Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 08, 2010 19:57 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

Rzeczywiscie bieda :( , ale ma piekne oczy. Co sie stanie z Bogusia, jak juz bedzie bez kociat?
Sonia jest spokojniejsza. Nie chce juz siedziec w pudelku na szafce do butów. Teraz sypia w koszyczku lub na podlodze.
Widzi tez, ze Sara jej nic nie robi i przestaje zwracac na nia uwage.
Franciszek, pogonil dzis Sonie, ale tylko rano i nie wygladalo to tak groznie. Zreszta ona nie chowa sie juz przed Frankiem, sama kladzie sie jakis metr
od niego. Czy to zawieszenie broni :roll: ???

milamila

 
Posty: 152
Od: Czw maja 13, 2010 12:54

Post » Wto cze 08, 2010 21:04 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

Bogusia zostanie tam,gdzie jest.Postaram się jak najszybciej o sterylkę dla niej(mam to obiecane).Konieczne będzie też odrobaczenie.Ona jest piękna,ale zaniedbana.Oczy ma cudne,pięknego żółtego koloru.To małe coś biegnie na złamanie karku,kiedy mnie zobaczy i tylko te oczy jej się świecą.Poza tym to młodziutkie,dziecko jeszcze,a jaka z niej troskliwa mama. :1luvu: Planuję zawozić jej karmę i w ogóle czuwać trochę nad nią.
Bardzo,ale to bardzo mi przyjemnie czytać ,że już jest lepiej i tak będzie z każdym dniem.Sonia to cudowna kotka,powtarzam to już po raz kolejny,ale tego jeszcze nie możecie zobaczyć.Ona potrzebuje czasu,a wtedy nie będziecie chcieli jej wypuścić z rąk.Naprawdę nie da się jej nie kochać.Mam nadzieję,że Franek też dojdzie do tego wniosku.Zapanuje pełna harmonia,jestem pewna.Ważne,żebyście nie okazywali zdenerwowania.Żadnemu zwierzakowi nie dzieje się krzywda.Jesteście super domkiem,kochającym i odpowiedzialnym,nie śmiałam nawet marzyć o takim dla Soni.Czasem rzeczywistość jest piękniejsza od marzeń. :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto cze 08, 2010 21:28 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

ewar pisze:Niezbyt udane zdjęcia Bogusi.Naprawdę bieda okropna,malutka i chudziutka.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Rany, toć taka sama jak moja Deli :( A Deli to jeszcze taki dzieciak - nie wyobrażam sobie, że mogłaby być mamą :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 08, 2010 21:54 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

Cieszę się że Sonia z dnia na dzień lepiej/. Bogusia też ślicznotka , biedna mała..
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto cze 08, 2010 22:59 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

Bogusia jest naprawdę biedna.Wyniszczona przez karmienie kociąt.Widziałam ją wczesniej,kiedy była w ciąży i chyba lepiej wyglądała.Futerko na pewno było w lepszym stanie.Ja ją podnosiłam,ona NIC nie waży :cry:
Dziękuję wszystkim odwiedzającym wątek Soni :1luvu: Dzięki za kibicowanie kotce. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 09, 2010 12:20 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

Jak Sonia dzisiaj?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 09, 2010 16:38 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

Dzisiaj nadal zwiedza mieszkanie. Upodobała sobie moją szafę, potrafi ją przesuwać i siedzi w niej od czasu do czasu.
Minioną noc spędziła śpiąc w wannie :D. Poza tym lubi sobie poleżeć między dwoma głośnikami. Umuzykalniona panna.
Sary się już prawie nie boi, z Franciszkiem stosunki układają się powoli coraz lepiej. On czasem ją zaczepia, ale Sonia już nie wykazuje takiego strachu, jak na początku. Franek jest, chyba, trochę mniej zazdrosny.
Dzisiaj stłukli mi wazon z baziami. Dekoracja im się nie podobała....
Ach, jak ją kusi ta moja szafa 8O

milamila

 
Posty: 152
Od: Czw maja 13, 2010 12:54

Post » Śro cze 09, 2010 16:50 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

milamila pisze:Dzisiaj nadal zwiedza mieszkanie. Upodobała sobie moją szafę, potrafi ją przesuwać i siedzi w niej od czasu do czasu.

