Beatka sama majac 4 koty dopiescila moje :
Wpierw dorwala Rysia - zostal wymietoszony tak ,ze polowa siersci z niego spadla.....mruczal jak najety i nie uciekal

,
nastepna zostala porwana Smakusia-ta dama zostala przyduszona na kolanach -wymietoszona ...wyglaskana....Beatka do niej ponadawala....kot chcial uciec tak bardzo------- ze jak juz sie to udalo, to Smakusia zamarla w miejscu i z zadartym ogonem ala szczotka czekala ,az Beatka bedzie za nia latac i doglaskiwac......nie doczekala sie
Na koniec Beatka psozla do lazienki i uwiezila sie tam z Guciem......straszne rzeczy tam sie z Cykorkiem dzialy ...na koniec bylo kwilenie -gdy drzwi sie otworzyly-Gucio wypadl i dalej kolyszac portkami uciekac.....jak zorietowal sie ,ze to ja go gonie, to sie rolowal na podlodze glosno mruczac.....
A gdzie godnosc kocia ,ja sie pytam??? Kto tu rzadzi w tym domku??
Bym nie miala luzu-na koniec udanego wieczoru-Rys postanowil popelnic samobojstwo gnajac z nadswietlna i nadziac sie na rog zamykanego okna po wietrzeniu

Obmacalam kota, jak zlecial na podloge -nic mu nie jest ...ale moim zdaniem o bok okna sie uderzyl biedaczek bokiem głowy.....obmacuje dalej ...bo lezy na hamaku kolo mnie i czarne mysli przelatuja mi przez glowe

Niby mruczy przy glaskaniu,ale skad mam byc pewna ,czy go cos nie boli,do tego zasypia na hamaku .....kurcze , mnie te moje koty psychicznie wykoncza

wyrzuty sumienia mnie zagnebia....ze za szybko zamykalam to okno

Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.