kasia86 pisze:Oby Myszka i jej synus tez znalezli domki.
A co do synusia czarnego to mi się przypomniało Nie jest to może bardzo istotne, ale Pani dr Ciocia Ania powiedziała,że synek ma ( zaraz na pewno przekręce, bo nie znam się tak fachowo) źle jajko umiejscowione, tzn. najpierw myślała, że ma tylko jedno, ale na szczęście znalazła też to drugie Nie ma się też co tym martwić, bo on jest jeszcze mały, a jedyną komplikacją może być tylko to, że przy kastracji będzie większy problem, bo troszkę więcej roboty, ale mamy się nie martwić.
ale dla niektórych prawdziwy kot to czarny kot i dla niego znajdzie się dom. Jednak wśród grupki kotków kolorowych lub nietypowo umaszczonych, czarny ma mniejsze wzięcie po mojego burego Arnoldzika nikt nie dzwoni