Był głodny.Chory senior Sasza prosi o datki na leki i karmę.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob cze 05, 2010 12:27 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Już w domu.Rano byliśmy u weta,potem trochę zakupów,ale już jesteśmy.

Niestety Sasza znów w nocy załatwiał się wyłącznie na podkład.Kuwetka czysta,nawet śladów łapek w niej nie było.
Nie wiem czy mam rację czy nie,ale wydaje mi się ze on robi pod siebiew czasie snu.Pod nim była kupa i ze dwa/trzy razy robił siku,ogromna kałuża,ale na podkładzie to trudno odgadnąć.
Nie wiem czemu akurat w nocy?Różnica jest tylko taka:jest ciszej,jest ciemno,może ma w nocy głębszy sen.
Nie wiem jak temu zaradzić?

Rano,wiadomo,pół kocurka było utytłane i mokre.Za mało czasu na kąpanie i porządne suszenie.Wytarłam go tylko na sucho,posypałam pudrem do kąpieli na sucho,wyczesałam(ale nie lubi).Poszliśmy.

Wetka od razu powiedziała ze dziś wygląda dużo lepiej,czyściej i ze nie śmierdzi tak strasznie.Niestety w transporterze znów był urobek i Saszka znów cały tył miał utytłany w kupie.Wetka stwierdziła ze to z powodu stresu.Nie chciał wyjść z transportera,nie mogłam go wyjąć z niego.Jak już go na siłę wytachałam,to bluzgał na prawo i lewo,ale mi nie przywalił.Dostał ponownie dwa zastrzyki,a potem nie chciał wejsć z powrotem do transportera.Znów mi nawymyslał,znów siłą wpakowałam go do pudła.W domu wszedł do klatki bez problemu.Teraz sie pucuje.
Muszę go wykąpać.Odparzona pupa nigdy sie nie pogoi jak bedzie codzień paradował z własnymi odchodami na futrze.
Wetka za głowę sie złapała jak jej wyliczyłam co i ile wczoraj zjadł.Ale nie usłyszałam przeciwwskazań 8)
Nie wiem co mam zrobić z tymi jego "nocnymi problemami".
?
Nadal siorbie nosem,nadal wycieka ropka z noska,nadal oczka upaprane.Dzisiaj 3 dzień leczenia.
Legnica
 

Post » Sob cze 05, 2010 12:33 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Myślę, że masz rację z tym nocnym załatwianiem po siebie. Chyba strasznie mocno śpi bo czuje się bezpieczny :roll:
Na pewno jest zmęczony życie, i bezdomnością:(
Cieszę się że wetka powiedziała, że lepiej wygląda.
Legnica, ale masz roboty przez Żmigrodzkiego Szaszkę:(

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Sob cze 05, 2010 12:41 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

A pro po roboty :lol: Poprosiłam dzisiaj moją kochaną ciocię zeby została z moim synusiem,kiedy ja poszłam do weta.Po powrocie usłyszałam od cioci "i po co ci to?,tyle roboty,biegania?" odpowiedziałam jej,że wolę -tą robote-od siniaków na łokciach,od siedzenia z nudów w oknie i obserwowania sąsiadów.
:lol:
Legnica
 

Post » Sob cze 05, 2010 12:50 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

może zostaw mu na noc zapalone małe światełko będzie wiadomo czy boi się ciemności i przez to nie trafia do kuwety :)
jak wetka mówi że lepiej to teraz będzie tylko lepiej, za zdrowie Saszki :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Sob cze 05, 2010 12:57 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Zostawię mu dzisiaj światło.
Oby to tylko nie były problemy z trzymaniem moczu.Moze ma pecherz przeziębiony?
Legnica
 

Post » Sob cze 05, 2010 13:14 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Legnica pisze:Zostawię mu dzisiaj światło.
Oby to tylko nie były problemy z trzymaniem moczu.Moze ma pecherz przeziębiony?

Noce były zimne, deszczowe, wiało. Zimą mrozy okropne. Mokry, zmarznięty gdzieś na gołej ziemi to wszystko możliwe.
Ja tez czekam na poniedziałek i twojego weta, pewnie więcej powie niż ta Pani doktor.

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Sob cze 05, 2010 13:47 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

ja też miałam podobny problem z posikiwaniem pod siebie i częstym siusianiem u mojej kotki którą adoptowałam, okazało się że miała zapalenie pęcherza moczowego i dopiero silny antybiotyk pomógł, a z tymi kupami to wydaje mi się że zaczął więcej i treściwiej jeść, a brzuszek jego prawdopodobnie nie przyzwyczajony do takiej ilości dobrego jedzonka,
:1luvu: kciuki za kocurka

DorotaKr

 
Posty: 127
Od: Wto mar 27, 2007 17:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 05, 2010 15:04 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Legnica, piszesz na wątku DT o kennelu. Tę klatkę co pożyczyła Cammi za tydzień muszę oddać. Mam co prawda, tez pożyczoną ale znacznie mniejszą, za to ciężką jak diabli i miałam swoją podrzucić :roll: Kiedyś ktoś mi mówił że w hurcie w w Łodzi można za 100zł, tam gdzie się zaopatrują sklepy zoologiczne.
Może ktoś używaną by sprzedał, albo może ktoś ma znajomości w zoologicznym :roll: Ja zapytam moją wetkę, bo wiem że gdzieś też kupowała w hurcie. Może odsprzeda po kosztach. Tak czy siak, uważam że powinnaś mieć " na stanie". To bardzo ułatwia życie.

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Sob cze 05, 2010 15:15 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Edi100 mniejsza czyli jak szeroka?
Ta w której teraz jest Sasza ma dł 85cm.Nie jest za duża.
Rozumiesz chyba ze w pół metrowej nie bedę go trzymać ?
Legnica
 

Post » Sob cze 05, 2010 15:58 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Legnica pisze:Edi100 mniejsza czyli jak szeroka?
Ta w której teraz jest Sasza ma dł 85cm.Nie jest za duża.
Rozumiesz chyba ze w pół metrowej nie bedę go trzymać ?

Och, oczywiście że nie. Rozpuściłam wici o kennelu na gwałt. Mam nadzieję że uda mi się pożyczyć na czas, przynajmniej taką samą :1luvu: A najlepsza była by taka:
długość: 110cm
szerokość: 80cm
wysokość: 80cm

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Sob cze 05, 2010 17:43 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Szasza wykąpany 8) wieczorkiem go obfocę :wink:
teraz na nic nie ma czasu,bo jest bardzo głodny 8)
Legnica
 

Post » Sob cze 05, 2010 17:57 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Zgłodniał po kąpieli :mrgreen:
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Sob cze 05, 2010 18:00 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Przyszła pierwsza wpłata na pomoc dla Saszay.Pomoc ofiarowała -DorotaKr :king: -serdecznie dziekuję .

Dokładne rozliczenia wpłat dla Saszy i wydatków na moim watku str1.Zapraszam:
viewtopic.php?f=1&t=109754

wpłaty i wydatki dotyczace Saszy zaznaczone sa takim kolorem
Ostatnio edytowano Sob cze 05, 2010 18:20 przez Legnica, łącznie edytowano 1 raz
Legnica
 

Post » Sob cze 05, 2010 18:01 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

zorba pisze:Zgłodniał po kąpieli :mrgreen:


Tak,Sasza prowadzi teraz bardzo wyczerpujący tryb życia,szybko głodnieje 8)
Legnica
 

Post » Sob cze 05, 2010 19:21 Re: Bardzo chory,głodny.Prosimy o wsparcie na leczenie i karmę:(

Trzymam kciuki i cieszę się, że Sasza ma się lepiej.
A w poniedziałek będzie jeszcze lepiej, bo będzie przegląd u ulubionego weta - mam nadzieję, że Saszka też go polubi :lol:

A skoro Sasza tak się angażuje w zdrowienie to nic dziwnego, że głodnieje ... :wink:
Ostatnio edytowano Sob cze 05, 2010 19:27 przez Willow_, łącznie edytowano 1 raz

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości