie zapobiec sytuacji, w której będą do mnie trafiać kocięta. [Wcześniej tak trafił Re`tu i Otak.] I głupotą z mojej strony byłoby nie przewidywać takich sytuacji jak z tą trójką, która teraz odeszła. Wiem, że nie da się wszystkiemu zapobiec i przed wszystkim ustrzec takich maluchów. Zastanawiam się tylko jakie mam możliwości, jakimi środkami i metodami dysponuję, by móc mówić, że zrobiłam wszystko; wszystko, oprócz wzięcia tych kociąt do siebie, czyli pozostawienia ich tam, gdzie były.
Nie chodzi mi o to, by przetaczanie krwi było `profilaktyką`, w wielu przypadkach wystarczy innego rodzaju profilaktyka. Bardziej mi chodziło o to, by to była metoda leczenia, tak jak w przypadku PP, również innych wirusówek u takich małych kociaków. Kociąt do ok. 6 tygodnia nie ma sensu szczepić, tak samo, jak nie ma sensu robić im testów. Kiedy zaczynają chorować i podejrzewamy u nich PP szukamy surowicy, przetaczamy krew; podajemy immunostymulatory i antybiotyki. Walka jest prowadzona wszelkimi dostępnymi naszej wiedzy środkami. Kiedy chorują na calici, czy herpesa dostają immunostymulatory i antybiotyki i czekamy na efekty. A przecież calici i herpes, a także corona, rotawirusy i inne, są dla takich małych kociąt tak samo groźne, ich układ odpornościowy tak samo sobie z nimi nie radzi jak z parvo.

Tak, jak pisałam wcześniej - idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby każdy taki miot, każdy taki znaleziony kociak, do czasu pierwszego szczepienia trafiał do niezakoconego DT. Nie ma rozwiązań idealnych... Stąd to moje [i:1lev2xll]główkowanie[/i:1lev2xll].
Ostatnio edytowano Śro gru 28, 2011 15:39 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 09, 2010 17:57 Re: Hospicjum 'J&j'[7]. Trzeci [']. Drugi ['].

biedne maleństwa [*][*]

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: alessandra, elmas, Google [Bot] i 122 gości