Ach, jak ją kusi ta moja szafa 8O


No, wiesz ... dałabyś dziewczynie coś poprzymierzać :D
Obrazek Obrazek

kasia_czy

 
Posty: 352
Od: Pt mar 26, 2010 21:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 09, 2010 17:38 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

kasia_czy pisze:No, wiesz ... dałabyś dziewczynie coś poprzymierzać

Kasiu, pewnie, że dam. Ciekawe, czy wybierze płaszcz czy też kożuch? U nas jest teraz 35 st. C. w słonku, a w cieniu to ze 28 :P

milamila

 
Posty: 152
Od: Czw maja 13, 2010 12:54

Post » Śro cze 09, 2010 17:44 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

milamila pisze:Dzisiaj nadal zwiedza mieszkanie. Upodobała sobie moją szafę, potrafi ją przesuwać i siedzi w niej od czasu do czasu.
Minioną noc spędziła śpiąc w wannie :D. Poza tym lubi sobie poleżeć między dwoma głośnikami. Umuzykalniona panna.
Sary się już prawie nie boi, z Franciszkiem stosunki układają się powoli coraz lepiej. On czasem ją zaczepia, ale Sonia już nie wykazuje takiego strachu, jak na początku. Franek jest, chyba, trochę mniej zazdrosny.
Dzisiaj stłukli mi wazon z baziami. Dekoracja im się nie podobała....
Ach, jak ją kusi ta moja szafa 8O

No wiesz?! 8O Bazie w czerwcu? Toż to faux pas! Zaktualizowali Ci po prostu mieszkanko :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 09, 2010 18:00 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

:ryk: :ryk: :ryk:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro cze 09, 2010 18:23 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

OKI pisze:No wiesz?! Bazie w czerwcu? Toż to faux pas! Zaktualizowali Ci po prostu mieszkanko

Otóż to :mrgreen:
Tak ładnie uschły, że było mi ich szkoda wyrzucić. A TŻ już tyle razy chciał się ich pozbyć, więc oni się tym zajęli 8) .

milamila

 
Posty: 152
Od: Czw maja 13, 2010 12:54

Post » Śro cze 09, 2010 18:33 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

milamila pisze:
OKI pisze:No wiesz?! Bazie w czerwcu? Toż to faux pas! Zaktualizowali Ci po prostu mieszkanko

Otóż to :mrgreen:
Tak ładnie uschły, że było mi ich szkoda wyrzucić. A TŻ już tyle razy chciał się ich pozbyć, więc oni się tym zajęli 8) .

Aaaa, cicha spółka z TŻtem? Teraz to musisz zacząć uważać :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 10, 2010 7:14 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

Witam z rana.Mam nadzieję,że koty nie narozrabiały dzisiaj.Może nawet by miały ochotę,ale jest taki upał.Moje ograniczają wysiłek fizyczny do minimum,co w ich przypadku oznacza kompletny bezruch.A jak inaczej,kiedy ma się tyle futra?
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw cze 10, 2010 13:02 Re: Sonia,syberyjska(?) szylkretka bez ogonka.W domu!

ewar pisze:Moje ograniczają wysiłek fizyczny do minimum,co w ich przypadku oznacza kompletny bezruch.A jak inaczej,kiedy ma się tyle futra?

Sonia schowała się do szafy. Tam chyba chłodno jest...Noc spędziła w łazience, ale nie w wannie, a na dywaniku :) Franek za pianinem...Dziwne.
OKI pisze:Aaaa, cicha spółka z TŻtem? Teraz to musisz zacząć uważać

Na pewno będę uważać, bo podobno koalicje międzypokoleniowe są groźne, więc nie wyobrażam sobie tych międzygatunkowych :mrgreen:
Ewo, coś dla Ciebie:
Obrazek
Następne zdjęcie może być dowodem na to, że pies z kotem nawet w wieku dojrzałym potrafią się dogadać.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

milamila

 
Posty: 152
Od: Czw maja 13, 2010 12:54

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości